-
saraP dzieki za odwiedzinki
Waga musi w koncu ruszyc ...nie ma sil. Dietkowanie bez zadnych wpadek, wiec musze po prostu przeczekac.
A dzisiaj zjadlam:
Sniadanie: jogurt 0% bez cukru i grapefruit
lunch: fasolka w sosie pomidorowym
przekaska: 3 pieczywka wasa pelnoziarniste
kolacja: kalafior w sosie pomidorowym zapiekany z dorobina parmezanu
No i mnostwo picia dzisiaj bylo
Dobrej nocki zycze
-
Super pogoda dzisiaj u mnie, cieplutko i slonecznie ...az chce sie zyc. Bylam na spacerku sobie i tak troche myslalam o swoim zyciu i trzeba w nim troszke zmian dokonac
A ten zastoj w diecie to pewnie dlatego ze sie lenie i nie cwicze...kurcze no takiego lenia mam ze szok. Rowerek i stepperek stoja tylko i zbieraja kurz...wiec chyba dzisiaj je odkurze i wskocze na jakas godzinke przypomniec im jaki ciezar musza dzwigac
Sama dieta i kremy nie wystarcza ...a lato juz niedlugo
-
podsumowanie dzisiejszego dnia:
sniadanie serek lekki ziarnisty
lunch : kalafior zapiekany z serem
przekaska: 2 wasy pelnoziarniste
kolacja: 2 kielbaski drobiowe , gulasz z wolowiny w wersjii light
Dzisiaj zrobilam sobie dzien dobroci dla siebie i pozwolilam sobie na 2 ciastka i kawalek bulki slodkiej.
Za godzine wskakuje na rowerek a pozniej stepperek , wiec spale nagromadzone ze slodyczy kalorie
milego wieczorka dla wszystkich
-
Hej MIsiu ja też byłam na spacerku i też duzo sobie przemyslałam
i dzisiaj też pocwicze :P
i już nie ważę 68 kg :P
miłego wieczora na stepperku i rowerku
-
wlasnie skonczylam cwiczenia i jestem padnieta, ogolnie to kiepsko u mnie jezeli chodzi o kondycje fizyczna. Wytrzymalam tylko 15 minut na stepperku
Ale malymi kroczkami dojde do 60 minut tak jak to bylo wczesniej.
Kitola gratuluje spadku wagi zaraz zajrze do Ciebie
-
Hej,
najwazniejsze ze zaczelas ćwiczyć. Organizm już wkrótce się przyzwyczai i polubi
A pomysl o kondycji jaką zdołasz wypracować do wakacji, że już o zrzuconych kiloskach nie wspomnę
Świetnie sie trzymasz i oby tak dalej
Buziaki
-
Dzieki za odwiedzinki Kochane :P
Niedawno skonczylam cwiczyc na stepperku , wzielam prysznic i wlasnie susza mi sie wloski.
Dzisiaj zjadlam:
sniadanie: jajecznica z dwoch jajek
lunch: salatka ( 1 pomidor, salata, 1/2 puszki tunczyka w sosie wlasnym , sok z cytryny)
podwieczore: lyzka makaronu
kolacja: miesko pieczone w folii i salatka z pomidorka i cebulki
Dzisiaj za malo wypilam...nie wiem jak to sie stalo , tylko 2 herbaty zielone , kilka lykow wody i kawa
Jutro juz bedzie wiecej
-
Hej misiu,
ładnie się trzymasz, ale czy nie za mało jesz Wiesz, u mnie było też kiepsko i trochę podniosłam. Nie gniewaj sie że sie wtrącam
A z piciem to faktycznie bardzo ważne żeby sie trzymać sporej ilości. Bo ja jak tylko mniej pije to waga idzie w góre Wiec sie pilnuje.
Cały czas mam przy sobie butelke 1,5 litra nigazowanej wody i poijam. Do tego rano 0,5 l, zielonej herbatki i herbatki w pracy i wieczorem po powrocie zazwyczaj znowu zielona i duża (o.5 l) mieta Troche sie tego zbiera. Ale wiem ze tak powinnam, bo jak mniej wypije to czuje sie jak balon
Pozdrawiam i życze milego dnia
-
SaraP nie jem za malo bo jak podliczam kcal na koniec dnia to wychodzi jakies 1100-1300. chyba ze zle licze , ale nie sadze . korzystam z tutejszego dziennika kcal
Dzisiaj bylo za duzo owocow ...bo az 3 jablka pozarlam
a na sniadanie: jajecznica z 2 jaj
2 sniadanie: jogurt 0% bez curu
lunch : serek ziarnisty
kolacja: salatka ze swierzych warzyw
wieczorem czekaja mnie cwiczenia:
- stepperek
-rowerek
-A6W-1szy dzien
a i rano zrobilam 50 brzuszkow
-
hej Misiu
ale fajnie że ciwczysz cisesze sie
a ja dziiaj pobiegałam co jak na mnie to megawyczyn
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki