Dzięki za dobre rady napewno wezmę je sobie do serca i rygorystycznie wezmę się za siebie.Najgorzej jest rozpocząć, a dalej jak będą pierwsze efekty to będzie większa motywacja do ukończenia odchudzania no i oczywiście mąż też będzie dumny choć robię to wyłącznie dla samej siebie. Podrawiam wszystkich. Trzymajcie kciuki Pa