Wątek: Akcja czerwcowa :) Zbędnym kilogramom mówimy stanowcze NIE!

Witam wszystkie forumowiczki
Minęło już kilka niezłych latek odkąd byłam na tym forum...
Zaczynałam w liceum a teraz jestem na 4 roku studiów...
Dzięki grubaskom przeszłam na 1000 kcal i zrzuciłam znienawidzoną nadwagę (wazylam 66 kg przy 168 i bardzo zle sie z tym czulam)...Doszlam do 58 i przez calkiem dlugi czas sie na niej trzymalam
Niestety ostatnimi czasy kilogramy wrocily - na szczescie nie wszystkie - waze teraz miedzy 60 ale po swietach pojawilo sie 62 kg (!!!) wiec stwierdzilam ze czas wrocic do starych dobrych nawykow
A jak kazdy wytrawny odhcudzacz wiem ze diete najlepiej zaczyna sie w poniedzialek - tak wiec - trzymajcie kciuki - moj cel to 54 kg
A jesc bede 1200 - 1500 kcal - bo bardzo dobrze wiem ze najlepsze efekty daje powolne odchudzanie i ruch
bede sie starala wpisywac tu jak mi idzie bo wiem ze to jednak motywuje
Trzymajcie kciuki
Qra (Asia)
p.s. i pozdrawiam (jesli jeszcze gdzies sie chowaja na tym forum - starych forumowiczow - milaczka, artura19, jolie i wszytskich tych ktorych znalam i ktorzy mnie jeszcze pamietaja )

witam
widze ze jestes juz zaprawiona w odchudzaniu wiec napewno ci sie uda. trzymam kciuki

No jak milo - wlasnie dlatego tak lubie to forum - bo ZAWSZE sie ktos znajdzie kto bedzie cie wspieral
Zapomnialam jeszcze dodac wczesniej ze moim najwiekszym problemem sa slodycze, kroluje niepodzielnie CZEKOLADA - czasami mysle ze jestem uzalezniona
A jako ze jestem zwolenniczka drastycznych posuniec to zaczne od tego ze czekoladzie mowie NIE ! Sprobuje przez miesiac i zobaczymy jak mi pojdzie...
Jedyne z czego jestem dumna w mojej obecnej diecie to brak pieczywa - to mi zostalo jeszcze z dawnych czasow - tzw. dobry nawyk Przyzwyczailam sie do kartonowej wazy (szczegolnie tej 3 ziarna) i to uwazam za swoj wielki sukces
Dzieki za wsparcie i ... czekam na wiecej
A.

wlasnie odkrylam cos podobnego do wasy tylko lepsze. Firma sonko ta od ryzu wypuscila na sklepy pieczywo pelnoziarniste 3 ziarna tyle ze nie wyglada to jak wasa tylko jak wafle ryzowe, smakuje o niebo lepiej polecam a kromka ma tylko 28 kcal

Pieczywko ryżowe próbowałam już kiedyś - ale na mnie zupełnie nie działa Nie zapycha jak należy A wasa daje sobie z tym świetnie radę
Pozdrawiam
A.

Bez chlebka jeszcze sobie radze ale za ziemniaczki to dalabym sobie rączki uciąc, niedobra jestem

heh no kiedys tez mialam na ich punkcie fiola ale teraz juz nie
teraz kroluje makaronik - dalabym sobie za niego odciac wszystkie konczyny
no ale teraz to sie zmieni
bede jesc grzecznie i zdrowo
zmykam do nauki
A.

Powodzenia .
Od razu widac, że wiesz co robic - zdrowa dieta i sporo ruchu - to najlepszy sposób na schudnięcie .

hmm a ziemniaczki nie są takie strasznie tuczące jeśli są bez tłuszczu i nie posolone
Chociaz w sumie co to za ziemniaczki ( bleee ) Tak źle i tak niedobrze

no właśnie co to za ziemniaczki hi hi hi
no więc zaczynam oficjalnie dietę - dziś dzień 1 - i od razu niemiłe rozczarowanie - ktoś mi wyjadł chlebek WASA - no normalnie skandal!!!
tak więc na śniadanko zjadłam 2 skibki chlebka tostowego schulstad z szynka z indyka i z majonezem (no nie moglam sobie choc kapki tej przyjemnosci odmowic) - wg licznika kalorii na stronie zjadlam 297 kcal
wiec jestem zadowolona
teraz musze policzyc ile kcal bedzie mial moj obiad bo mam od wczoraj farsz miesno-warzywny i z czyms go sobie zjem
poki co serdecznie pozdrawiam
Qra (Asia)