Wątek: chce i nic............

dla mnie diety.. też już nie... Już nie chce nic robic.
i chyba uśmiechnę sie do tego, co napsiałas: nie jeś po 18tej itp

buźki

Camelka ja zaczynam swoją dietkę
I sniadanie warzywka+serek/2jajka/jogurt->do wyboru do warzyw
IIśniadanie owoce
obiad warzywa+ryż/makaron/kasza/mięso->do wyboru do warzyw
podwieczorek owoce
kolacja warzywka(surowe lub gotowane)

odrzucam pieczywo, słodycze, napoje słodzone itp.
warzywa będę jeść też takie np. marynowane

okazyjnie pozwolę sobie na coś wyjątkowego jakiś grzeszek mały

do tego na 2 tygodnie rzucam jogę na rzecz callanetics

zobaczę co będzie po dwóch tygodniach, mam nadzieję że będą efekty

nudzi mnie to liczenie kalorii

Czesc Camelka jak ci idzie nowa dieta?Mam nadzieje ze przyniesie ci same sukcesy.
Inezza ja od 3 miesiecy nie jem pieczywa(tylko czasem zdarzy sie mały wyjatek ale kontrolowany) unikam tez slodkich napojow i smazonych potraw.Nie jem jogurtow-wole kefir-jest zdrowszy Jak jestem glodna jem owoce lub warzywa bez ktorych nie wyobrazam sobie zycia.Nie łacze ziemniakow z miesem.Uzywam tylko oliwy z oliwek
Pozdrawiam was dziewczynki

Hej !!
MikaMaly - GRATULUJE Przede wszystkim nawykow zywieniowych brzmi calkiem racjonalnie

Staram sie rowniez wprowadzac cos takiego, choc kocham chlebek i jem codziennie - ale taki czarny i twardy, ktory ma min 11 % blonnika. Kromka to 100 kcal i zapycha na maxa

A cwiczysz rowniez przy okazji tej diety ? W jakim czasie tak schudlas ?

Inezza ja tez nieznosze liczyc kalorii
Wole mierzyc porcje, cokolwiek jem - ma byc tego maxymalnie MALO i tyle... A potem licze kalorie, jak nie jestem pewna czy nie przesadzam :P

ja dziś nie zjadłam wcale chleba ani płatków kukurydzianych->które uwielbiam, zawsze jak zacznę to mogę potem zjeść pół paczki i WOGóLE NIE CIąGNęłO MNIE DO JEDZENIA, ZWłASZCZA SłODYCZY!!
zauważyłam że chleb wywołuje u mnie wilczy apetyt, więc muszę go przestać jeść

tylko pojawia się problem co jeść np na śniadanie

hej Camelka gdzie się podziewasz?