Strona 39 z 40 PierwszyPierwszy ... 29 37 38 39 40 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 381 do 390 z 397

Wątek: chce i nic............

  1. #381
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    a ja odkąd ćwiczę jogę, czyli 6.09 - mam mniejszy celulit serio, czytałam że likwiduje celullit ale nie wierzyłam zbytnio, a teraz widzę że trochę zmalał, nie dużo ale zawsze to coś

    a na basen to nie zdecyduje się jeszcze długo mam okropne nogi i po prostu wstyd

  2. #382
    Guest

    Domyślnie

    Camelko własnie pisałam juem na moim wątku o takim artykule z Wyborczej na temat róznych ćwiczeń, zerknij sobie, może cos na brzuszek znajdziesz nowego.
    Ja wlasnie coraz intensywniej mysle o silowni. Na basen oczywiscie bede chodzic, ale silownia tez jest fajna, Kiedys chodzilam i miałam piekny brzuch, bo tylko brzuch cwiczyłam. Mysle, zeby to powtorzyc, bo tych piekielnych brzuszkow nie umiem zrobic wiecej niz 14 (postęp, bo robiłam12, ale ten postęp nawetnie jest smieszny, jest załosny). No ale zobacze jak mi to wszytsk wyjdzie.

    MarieAntonine nie warto sie powstrzymywac i czekac. Na prawde sie nie wstydź, szkoda czasu. Jak chodzilam (teraz coś choruje i nie chodze, ale wkrótce wracam), to chodzily rozne dziewczyny. Ja mam ogromne uda u tyłek, ale chodze i nic mnie nie obchodzi co sobie ktoś pomysli. Dzieki temu basenowi mam chyba mniejszy cellulit, bo wlasnie, zapomnialam Wam napisac, ze mi sie normalnie cellulit zmniejszyl i to naprawde widac. A dzieki basenowi szybciej schudniesz.

    Inezza no my mamy ten sam problem - nogi. U mnei to tym gorsze, ze rodzinne, wiec ja jeszcze walcze z genami, ale wierze, ze mi sie uda, tylko zajmie mi wiecej czasu niz komu innmu. Chyba bym wolala brzuszek, bo na to jest tyle cwiczen. A uda to tka głupia część ciała, nie ma za bardzo co nimi robić Chyba tylko rower i basen, ale i tu szybko mięśnie rosna, a tluszcz powoli spada - w efekcie jescze grubsze uda

    mikamaly ojej, ale mam nadzeje, ze wszytsko sie dobrze skonczyło. Ja przed okresem i w ogres ważę wiecej, czuje, ze waze wiecej, jestem spuchnięta i wogole czuje się jak słoń. Kino to niezły pomysł. Ja bym posżła na Plac Zbawiciela, ponoć dobry. Ale z drugiej strony, jak sobie pomysle, ze obejrzę tak dołujący film, to sie kompletnie załamię. Bylyscie na czymś optymistycznym ostatnio? I nieglupim?

    Camelka83 masz racje z tym basenem. Ja tez nie wygladamjak gwiazda filmowa, ale chodze. I jest super. I jak zaczynalam w sierpniu, to dałam rade przepłynac 4 baseny, pomiesiacu - 30 bez odpoczynku. Na ramionach zrobiły mi sie sliczne mięśnie. Jak skończe niedomagac, to od razu wracam. WARTO

    Inezza A MOZE TO OD JOGI? Sama nie wiem. Myslalam, ze od basenu, ale skoro Ty tez, to moze to joga. Bo ja mam auentycznie mniejszy. Przez ten miesiac mi sie zmniejszyl tak, ze to naprawde widac. Odkryłam to dzisiaj, jak weszłam na wanne, zeby sie obejrzec u dołu
    Ciebie też wytrwale bedę namawiać na basen

  3. #383
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    myślałam o basenie bo zrobili u nas taki nowy, ładny i duży, ale nie mam z kim, a samej głupio zwłaszcza jak się jest niezbyt szczupłym, poza tym nie umiem za dobrze pływać, kiedyś się uczyłam nad morzem ale pewnie zapomniałam no i nie mam kostiumu bo po co miałam kupować skoro jestem gruba i się nie kąpię

  4. #384
    Camelka83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    CZESC DZIEWCZYNY ale dzisiaj piekna pogoda nie dawno wstalam obejrze teraz "Grasz czy nie grasz" i uciekam myc samochod bo w piatek sie nie wyrobilam niestety ale i tak dzisiaj jest przepiekna pogoda to bedzie mi przyjemniej sie mylo

    Inezza wiesz co ja Ci powiem... kazde wytlumacznie jest dobre... nie szukaj lepiej wykretow !! wiesz co ja w zeszlym semestrze mnialam na uczelni wf i musialam sobie cos wybrac jakis sport: koszykowka, siatkowka, silownia, aerobik i takie tam!! i mam taka kolezanke ktora jest nizsza ode mnie o jakies 10 cm i nie jest najszczuplejsza ale ma plaski brzuch! i wiesz co wybralysmy!! BASEN!! pomijajac fakt ze nie mialam kostiumu wygladalam i wygladam jak wieloryb i co.... kupilam blekitny kostium i poszlysmy na basen... a tam sie okazalo ze jest tylu facetow i wszyscy sie na nas patrzyli!! i wiesz co pierwszy raz bylo ciezko ale potem przelamalam lody!! wiec zeby isc teraz na basen miejski to nie mam zadnych oporow bo tam raczej mniej ludzi bedzie mnie znalo niz na uczelni!!

    Aywell silownia to bardzo fajna sprawa i ja tez pojde na pewno tylko po 2 pazdziernika jak juz moj skarb wroci i bedziemy chodzic razem tylko musze odebrac stypendium zeby miec kaske

  5. #385
    Guest

    Domyślnie

    Oj fajnie Wam dziewczyny z tym basenem...Ja niestety nie umiem pływać I raczej sie nie naucze, bo oprocz tego, ze jestem juz za stara to jestem straszna kaciała, generalnie żadne sporty mi nie wychodzą. Biegać nie znoszę, na aerobik chodziłam jak miałam wf na uczelni (2lata temu ) i tylko mi sie nogi plątały, rolek i łyżew się boję... Jedynie na rowerze jezdze, ale mamy w rodzinie tylko jeden i to na maksa eksplorowany przez moją mamę, więc jezdziłam przez całe wakacje moze ze 3,4 razy jak pojechalam rodzicow odwiedzic...Zostaje mi dywan i pląsanie przy muzyce a i do tego trudno sie zmobilizować, skoro sie ma pokoj 2 osobowy (w akademiku)... Ach, umyłam dzis dla sportu łazienkę w akademiku, wyręczyłam panie sprzątaczki (które i tak tej łazienki nie myją, a powinny)

  6. #386
    Guest

    Domyślnie

    Inezza pływania sie nie zapomina, to jak z jazdą na rowerze. Ale Ci fajnie, ze masz basen w okolicy, ja muszę jechać przez pół godziny, bo te bliżej mnie są takie drogie, ze chyba musiałabym wziąć kredyt Kup sobie kostium, taki tani jakiś i nazwij go TYMCZASOWYM, a potem kupisz sobie piękny mniejszy. Nie ma sie czego wstydzić. Ja widzę na basenie różne dziewczyny. Są i szczupłe (wtedy się denerwuje ) ale i takich jak ja nie brakuje. Jak chodze sama to wiecej pływam. Jak chodziłam z moim chlopakiem, to wiecej gadalismy i sie bawilismy na zjeżdżalni. Generalnie lubie chodzic sama, bije wtedy moje małe rekordy, a cały swiat mam gleboko gdzies. Moze jestem nudna z tym basenem, ale ja naprawdę straszliwie go polecam i wiem co mowie. Inezko nie ma sie czego wstydzić. A po miesiacu zobaczysz jaka bedziesz zadowolona.

    A mnie teraz czeka gorsza próba. Moje dwie przyjaciółki z uczelni chca ze mna chodzic. Jak chodze sama to nikt mnie nie zna i mnie tonie obchodzi, ze sie gapia na moje gigantyczne uda. Ale przyjaciółki to troche inna sprawa Ale sobie pomyslalam, ze bede chodzic. Trudno,trzeba przełknąć tę gorzką pigułkę. Tak długo żarłam słodycze, ze teraz przyszła pora na gorycz Będzie mi wstyd, ae moze to mnie jeszcze bardzoej zmobilizuje i jeszcze szybciej osiagnę super figure

    Camelka83 no ja musze zobaczyc jak sie z czasem wyrobie, bo jeszcze mam magisterke na glowie, a jeszcze udzielam korkow, musze to wszystko jakos pogodzic. Na razie basen jest na 100% siłownia albo jakiś fitness pod znakiem zapytania, bo na pewno chce kntynuować joge, która bardzo mi sie podoba i może pilates. Wiec może od przyszłego sem, bo nie chce wszystkiego na raz, bo wtedy sie pogubie. A jeszcze mam rowerek przeciez. W kazdym razie mysle o tym.

    Aaolka Z tego, co czytam, to studiujesz, wiec stara nie jestes Nauczyc sie plywać mozna w kazdym wieku. Najlepiej popros kogos, kto umie, niech pochodzi z Toba i pokaze Ci podstwowe rzeczy, reszte dasz rade doszlifowac sama, ew. z podrecznikiem A jak nie masz z kim iść, to mozesz sie zapisac na nauke pływania dla dorosłych Powodzenia!

  7. #387
    Guest

    Domyślnie

    Witaj Camelko!
    Jak tam nastrój na kolejny owocny dzień walki? Wmawiam sobie wmawiam, ze będzie owocny i co? Odkąd zauważyłam rezultaty diety motywacja spadła, bo wymarzona waga osiagnieta... Ratujcie dziewczynki!!! Bo jak tak dalej pojdzie przytyję dwa razy wiecej niz schudlam

  8. #388
    Camelka83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc dziewczynki no u mnie jakos dieta idzie... jakos w miare.. szczerze mowiac nie mam sily juz na nic i nie chce mi sie dalej tej diety ciagnac... nic mi sie nie chce.. na cwiczenia to nie mam wogole czasu!! a ochoty to juz wcale. Narazie bede dietkowac dalej ale nie zadnym 1000kcal tylko MŻ wystarczy a na prawde malo jem wiec nie problem dla mnie taka diete stosowac... do cwiczen sie zmobilizuje ale dopiero jak pojde faktycznie na basen i na silownie... zobaczymy jak to bedzie

    wczoraj umylam samochod co zajelo mi ponad 5 godzin ale autko jest wypucowane na blysk :P wiec spalilam sporo kcal dzisiaj lenistw, poza tym ze posprzatalam w domu nic nie robilam za chwile ide z kuznka na ploty do knajpki ale raczej nie na jedzienie ;P

  9. #389
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    MŻ co to takiego

  10. #390
    Camelka83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    mniej żreć !!

    nie jem ziemniakow, chleba, slodyczy i nie jem po 18 nie dla mnie diety

Strona 39 z 40 PierwszyPierwszy ... 29 37 38 39 40 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •