Strona 8 z 11 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 106

Wątek: Chcę schudnąć!

  1. #71
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie

    Vanessso - Ty sie ciesz - bo okres bedziesz miala zaraz za soba - i bedziesz LEKKA jak pioreczkooo... a ja okres dostane za tydzien - gora 2

    ale jakos mnei to nie martwi Bradziej mnie martwi fakt - ze mi centymetry ani drgnely ;/ - czyli moge podejrzewac smialo - ze to co ze mnie zlecialo - to woda...
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

  2. #72
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    Vanesssa to super ze juz nam znormalnialas
    Ja dzisiaj mam @ ale jak na razie jest ok
    Dietkowanie pod kontrola.



  3. #73
    Guest

    Domyślnie

    AAAAAAAale jestem z siebie dumna hihi dzisiaj bylam w trzech miejscach.. u dziadkow, u ciotki i u znajomych taty 1. miejsce, na stole: 3 ciasta + swiezutkie paczki + ciasteczka, 2. miejsce, na stole 2 ciasta, pieczony kurczak, kielbaski z grilla, pelno swiezutkiego chlebka i buleczek i inne tego typu rzeczy, 3. miejsce, na stole czekolada i zelki :P ( to takie przyjecie na chwilke) a jestem z siebie dumna dlatego ze skusilam sie tylko na kawaleczek piersi z kurczaka... cos musialam wybrac na obiad... pozniej zerwalam sobie jablko z drzewa - papierowke (kwasna niemilosiernie ale dobra byla ) cwiartke pomidorka.. wieczorem jeszcze 3 zelki i juzzzzz a rano zjadlam sobie troche makreli wędzonej i garstke prazonej pszenicy hihi a pozniej w domciu jesczze zjadlam 2 jablka Dzien udany jak dla mnie i wytrenowalam silną wole
    Jeszcze troche czuję sie nie swojo.. troche brzuszek mam jakis taki nie bardzo podczas okresu.. ale mam nadzieje ze sie unormuje.. bo jak nie.. to.. .. .. to wole nie myslec o tym :[
    Pozdrawiam i mam nadzieje ze dzisiejszy dzien byl tez dla Was udany

  4. #74
    anana Guest

    Domyślnie

    Witam wszystkich
    Tak... tez mam zamiar schudnac.. nawet troche juz mi sie udalo tzn. ruszylam wage
    Mam pytanie, czy sa na forum ludzie po 30tce?
    Bo wtedy sie inaczej chudnie... nie tak latwo
    Poza tym uprawiam sport i kupilam l-karnityne czy ktos tego uzywal?
    Jesli tak czy jest to bardziej wydajne przy treningach areo czy silowych?
    ok,
    Moje zasady:
    Sniadanie: weglowodany ale uwaga:tylko pelnoziarniste z warzywami lub owocami
    raczej cieple jadam
    jesli ide na trening to najpierw zupka miso, potem trening potem duze sniadanie
    bo podobno najlepiej sie spala prawie na czczo....
    obiad: bialko zwierzece (najczesciej ryba w folii pieczona) + warzywa
    zaleznie od nastroju pieczone, na woku badz surowe jako salatka
    kolacja: warzywa lub owoce z odrobina bialka lub bez
    przekaskirzechy lub owoc lub kefir.. 2
    zelazne zasady:
    po 18 nie jesc a jesli juz to jakies gotowane warzywo lub sok pomidorowy
    wegle tylko rano
    unikac serow... ja wlasciwie ich nie jadam.. kozie owszem
    bez cukru
    bez alkoholu ewent. czerwone wino bo zdrowe ale umiarkowanie

    tak... mam nadzieje ze bede sie trzymac moich zasad nadal
    jesli ktos ma jakies uwagi to bardzo prosze
    rowniez o wsparcie prosze
    aaaa! uprawiam sport ale to juz chyba pisalam
    pozdrawiam wszystkich i czekam na wypowiedzi

  5. #75
    Pikesz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie!
    Wlasnie odkrylam to forum i jestem na etapie przegladania
    I na etapie wymyslania moich zasad zywieniowo-cwiczeniowych.
    Kiedy wszystko sobie przemysle i uloze w glowie, odezwe sie z konkretna wypowiedzia
    A narazie chcialam sie przywitac!
    Hellou!
    Pozdro
    Ewa

  6. #76
    Guest

    Domyślnie

    Witam

    anana- no pewnie są babeczki po 30, ja osobiscie nie znam i forumowo tez nie, bo jestem tu od jakiegos ktorkiego czasu :] ja mam 21 lat juz prawie :]
    No i zycze powodzenia i wytrwania przy swoich zasadach.
    Co do l-karnityny to kiedys to mialam ale jakos nie zauwazylam efektow, pewnie jak by sie ja stosowalo przez dluzszy okres to by bylo je widac.

    Pikesz - no to WITAMY i zapraszam z tą konkretną wypowiedzią hehe

    A dzisiejszy dzien jedzeniowo mi sie jeszcze nie zaczal bo nie mam pomyslu na sniadanie.. i wcale nie chce mi sie jesc.. ale chyba trzeba :/



  7. #77
    Guest

    Domyślnie

    No to na sniadanko zjadlam sobie poltorej kanapki : ciemne pieczywo + twarozek, winogrono i jablko... a pozniej jeszcze jedno jablko i troche prazonej pszenicy :] mnniamm

    Moim najgorszym wrogiem i wadą jest ta moja niecierpliwosc.. jakos bym chciala chudnac szybciej, ale niektorych rzeczy sie nie przeskoczy tylko czasem mam wrazenie ze trzymajac sie diety ja wcale nie chudne tylko grubne.. niewiem czemu tak mam

  8. #78
    justynia Guest

    Domyślnie

    wiesz co ja też jestem taaaka niecierpliwa i chciałabym być już koniecznie teraz szczupła a jak nie ma tych efektów tak szybko to sie denerwuję i myślę sobie, że to sensu nie ma i prędzej mamuty zaczną latać niż ja dojdę do moich wymarzonych rozmiarów

  9. #79
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie

    ja juz sie uzbroilam w cierpliwosc - nowe zasady diety, regularny sport.. w ogole - teraz dopiero bedzie miazga - ahaa... nastawilam sie na spalanie tluszczyku na brzuszku... - bo to moja zmora - ale kolega mi pomogl.. - zreszta u siebie na watku popisalam co i jak

    Buziaki.. ! a sniadanko... to mialas przepyszne... ummm..
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

  10. #80
    Guest

    Domyślnie

    W mojej glowie mam tysiac mysli.. i zaraz wam waszystko opowiem i mam nadzieje ze pomozecie..
    Caly czas mysle sobie o tym jak wygladam i ciagle sie sobie nie podobam bo twierdze ze jestem gruba mam za duzo tluszczu.. i miesni zero.. chociaz trzymam sie diety i cwicze. I chyba nie potrafie stosowac racjonalnej diety bo jesli jem 1000 kalorii to mi sie juz wydaje ze to duzo.. i wieczorkiem juz chodze jakas zla bo stwierdzam ze w zyciu nie schudne jak bede tyle jadla Mysle sobie zeby teraz zastosowac diete kopenhaska, tylko niewiem zupelnie czy ja dam rade bo.. nie chce robic przykrosci mojemu chlopakowi ktory wkurza sie ze ja prawie wcale nie jem.. i ze on czasem by chcial mnie wyciagnac na jakies lody czy cos a ja nie chce bo akurat wymyslam sobie jakas diete zupelnie niewiem co mam robic
    W dodatku wszyscy mi mowia ze juz nie powinnam sie odchudzac bo wygladam dobrze.. a ja nie chce wygladac dla innych dobrze.. tylko ja chce sie czuc sama dobrze we wlasnej skorze. Mam tez tak ze jesli rano cos zjem (sniadanie) to pozniej ciagle mysle o jedzeniu.. jedzenie juz chyba przeslonilo mi zycie
    Chyba wpadlam w jakiegos dolka ;( pomozcie

Strona 8 z 11 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •