-
Poczekaj aż będziesz miała dwójkę !!!!
Ja Przy Patrycjii też nie lubiłam jej dawać do dziadków, a teraz to czasami czekam czy ich wezmą Po pewnym czasie się przyzwyczaisz a poza tym jak jest dwójka to jest trzy razy więcej roboty
Najgorzej jak się zacznie jakiś konflikt ....brrrr.... mogłabym ich wtedy pozagryzać !!! Cholernie dużo energii mnie kosztuje opanowanie swoich emocji w takich chwilach - bardzo to wyczerpujące.
Ale cieszę się że mam ich dwoje I przykro mi że nie ma trójki zawsze chciałam mieć trójkę ale niestety bliźniaki ciężko jest zrobić A teraz to już bym chyba takiego maluszka nie chciała - może dlatego że jestem poprostu przemęczona i chciałabym odpocząc psychicznie od tego zgiełku
Tobie natomiast polecam kolejne pora zacząc się starać bedzie idealna różnica wieku
-
Agabie wierzę, ze możesz miec już dość tej całej krzątaniny, ale tez cieszę sie ze nie patrzysz na to jak na coś co cię za karę spotyka.
Wymyslilismy sobie z mężem że postaramy się o drugie w przyszłym roku, tak gdzieś wiosną popróbujemy ale fajne próbowanie będzie, Kuba akurat pójdzie do przedszkola jak ja będe w polowie ciąży, a nie chcę żeby mu sie wszystko naraz zbiegło - przedszkole, wyprowadzka do swojego pokoju, narodziny rodzeństwa. Za dużo naraz, a boję się żeby nie był zazdrosny. Jest jeszcze jeden powód żeby ciut poczekać, moja waga, chce schudnąć utrzymac wage przez jakis czas i dopiero potem znowu przytyć. Nie chcę startowac z tej wagi co mam. Ale strasznie bym się ucieszyła z wpadeczki oj bardzo bardzo
-
agabie: ja myślę, ze dwójka jest w sam raz dziewczynka i chłopiec też jest tak jak bym chciała tylko ja sobie wymarzyłam, że chłopak ma być starszy :P takie moje marzenie z dzieciństwa- starszy brat... echhh, kóra nie chciała?
ale wiadomo, jak będzie, będzie fajno tylko dwóch dziewczyn chyba bym nie chciała :P
kitola: a Ty już drugiego bobasa nie planujesz?
achhh późno się zrobiło, słodkich snów życzę
i do jutra!
-
"starszy brat... echhh, kóra nie chciała? "
Agassi!!!!!!!!!!!!!!!! ja mam starszego brata - jejku!! nie wiesz o czym mówisz!!!!
Fakt mamy spora róznicę wieku ba aż 5 lat ale uwierz mi pasmo udręk zaczęliśmy się dogadywac kiedy ja miałam 20 lat a on 25
Ale ogólnie jst to wymarzony układ - taki opiekun
Poza tym Kitola ma rację Tabletki naprawdę są skuteczne - nie wariuj bo tylko sobie przyjemność psujesz. Jak tak bardzo się boisz to poproś chłopaka zeby poszedł na zastrzyk anty - sa juz dostępne u nas dla mężczyzn tylko trzeba popytać i pewnie są drogie
Kitolka - moje dzieci to moje skarby ale nawet od najpiękniejszej biżuterii trzeba czasem odpocząć Kocham ich ponad wszystko ale wierz mi po ponad roku spędzonym w domu z nimi właściwie samej - bo mój mąż pracuje daleko i przyjeżdża tylko na niedziele - to mam ogromna ochotę się oderwać od wszystkiego : Ale pewnie wrócę stęskniona
utro wyjeżdzam - będę czytała ale nie wiem czy będę miałą okazję pisać
Trzymajcie się ciepło - dietkujcie jak należy - ja wracam za dwa tygodnie
DUŻA BUŹKA
-
Widzę dziewczynki, że naprawdę to pomaga po waszych wypowiedziach. Ja dopiero dzisiaj przyłączyłam sie do Was, ale z całych sił wierzę, że mi się uda! Mi i Nam wszytskim! A wsparcie jest mi baaardzo potrzebne, bo też nie mało razy się odchudzałam, ale zawsze i tak wszytskie kilogramy wracały spowrotem Ale teraz wierzę, że dzięki Waszej pomocy, wsparcia schudnę raz na zawsze! I będzie CoOL!!! Prosem o wsparcieee ;]
-
JUz prawie wychodzę
Jeszcze raz slę wszystkim buziaczki - jak się uda to bedę tu wpadać
Serenitka - cieszę się bardzo ze jesteś to naprawdę pomaga i działą!!!!! Buziaczki dla ciebie i wpadaj jak najczęściej
Ja narazie wyjeżdzam ale wrócę
Buziaczki
-
heh..ja tu dopiero od dziś jestem
i także sie odchudzam
jak narazie mam 171cm wzrostu i ważę 66kg...eh..wiem że beznadziejnie
Licze że kiedyś uda mi sie schudnąć..może juz niedługo??
Buziolki:*
-
agabie: baw się dobrze Kochana!
i odpocznij sobie
-
WRÓCIŁAM!!!!!!!!!!!!!!!
Bawiłam się świetnie
Niestety nie misałam dostępu do komputera więc nie pisałam a nawet nie zaglądałam
Ale nadrobię to w ci.ągu najblizszych dni
Blackmonia - cieszę się że jesteś - może jeszcze tu zakukasz - trafiłaś akurat na moment kiedy wyjechałam
Dietka była różna ale jadłam dużo owoców i nieststy chemiczne żarełko - az sie boję wejść na wagę
Kto wie.... może będę cofać mój trecerek......
-
Och joj.... nie wiem jak jest....
teściowa mi powiedziałą że przytyłam a koleżanki mówią że schudłam....a mąż że nie widzi różnicy ..... ale na wagę na razie nie wejdę....może jutro
buziaczki - idę odsypiać moję 16 godzin w autokarze
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki