-
Re: Re: Re: Re:witam!
Dzieki za dietke beznadziejka.
Wykorzytam ja jeszcze w tym miesiacu, ale w poniedzialek sprobuje 13 (kiedys schudlam na niej 5,5 kilo)
Pozdrawiam i bede zagladać
Maslanka
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re:witam!
Jezeli chodzi o tą przerwe to niczego nie brakuje, tak juz jest i koniec, jezeli chodzi o wino to wytrawne albo półwytrawne czerwone ( bardzo dobra jest sofia albo balzac - rzecz gustu) nic dodać nic ując, jezeli chodzi o ser to ma być ten w kostce, normalany smietankowy, i pół tej kostki na śniadanie. To chyba wszystkie odpowiedzi. Aha czy sie sprawdza?? nie gwarantuje ze kazda z was schudnie 5 kg, zalezy od organizmu i wagi wyjsciowej ale mysle ze warto spróbowac napewno jakis spadek bedzie, nie ma mocnych. Znam osobe która stosowala ja raz w miesiacu a przez reszte dni miala diete 1000 kcal, zawsze chudla od 3 do 5 kg. To juz chyba wszystko. Zycze powodzenia i wytrwalosci tym ktore zastosuja dietke.
Narka
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re:witam!
Cześć!
Dziś pierwszy dzień mojej dietki! Jak na razie dobrze mi idzie, ale to dopiero początek!
Za godzinę zjem jeszcze serek ,a wieczorkiem winko ( tak na marginesie ciekawa dieta??!) pozdrawiam!
pa!
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re:witam!
Trzymam kciuki Monika zeby Ci sie udało!!!!!!!!!! Niestety ja nie mogłam dzisiaj zacząć bo nie dostalam serka chudego ale w poniedzialek bede miala wiecej czasu na zakupy i na pewno znajde wtedy do ciebie dolacze. Pomysl sobie ze ja bede zaczynac dopiero a Ty juz konczyc prawie hihihi. Jeszcze raz powodzenia!!!!!
Pa!
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re:witam!
Witajcie!Słyszałam że na tej dietce 5-dniowej można zamiast winka pić sok pomidorowy.To coś dla osób poniżej 18 latek )))
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re:wit
Nie mam pojęcia czy mozna zamienić wino na sok pomidorowy!
Ale mówiąc szczerze wcale się nad tym nie zastanawiam-ponieważ nie nawidzę soku pomidorowego!
własnie skończyłam sączyć kieliszeczek winka
pozdraawiam! pa!
-
Re: Zaczynam od początku
rozumiem ze winko w ramach pocieszenia? mnie sie bardzo ta dieta podoba bo zawiera to co lubie. mniam mniam. wyprobuje a co i zdam relacje. ale zaczyne dopiero we wtorek. jak pozycze kase od rodzicow na to winko jakby tak zamaist lampki byla flaszka winak to i miesiac by czlowiek natakiej dietce wyzyl))
a mozna ja dluzej niz 5 dni?
-
Re: Re: Zaczynam od początku
Witam miłe Towarzyszki
Ponieważ net mam w pracy za chwilę szczegółowe sprawozdanie z weekendu!
Dieta 5-dniowa wyglada na bardzo niskokaloryczną, tak na oko ma chyba tylko ze 700 kcal!
Obawiam sie, ze dla mnie to za mało, no a potem ze zdwojona energia rzuciłabym sie na żarełko.
Ja tym razem postanowiłam podejść do problemu w miare racjonalnie i przez pierwszy tydzień zmniejszać stopniowo kalorie od 1500 do 1200, potem do konca stycznia nie przekraczać 1200, luty i 2 tyg marca 1000-1100, potem przez tydzień znowu stopniowo podwyższać do 1500.
Czekam na Wasze pomysły i sukcesy - drogie panie eM (mrau, maslanka i monika) i beznadziejko.
buziaki
ren *
-
Re: Re: Re: Zaczynam od początku
Piatek, 3 stycznia dzień pierwszy:
Jak juz pisałam zaczynam od 1500 kcal:
jogurt 400 g 352
2 łyż. otrąb 26
plast. sera żół. 60
pasztet domowy 3 plast. 300
2 miseczki zupy pomidorowej 400
1 płatek macy 40
2 x wasa 64
2 x sucharek wasa 62
mandarynki 100
jabłko 70
Razem 1514 czyli mała nadwyżka
Aktywność fizyczna - zero ( przwróciłam sie i toche pozbijałam gnatki!
-
Re: Re: Re: Re: Zaczynam od początku
04.01 (2)
płatki ryżowe na mleku 260
tost z serem 230
plasterek sera pleśniowego 50
plasterek szynki 70
pomidorowa z makaronem 400
2 jabłka 140
jogurt 200 g 200
2 plasterki kiełbasy suchej 40
Razem 1390 (przy planowanych max 1450)
I wreszcie UWAGA!!! - 30 min ćwiczeń.... więcej nie dałam rady
*********************
05.01 (3) kcal max 1400
chleb wieloziarnisty 130
jajko 90
ser żółty plasterek 60
2 kromki tosta 140
2 plasterki pasztetu 200
2 jabłka 140
5 łyzek ryżu 150
3 łyżki warzyw z piersia kurczaka 200
kefir 200
Razem 1310 czyli znowu w normie.
Po sobotnich ćwiczeniach czuję jakby czołg po mnie przejechał a potem jeszcze zawrócił. Mimo tego udaje mi się poćwiczyć 30 min.
Dodatkowo ponad godzinny szybki spacer po polach i lesie... ślicznie było, szkoda tylko, ze w normalne dnie nie mam mozliwości takich przechadzek .
Dziewczynki a co u Was???
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki