Kitolka
ale to własnie odbrze, ze mi tak piszesz, to ja sie własnie wtedy bardziej pilnuje!
Pewnie normalnie bym jadła i jadła, a tak to zamiast jakiegoś pieczywa zajadam owoce. A wiadomo, że to zdrowsze niż jakies ciężkie strawy.
I bardzo sie ciesze, ze na tym forum jest juz kilka mamusiek, to zawsze moge sie kogos czegos poradzic
Niby wszystko jest dobrze, wiec narazie nic nie pisze, jedynie to ta waga, ale u mnie to genetyczne, bo moja mama stwierdziła, ze po niej tez szybko było widac, ze jest w ciązy. Tak jak teraz po mnie
A co do kopania w brzuszku, to moja kolezanka jak była w ciazy to czasem takiego kuksańca dostała od dziecka, ze sie zwijała
Ale wszystko było ok, i kazdy myślał, ze to bedzie piłkarz, a okazało sie ze urodzila dziewczynkę. No cóz, my baby tez czasem potrafimy dac w kość
Pozdrawiam
Titka
Zakładki