Agabie, ja też nie chce mieć brzuszka. Ale przez gadanie to.. nic nie osiągniemy
buuuźki :**
Agabie, ja też nie chce mieć brzuszka. Ale przez gadanie to.. nic nie osiągniemy
buuuźki :**
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Pewno że nie toteż wczoraj zrobiłam aż 50 brzuszków
sorki Agabie, widzę że jesteś jedyną osobą na forum
wiesz może ile kalorii ma 100 g sera zottarella (mozzarella o 45% tłuszczu)??
PILNE!!!
hej ho gdzie jesteś/??
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Oliska20 - nie mam zielonego pojęcia, ale możesz znaleść coś podobnego w tabelach i wziąść "na oko". Niestety nie wszystko się da znaleść tzn na pewno się da ale nie zawsze wiemy gdzie
Ja gdy licze to często biorę np ilości produktów też na oko bo nie chce mi się ważyć
Ale największy problem mam ze spalanymi kaloriami, bo nie wszytko jest wypisane Nie ma np bieganiny za dwulatkiem a mnie się wydaje że to lepsze niż aerobic :P
Tak więc przykro mi ale ci nie pomogę
Jenny - przeciez jestem codziennie!!! czasem tylko mnie maluchy oderwą od kompa w czsie czytania pościków i zdarza mi się, że długo nie zasiadam przed monitorkiem
Najczęściej jestem wieczorkami, bo wtedy dzieciaki już śpią
Ja dzisiaj tonę w sałatce z buraków i bigosie, a wczoraj robiłam masowo kompoty jabłkowe Wiem wiem, chyba mnie powaliło, ale ja tak lubię robic przetwory, a poza tym żal mi tych jabuszek co spadają z drzewa - po co maja zgnić, lepiej żeby dzieciaki miały witaminki w zimie. Tak więc lecę do buraczków i wrócę wieczorkiem
Buziaki
No i jestem wieczorkiem
OOOOOOO nikt u mnie dziś nie był szkoda ale jeszcze się dzień nie skończył, więc moźe jednak...
Zrobiłam przetwory, ogromniaste pranie i sprzątanie i ledwo dycham.Jestem tak zmęczona, że niemal zasypiam na siedząco.
I nawet się dzisiaj nie objadałam
Buziaczki
ja będę robiła przetwory!
tyle mam fajowych owocków i wszystko się marnuje, więc postanowione
jak tylko wrócę znad morza
no właśnie, bo wyjeżdżam nad morze jutro rano
będę w niedzielę wieczorem
buziaki
hej Agabie
ja też już u ciebie jestem
Super że robisz przetwory, razem z Magi to byscie się dobrały
ja też bym chciała, ale mi się nie chce
tzn. zrobiłam trochę dzemów, ale raczej preferuję mrożenie niż słoikowanie .
Pozdrawiam
[czesc dziewczyny
sorki, że mnie tak dawno tutaj na forum nie było, ale tak jakos wyszło....
nie miałam zbytnio czasu, w pracy młyn, burdekl itd. trzeba z tego jakos wyjść.
Ale ja nie o tym
Kitolka zjadłam merci za ciebie tez jedno, bardzo je lubie, ale ja jakos nigdy nie byłam pozeraczem czekolad, wiec sie tym nie obżeram. Lubie słodkie ale bardziej ciastka, a najlepiej domowe.
Moja tesciowa pyszne piecze ( na moje nieszczescie )
Agatko ja przed slubem jak sie odchudzałam, to nigdy az tak słodkiego sobie nie odmawiałam, zeby nawet jednego cukierka nie zjeść?? No bez przesady hehehe
Moze shcudłabym wtedy wiecej, ale jakos stwierdzilam, ze nie za wszelką cenę.
A co do mebli to ja dziewczyny tez robiłam na zamówienie i duzo taniej mnie wyszła niż w sklepie. Ja pracuje w firmie meblowej i nie moge sobie pozwolić na meble które sprzedaje (niestety), a panowie mi zrobili naprawde fajne.
Agatko jak odwiedzisz podkarpacie to zobaczysz.
Ale sie rozpisałam...
Hm, weekend sie niedługo zacznie wiec życzę wam babeczki udanego weekendu, bawcie, szalejcie chetnie bym poszłą na jaka imprezke, chociaz w ostatni weekend byłam w Polańczyku nad Soliną i łydki od tańca przed 4 dni mnie bolały, tak szalałam
ALe ja lubie sie bawic
No dobra, kończę juz
Pozdrówka
Papatki
Edytko !!! Jak fajnie, że wpadłaś
Czy zauważyłaś, że odkąd jestem na forum to jakoś mniej gadamy przez gg i telefon???
Trzeba to zmienić zainstaluj wreszcie skypa albo się jakos wieczorkiem zgadamy przez tel. Na razie się nie wybieram - chcę wrócić do pracy Ale zakładam, że jak Grześ będzie miał wolne to może na weekend się do Ciebie wybierzemy Przyda nam się troszkę odpoczynku
Kitola - ja ich robię całą masę mam: dżemy truskawkowe, porzeczkowe i wiśniowe, kompociki truskawkowe, wiśniowe i jabuszkowe, sałatki z ogórków, papryki buraczków, papryke konserwową, brzoskwinie w syropie i sama nie pamiętam co jeszcze Poprostu lubie robić i lubie to potem jeść - i moja rodzinka też Ważna, że mam dla kogo robic, bo innaczej nie miałoby to sensu
agassi - miłego odpoczywania nad morzem.... ale ci fajnie - ja mam do morza baaardzo daleko Ale za to w górki mam blisko
A dziś juz byłam na zakupach
upiłam sobie adidaski z reeboka, i książkę i kosmetyki i torebkę - w sumie wydałam ponad 300 zł ale jestem baaardzo zadowolona I mam takiego pawera zakupowego, że się jeszcze wybieram z sąsiadką popołudniu
Rzadko mnie coś takiego nawiedza, więc muszę wykorzystać - bo ja tak naprawdę to bardzo nie lubię robić zakupów
Buziaczki
Zakładki