to nie jest tak że tweraz podjełam decyzję że od dzis hop siup ćwiczę... ćwiczę regularnie już od jakiegoś czasu miesiąca może 2... teraz tylko dołączam skakanke...polecam wszystkim... 20 minut skakanmia przed ćwiczeniami... gwarantuje że dużo lepiej sie ćwiczy... dzisiaj ten bieg...troche sie boje ze padne po przebiegnieciu 10 krokow ale trzeba sprobowac co tam lepiej to niz siedziec i tyć prawda?
jeśli uda mi się ograniczyc słodycze... to będzie klucz do sukcesu... a teraz sesja i czekolada sama wchodzi... tzn teraz to akurat nie ale zasadniczo tak...
nie wiem dostalam jakiiegos powera...zastrzyk energii !!! mam nadzieje ze to mi szybko nie minie...mij chlopak mowi ze szybko rezygnuje...teraz bede twarda... trzymajcie kciuki
Zakładki