Strona 31 z 61 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 301 do 310 z 605

Wątek: Upadki i wzloty

  1. #301
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Przez ostatnie 2 dni mocno wieje wiatr.Jak zyje to nie widziałam czegos takiego Maz mowi,ze to mały wiaterek,w styczniu i w lutym jest gorzej Wniosek z tego,ze tu zamiast sniegu maja wiatr Nie lubie takiej pogody,niby jest słonce ale wcale nie odczuwa sie jego ciepła.
    Poniej ide na targ po swieze owoce i warzywa :P

  2. #302
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    nie ma nic gorszego niż wiatr

    ja byłam keidyś we włoszech nad morzem i włoszki też są grube, całe szczęście przynajmniej nie czułam sie głupio nie było mi aż tak wstyd, nie wiem czy w polsce bym się odważyła wyjsć na plażę, raczej nie, nawet na basen nie chodzę bo mi wstyd

    mikamaly na mnie chrom działa odwrotnie, mogę jeść wszystko, nawet wiecej niż zwykle, moja siostra tak samo, jak zaczęła go zażywać to jadła jeszcze więcej, moze nie słodyczy ale ciągle była głodna, na mnie działał aptichrom-nie czułam bardzo głodu, i herbatka slim figura powoduje u mnie zmniejszenie apetytu ale mi się skończyła

    na każdego działa chyba co innego

  3. #303
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    hm mi sie zawsze wydawalo ze dziewczyny z Hiszpani i Francji i tak dalej to raczej chude sa! ale moze to taki mit tylko, ktory powstal w mej glowie :P
    a ja lubie wiatr!! np. taki wakacyjny! ale jesienne i zimowe tez ;D

  4. #304
    juem Guest

    Domyślnie

    MIKUNIA JESTEś BARDZO PIęKNą KOBIETą I UWAżAM żE WCALE CI ODCHUDZANIE NIEPOTRZEBNE ALE TO MOJE ZDANIE TO TY MASZ DOBRZE SIę ZE SOBą CZUć PRAWDA

  5. #305
    Guest

    Domyślnie

    Mika a ja się właśnie zorientowałam, że Tobie zostały tylko dwa kilogramy do końca! Co to są dwa kilogramy? Oj zazdroszczę. Choć wiem, że ostatnie kilogramy traci się najwolniej i najtrudniej. Ale zawsze to świadomość, że tak mało do końca. Rozpraw się z nimi jak najszybciej

  6. #306
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Inez jesli chrom powoduje u ciebie zwiekszenie apetytu to lepiej go nie bierz.Ty wiesz najlepiej co ci pomaga a co szkodzi.A kilogramami sie nie przejmuj :P dobrze ci idzie dietka i cwiczonka to napewno szybko je zgubisz
    Corsi,te wiatry wcale nie sa takie przyjemne.Byłam swiadkiem jak wiatr przesuwał blaszane wiadro a woda. Czasem tak zawieje,ze az kosci bola
    Juem,ciesze sie ze juz jestes :P Dzieki za komplementy,ale jak sama napisałas ze najwazniejsze to czuc sie dobrze ze swoja waga a mi jeszcze do dobrego samopoczucia brakuje 2 kilo :P
    Newa,ostatnio jem mało,moze to dlatego,ze tesknie za domem.Dzis sie wazyłam i wyszło 60,3 :P

  7. #307
    Awatar Munika79
    Munika79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-09-2006
    Mieszka w
    Rueil-malmaison
    Posty
    74

    Domyślnie

    Mika to srkót od Monika O ile się nie mylę Jeśli tak to jesteś moją imienniczką Fajnie
    Napisz mi proszę jak tam się mieszka,jakie macie duże mieszkanie.Z tego co wywnioskowałam to dzieci jeszcze nie macie.Czekacie na odpowiedni czas rozumiem
    No 2 kg i koniec a ja też mam 2 ale pierwsze bo po nim mam jeszcze 6 I to troche jeszcze potrwa zanim bedzie sama dwójka

  8. #308
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Mika-tak mowi na mnie moj maz.(skraca koncowke mojego imienia)A na imie mam Dominika.
    Dopiero zaczynamy tu mieszkac.Wiesz jak to jest na poczatku.Ja nie umiem jeszcze jezyka i nie pracuje.Zreszta o prace nie jest tak łatwo.Maz ma firme budowlana wiec jakos sobie radzimy :P Mieszkanie wynajmujemy z agencji(nie stac nas na kupno nowego,ceny mieszkan zaczynaja sie od 180tys euro za 40m i po za centrum).Ale sama wiesz bo przeciez we Francji jest podobnie.
    Na dzieci jeszcze poczekamy.Co prawda mam juz 27lat i powinnam byc juz mama ale nam sie do tego "miodu"nie spieszy
    A ty gdzie mieszkasz? W Paryzu czy w innym miescie.I jak znalazłas sie we Francji

  9. #309
    Awatar Munika79
    Munika79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-09-2006
    Mieszka w
    Rueil-malmaison
    Posty
    74

    Domyślnie

    We Francji znalazłam się podobnie tak jak ty,Pierwszy był mąż a ja dojechałam do nie go po pół roku.Ale może zacznę od samego początku.
    My mieliśmy trochę lepiej tak mi się wydaje.Dlatego,że mój Miron (mąż) ma tutaj siostrę z mężem już od 15 lat.I to oni zabrali mi go.Wzieliśmy ślub 12 sierpnia a 1 września pojechał z nimi NO ale ja jeszcze pracowałam i nie mogłam tak wyjechać tym bardziej,że nie mielibyśmy gdzie mieszkać.Kilka miesięcy pózniej straciłam pracę a Miron znalazł pokój i mogłam przyjechać.Mmieszkamy w 3 osoby na 16 metrach bez kuchni ,mam tylko kącik w pokoju jest nam ciasno tak więc od nowego roku szukamy cos większego (2 pokoje z kuchnią normalne mieszkanie) Kacper ma już 13 miesięcy i chcę go nauczyć chodzić o jednej godzinie spać i żeby umiał zająć się sam bez mamy.Bo na razie tam gdzie ja tam on.Za pokój płacimy 360E a za dwa od 500 w zwyż.Nie wiem ak jest w Hiszpani ale tutaj dostaje się troche kasy na dziecko i jeśli nie zarabiasz dużó to ci państwo dopłaca do mieszkania i do prądu.Np.Można płacić 360E a mieszkać na 2 pokojach.A zapomniałam ci napisać,że też mam 27 lat w lutym 28
    Mieszkam prawie w Paryżu.Prawie bo mam 2 stacje metrem i już Paryż.

  10. #310
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Wiem tyle,ze we Francji zarobki sa wieksze,ale i zycie drozsze.Wiec wychodzi na to samo.
    Moj maz ma tu ojca(od 4lat w Hiszpanii).Pojechał do niego 2 lata temu(mineło we wrzesniu)ja studiowałam i nie mogłam przerwac nauki.Jezdziłam tu na ferie i na wakacje,wiec znałam to miasto nim sie wrowadziłam.Poczatkowo maz pracował u pracodawcow hiszpanskich.Pozniej zmieniał kilka razy miejsce pracy i raz miejsce zamieszkania.W te wakacje podjelismy decyzje o załozeniu swojej firmy.Maz na poł z ojcem wynajał mieszkanie i otworzył firme w listopazie.Na razie idzie tak sobie(poczatki zawsze sa trudne).Ja nie pracuje-szukam pracy,ale ciezko cokolwiek znalezdz.Moj hiszpanski jest kiepski i dlatego mam problemy.Siedze w domu i dostaje swira
    Mieszkanie mamy duze kuchnia-spora,duzy salon z balkonem,4sypialnie,2łazienki, mała pralnia i suszarnia.Od grudnia mieszka z nami dziewczyna z Boliwi.Koszty mieszkania-550co miesiac bez opłat,firma 300euro i co 3miesiace podatek.
    Tyle na dzis
    Dobrej nocy






Strona 31 z 61 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •