-
Witam i Ciebie Marlenciu
Taki zonk, ze pisałam swoją wypowiedz w trakcie jak Ty dodawałaś swoją i w sumie napisałam to samo co Ty
Z hula serio amm problem, bo jak kupowalam to sie zawzielam, ze sie naucze. A tu rybka
-
Martynkkooo, nie poddawaj się z tym hula hop Ja też na początku nie potrafiłam kręcić. W ogóle to przez wiele lat leżało u mnie w domu i nikt go nie ruszał. A po paru dniach, jak zawzięcie będziesz próbowała kręcić, to będziesz mistrzynią. A wiesz, jak się namęczysz przy nauce 'obsługiwania' tego? To schylanie się po kółko, gdy spadnie, kręcenie biodrami i w ogóle A potem zoabczysz, że po boczkach zostanie wspomnienie, a Ty będziesz świetnie wyglądać
Pozdrawiam,
Marlencia
Tu mnie znajdziesz...
-
z tym hula hopem to jest niezła jazda, ja daaaaaaawno temu, jeszcze w podstawóce i początkach liceum miałam hula hop i super się nauczyłąm kręcić , ale trochę to trwało zanim się udało.
Teraz znowu sobie kupiłam i po dwóch razach sobie przypomniałam jak to się robi. Wprawdize nie kręce tak zgrabnie jak kiedyś, ale potrafię i też mi się wydaje że na talię i boczki dobrze robi kręcenie kółkiem
Pozdrawiam
-
To ja teraz jestem w początkach liceum i nigdy nie kręciłam, jak byłam mała :P Bo mnie bardziej ciągnęło do piłki nożnej, a nie do kręcenia hula hop ;D I teraz mam za swoje. Boczki mi wystają, a o brzuchu nie wspomnę. 91 w pępku
Pozdrawiam,
Marlencia
Tu mnie znajdziesz...
-
Ile ?? no to nie ma zmiłuj , brzuch musisz ćwiczyć.
-
Nie dołuj Marleny
Fakt faktem dlatego tu jesteśmy, bo wszystkie chcemy ćwiczyć.
Bo my jesteśmy super sexi tylko jeszcze o tym nie wiemy :P
Nie MUSIMY ale CHCEMY. To podejście jest o wiele przyjemniejsze
-
zalamanaGrubaska1, prawda jest taka, że mi wszystko w brzuch idzie:P Dupę i nogi mam piękne (xD), a brzuch wielki. I wszyscy mi mówią, że nie jestem gruba (a co mają innego mówić?:P), ale ja nie robię tego dla nich, tylko dla siebie
Martynkkaaa ma rację A wchodzę tutaj, żeby znaleźć oparcie, bo bez tego nie da się żyć i ćwiczyć.
U mnie jest jeszcze taki problem, że przez ponad dwa miesiące nie zgubiłam nic, chociaż się odchudzałam, kontrolowałam i ćwiczyłam. Moj organizm jest oporny :P
Pozdrawiam,
Marlencia
Tu mnie znajdziesz...
-
zalamanaGrubaska1, prawda jest taka, że mi wszystko w brzuch idzie:P Dupę i nogi mam piękne (xD), a brzuch wielki. I wszyscy mi mówią, że nie jestem gruba (a co mają innego mówić?:P), ale ja nie robię tego dla nich, tylko dla siebie
Martynkkaaa ma rację A wchodzę tutaj, żeby znaleźć oparcie, bo bez tego nie da się żyć i ćwiczyć.
U mnie jest jeszcze taki problem, że przez ponad dwa miesiące nie zgubiłam nic, chociaż się odchudzałam, kontrolowałam i ćwiczyłam. Moj organizm jest oporny :P
Pozdrawiam,
Marlencia
Tu mnie znajdziesz...
-
Mi też właśnie wszystko w brzuch idzie
Bo tak ogolnie chyba nie jest najgorzej, ale ten bebech jest okropny.
Damy rade !!
Kto jak nie my, he?
Właśnie przytachałam przed kompa 1,5 litra wody mineralnej. Paskudztwo, nie cierpie.
Z każdym łykiem sobie powtarzam, ze to zdrowe, odchudzające i w ogole
-
To ja właśnie wszamałam obiad Dwa mielone i ziemniaki. I jużem napchana jest :P
U mnie grzmi i będzie pewnie burza, a ja zaraz idę na siatkę na smażalnie (tzn boisko ).
A brzuch to moje przekleństwo. Jestem kropla w kroplę taka jak tata. On też ma wielki brzuch i nie może się go pozbyć :P
Pozdrawiam,
Marlencia
Tu mnie znajdziesz...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki