Strona 36 z 40 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 351 do 360 z 400

Wątek: Mój sposób na odchudzanie

  1. #351
    Guest

    Domyślnie

    Glupio mi straszliwie po tych wpadkach i zabieram sie ostro do roboty! Jak tu wroce za dwa tygodnie, to obiecuje, ze zdam raport z moich poczynan. Znow sie uparlam strasznie na to odchudzanie, wiec na pewno bedzie dobrze. Buziaczki

  2. #352
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Xatia!!!!!!!!
    Smutno bez Ciebie wracaj do nas szybciutko :P

  3. #353
    Guest

    Domyślnie

    Jestem na chwilke.... Nie wiem ile waze. Tego co w tej chwili u mnie sie dzieje na pewno nie mozna nazwac dieta.... W srode lub czwartek zdam dokladna relacje... Tesknie za Wami, bo tylko z Wami to sie moze udac

  4. #354
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Xatia kochana my tez tęsknimy za tobą, nawet nie wiesz jak się zawsze cieszę, jak widzę cię na forum. I pamiętaj pilnuj diety, bo ja ci nie daruję jak przytyjesz

  5. #355
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Xatia słoneczko fajnie że jesteś choć na chwilkę wracaj do nas :P ale chyba nie przytyłaś co my tu według Twojego wzoru się odchudzamy i gubimy te paskudne kilogramy a Ciebie nie ma :P odezwij się i pozdrowienia buziaczki pa :P

  6. #356
    Guest

    Domyślnie

    Jestem juz z Wami! Nareszcie mam wakacje!!! Wracam do Was i do diety.

    Kitola! Nawet nie wiesz jakiego mi kopa dalas tym stwierdzeniem i jakiego powera mi dalas. Jakby nie Ty, to jeszcze w srodku nocy bym cos przekasila. A teraz tylko wode sobie popijam...

    Magi! Tobie tez dzieki, glupio by mi bylo przed Wami to wszystko stracic, wiec walcze dalej.

    A teraz krotki skrot. Ostatni miesiac byl malo dietowy. Jadlam co chcialam i kiedy chcialam. No, plusem jest tylko to, ze jadlam nadal tylko ciemne pieczywo i uzywalam slodzika zamiast cukru. Ale i tak mocno przesadzilam. Niestety, dzis po powrocie do domu okazalo sie, ze ktos zepsul mi calkiem wage i nawet nie moge sprawdzic ile waze. Moze i dobrze, wracam na dietke, wracam do sportu, jezdzenia na rowerku i tak dalej. Mysle, ze nie waze wiecej niz 60kg. ale i tak mam tendencje wzrostowa i musze to zatrzymac.
    Bardzo bym chciala napisac Wam, ze sie swietnie trzymam po diecie i swietnie utrzymuje wage, ale niestety tak nie jest. A musze, chce Wam pisac prawde. To naprawde nie jest latwe. Sama dieta byla duzo latwiejsza. Ale ja wierze, ze to sie da zrobic i bede walczyc nadal. Buziaki i dobrej nocki

  7. #357
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Xatia dzięki za odwiedzinki, bardzo się ucieszyłam kiedy zobaczyłam twojego posta

    Tobie nie ma być wstyd przed nami (w przypadku roztycia się ponownego) , bo my cię rozumiemy aż za dobrze, i pewnie trochę byśmy ochrzaniły a potem pocieszały. Tobie ma byc wstyd przed samą sobą, tyle pracy sama w to włożyłas , tyle wysiłku, i chcesz to głupio zaprzepaścić
    A jak masz kłopot z wychodzeniem z diety, to zajrzyj do LadyDevil, ona też wychodzi z diety, schudła tak pięknie jak i ty, więc może jej się poradz jak jeść.

    Ja ci zwyczajnie NIE POZWALAM ponownie przytyć. Czy ty nie wiesz ,że jojo czycha za kazdym rogiem ????????????????
    więc koniec objadania i więcej sportu !!!!!!!!! bo śpiewanie owszem, pobiera troche energii, ale nie aż tyle żeby usprawiedliwić taaaką ilość jedzenia (a właściwie to jaką, napisz co jesz np. w ciągu dnia, bo może się okazać że jesz tak jak powinnaś, a tylko wydaje ci się ze za duzo).

    Pozdrawiam i trzymam kciuki
    a może dołączysz do naszego klubu miłośnikow 6AW

  8. #358
    Guest

    Domyślnie

    Wiem Kitolka i biore sie do roboty. Dzis glodoweczka, tylko woda caly dzien. Zoladeczek sie skurczy, a jutro wskakuje na 1000 I wszystko od poczatku jeszcze przez jakis czas.
    Co do mojego jedzenia, to wole nie pisac co jadlam i ile tego bylo... Owszem bywaly dni lepsze, ale jak przesadzalam, to naprawde bardzo...

  9. #359
    Kitola Guest

    Domyślnie

    ja się też oczyszcam, ale czereśniami i truskawkami
    pasuje mi taka dieta, bo niedługo się skonczą te owoce, bo kobieta w sklepie mi mówila, że truskawki najdalej za dwa tygodnie się skonczą, a czeresni jest bardzo malo, po prostu nie urosły. Więc jem tylko i wyłącznie te owoce. I chudnę , ale ty nie możesz więcej chudnąć bo wieszak będziesz.

  10. #360
    candy16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziewczynki,moge sie do Was przylaczyc?potrzebuje wsparcia i motywacji;p zaczelam dopiero bawic sie w ta stronke,czytac posty,odwiedzac forum.Noi natknelam sie na to.Przeczytalam wszystkie wiadomosci tez obrzeram sie czeresniami i truskaweczkami.Owoce malo kaloryczne,a zycie trzeba sobie jakos oslodzic.Pocwiczy ktos ze mna abs?pozdrawiam

Strona 36 z 40 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •