Wątek: Mój sposób na odchudzanie

Hej Magi! Opalania bylo chyba nawet za duzo, bo mnie nogi pieka strasznie... Ach, jakbym chciala miec ciemna karnacje i opalac sie na brazowo... A wlasnie, czy ktos wie ile kalorii traci sie przy opalaniu, w koncu niezle sie wypocilam, wiec chyba troszke wiecej niz podczas zwyklego lezenie ???
Co do jedzonka, to tez mam pelen sukces dzis. Bylam pozbierac troche truskawek, przy okazji tak sie najadlam nimi, ze juz nic innego nie chcialo mi sie jesc A truskawki w tym roku sa u mnie po prostu ogromniaste. Wygladaja jak jablka a nie truskawki Buzka, milego wieczorku.

Hej Babeczki Ale mamy dzien upalny... A ja dzis spedze popoludnie i wieczor z moim ukochanym i na pewno bedzie jeszcze bardziej goraco No wiec stoje przed lustrem i sie stroje Nieskromnie powiem, ze doszlam do wniosku, ze mam bardzo ladny brzuszek. Jest taki plaski i nawet ladnie wyrzezbiony, a teraz kiedy jest opalony prezentuje sie jeszcze lepiej Och, ale sie zaczelam chwalic. Ale to dlatego, ze moj brzuszek jest jedyna czescia mojego ciala, ktora mi sie naprawde podoba Nogi pozostawiaja jeszcze wiele do zyczenia, biust tez moglby byc bardziej podniesiony.... ale brzuszek jest niczego sobie Dosc o brzuszku, zbieram sie na randeczke. Trzymajcie sie cieplo, buziaki.

xatia1 w jakim czasie schudlas aż 10 kg?

Hmmm... Ciezko mi powiedziec dokladnie w jakim czasie. Najwiecej wazylam ok. 75kg. W styczniu zaczelam od wagi 70kg (tak mniej wiecej), teraz mamy czerwiec, ale juz sobie zdecydowanie popuscilam. Najlepszy efekt byl w maju, wtedy wazylam 56kg. A teraz mi sie waga zepsula i nie wiem dokladnie ile waze. Buziaki.

Hej Xatiu :P
No bardzo się cieszę że tak ładnie sobie dietkujesz :P

A zazdroszczę Ci brzuszka jak ja bym chciała być zadowolona z mojego no może kiedyś mi się uda to osiągnąć bo jak na razie to pozostawia on dużo do życzenia :P

Ale upał i duchota dziś niesamowita dosłownie nie idzie wytrzymać nie ma gdzie się schować :P
U mnie też grzeczniutko i ćwiczę sobie więc ogólnie super :P

Udanej randki Ci życzę i kolorowych snów :P

Oj moim marzeniem jest ładny, odtłuszczony brzuszek... Eh!! Gratuluje Ci serdecznie. Ja jeszcze musze o swój brzuszek powalczyć...NAjbardziej włąsciwie mi zalezy na łądnym brzuszku-tak w pierwszej kolejności jest z rzeczy, z których jestem niezadowolona. Własciwie to chyba mam niezle mięsnie-czasem widac ich zarys, lubię ćwiczenia na brzuch i chetnie je praktykuję, niestety mam tłuszczyk - a tu ponoc trzeba sporo cwiczen aerobowych. Dzis cwiczyłam 40 minut wiec jest spoko - trzeba minimum 30minut ponoc cwiczuc aby spalac tkanke tłuszczową. W czwrtek umówiłam sie na basen.JUtro może na rower-jak uda mi sie kolezankę namówic.W perspektywie mam tez odkurzenie swoich rolek Sa ponoc dobte na nogi

Xatia nie popuszczaj sobie więcej, bo się znowu gruba zrobisz, no chyba ze masz ochotę mieć znowu grube uda, szerokaśny tyłek i brzuch większy od czegokolwiek innego na świecie.

Pilnuj się grzecznie, bo ja tu ciebie pilnuję i każdy grzeszek wyłapuję
Kitolka cię strzeże

Hej Dziewczynki Fajnie, ze jestescie
Kitola! Szczerze sie przyznam, ze troszke sobie odpuscilam tez dlatego, ze wyjezdzam. Nic nie mowilam,bo to nie bylo pewne, ale teraz juz wszystko zapiete na ostatni guzik i jutro wieczorem wyjezdzam do Irlandii na cale wakacje I tak sobie pomyslalam, moze glupio, nie wiem, ze jak tam bede harowac, to raczej nie przytyje, wiec tutaj moge sobie troszke pozwolic. A tak wlasciwie to nie wiem jak to jest z moja waga, bo pochodzilam dzis po sklepach, poprzymierzalam troche rzeczy i wszystkie w rozmiarze 36 sa na mnie dobre. Jeansy rozmiar 29\32 sa idealne, wiec chyba nie przytylam za bardzo??? Nie wiem, bo mam wage zepsuta.... Jutro jeszcze troszke popisze, a potem niestety znikam. Ciekawe jak to bedzie jak wroce......

Hej Xatiu :P

Oj smutno nam będzie jak wyjedziesz i będziemy okrutnie tęskniły ja bardzo bo to Ty mnie na początku zmotywowałaś do odchudzania i dietki 1000 kcal i tak już tu zostałam i teraz nie wyobrażam sobie żebym nie zaglądała na forum chociaż jeden raz :P
A Ty znowu uciekasz ale wytrzymamy i poczekamy na Ciebie tylko o nas nie zapomnij :P

A może Ty wcale nie przytyłaś co tylko tak nas oszukujesz
Buziaczki :P

Ojej SZkoda, ze Cię nie bedzie. Dla mnie też byłas osobą, która mnie bardzo motywowała. Alez drugiej strony dobrze, że jedziesz. Wydaje sie ze sie cieszysz, tak wiec ciesze sie z Toba Mam tylko nadzieje, że jak wrócisz do kraju, to wrócisz tez na forum i opowiesz jak było. Trzymam kciuki aby udało Ci sie utrzymac dietę i gratuluję rozmiaru ciuchów Ja bym była niesamowicie happy gdyby rozmair 38 był na mnie dobry - złwaszca na te dolne cześci garderoby