witaj sasetka23. Oczywiscie ze mozesz sie przyłączyć, witam w klubie odchudzających sie...
Prosze o słowa otuchy w tej trudnej dla nas sytuacji
Ale przyznam szczerze, ze to ze ja pisze ze trzeba stosowac MŻ to nie znaczy ze ja sie do tego cały czas stosuje, niestety
Dzisiaj jade na basen, musze spalic sadełko. Niestety ja jem rzadko, ale za to sie obżeram i tu koleżanka na forum poradzila-" jeść mniej, ale często"
Zatem bierzmy sie do tego, poza tym kolacji po 19 juz nie jeść. Wszystko to wiem, ale moja słaba "silna wola" mi nie zawsze na to pozwala. Tak samo z paleniem. Od dzisiaj rzucam... ale juz spalilam i sie złamałam. Wstyd mi za to, ale co zrobie?
Motywacji tysiące, a jednak ... nic z teog nie wychodzi.

Agatko trzymaj kciuki za mnie...
Poszłabym w góry połązic, tak dzisiaj jest ślicznie na podkarpaciu.