Wątek: Pragne byc szczupła

No nie!!!!

Ale mi dowaliłaś!!!! chyba się obrażę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gdzie jest twoje poczucie humoru?????

a poza tym nerwuj się nerwuj dlaczego tobie ma być lepiej niż mi???

pogadamy po sobocie

I tak już za długo szalałaś

BUZIACZKI

Samych dni pogodnych,
wspólnych wschodów i zachodów słońca,
poranków zawsze budzonych uśmiechem,
niepokojów, które łączą zamiast dzielić,
a przede wszystkim wzajemnego zrozumienia




tego życzy Wam Aga z rodzinką

Witajcie!

Titka wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia dla Ciebie i Twojego ukochanego. Duzo szczescia, pomyslnosci, pociechy z meza i wogole wszystkiego naj.

Z Bożej woli połączeni
węzłem, co dwoje serc tych splata,
żyjcie szczęśliwie tu na ziemi,
niech Wam w miłości płyną lata,
niech miłość, dobroć oraz ufność,
która dziś w sercach Waszych gości,
wraz z Bożą łaską i pomocą
da Wam moc szczęścia i radości



U mnie w rodzinie wczoraj tez bylo wesele, mojej siostry ciotecznej, niestety mnie nie zaprosili. Cala rodzine zaprosili nawet moich rodzicow i brata a mnie nie, bo stwierdzili ze za daleko mieszkam i napewno nie przyjade. Trudno, troche mnie to zabolalo ,ale przeciez jszcze nie jedno wesele bedzie w rodzinie. Mam nadzieje ze Twoje wesele sie udalo, goscie dopisali i nie denerwowalas sie bardzo.

Pozdrawiam i zycze milego wieczoru.

czesc erix
milo mi ze o mnie pamietałas...
otóz pisze juz jako męzatka i powiem ci ze jest super!!
chociaz nie mieszkamy jeszcze u siebie, ale jest dobrze, jedynie z moja dieta nie bardzo. U kazdej mamy musimy zjesc obiad i czuje ze mi przybiera na grande w boczkach, hehehe
ale juz niedługo i bede trzymac linie a moze nawet schudne wiecej )


Lece do domu
trzymaj sie cieplutko i pisz co u ciebie?

Buźka

Titka

noooo ale się rozpisałaś....... my też się cieszymy, że cię widzimy

WITAM MĘŻATKĘ!!!

Cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze!!! Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że TEN dzień udał się znakomicie, mam rację? Może napiszesz nam ciut więcej? (jeśli oczywiście masz chęć), bo pewnie nie tylko ja jestem ciekawa, jak to u Was było Były jakieś śmieszne "wpadki" z których będziecie się zaśmiewać do późnej starości?

TRZYMAJ SIĘ CIEPLUTKO!!!! PAPATKI!!!

czesc dziewczyny.
udało sie wszystko, jedynie brakowało słonca, bo przeciez weekend był paskudny na podkarpaciu wtedy. Ale moze i dobrze, przynajmniej duszno nie było )

a co do wpadki.. hm.. w zasadzie nie było, ale musze powiedziec ze u nas na weselu nie było tradycyjnych oczepin, były tzw, "europejskie" czyli dziewczyna i dziewczyna łapała i musznik i welon...
ubaw był po pachy, fajnie to wyszło, a co najlespze to kolezanki były całkiem trzeźwe bo jedn wcale nie pije a druga przez całe wesele wypila jakies 3 kieliszki.
To ja jako panna mloda wypilam wiecej niz moja swaszka hehehe

Bylo fajnie, ale i mecząco...


Ale warto było ))

Pozdrawiam. Jak cos osbie przypomne tro napisze...
Nie waze sie od soboty bo sie boje psuc sobie humoru
buźka
pa

No to teraz do dzieła

bez stresów i nacisków pójdzie na pewno łatwiej i szybciej

Trzymaj się

czesc dziewczyny.

Wczoraj wróćiłam z podrózy poślubnej, było superowo ale i gorąco. Ponoc w POlsce było burzowo, ale tam gdzie ja byłam (Miszkolc-Tapolca) to było wręcz gorąco. Ale zwiedziłam troche okolice Miszkolca, byłąm w jaskini Aggtelek - polecam cos pięknego, oraz smakowałam winka w Egerze.

Super sprawa.
Niestety trzeba juz dzisiaj wróćic do rzeczywistości i zając sie pracą... ech
Tak sie nei chce
Musze sie wam przyznac, ze na basenie w Miszkolcu zwazyłam sie i niestety...

przytyłam juz 2,5 kg!!!

No trudno, ale tak jak sie obzerałam z mężem to mało kto chyba sie zajadał z tego portalu , hehehe


Pozdrawiam was gorąco...


Titka

EEEE tam

Chromol to !!!!!!!!!! Podróz poślubną ma się raz w życiu (tzn tę pierwszą ) !!!

Grunt, że było pięknie i się dobrze bawiliście

Dietką to się teraz bezstresowo zajmij

Buziaczki i czekam na zdięcia