a tutaj co tak cicho????
jak tam zmagania??
u mnie w porządku chociaż dzisiaj miałam lekki kryzysik ale skusiłam się tylko na pł kilograma winogron nic innego nie wchodzi w rachubę.
Poczułam się znacznie lepiej i dalej ciągnę dietkę.Muszę się przyznać , że zauważyłam różnicę otóż moje ulubione spodnie zapinam bez wciągania brzucha -----hurrra--- .Dobra zobaczę jutro co u was słychać --chyba że jeszcze dam radę wpaść późnym wieczorkiem .Pozdrawaim