Strona 23 z 51 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 221 do 230 z 504

Wątek: " Wolę minusy życia na diecie, niż minusy życia gubasa

  1. #221
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    troszeczke sie boje tego lotu ale co tam ...fajna przygoda bedzie...juz sie nie moge doczekac jak bede w pl
    a z tym BMI to jakas sciema, bo gdyby waga byla prawidlowa nie wygladalabym dalej jak trzesaca sie galareta
    dieta i cwiczenia,,, tak wiem trzeba byc cierpliwym
    tylko ze jaj jestem strasznie niecierpliwa i chce juz teraz byc szczupla i nie miec tego tluszczu trzesacego sie z kazdym moim krokiem !!!!!!!!! TERAZ
    Nie zadzialalo



  2. #222
    Kitola Guest

    Domyślnie

    ech, widzę, że dolek cię dopadł
    trzseba cię z niego wydostać.

    Wiesz, na pewno wygladasz o niebo lepiej niż na początku odchudzania. Przecież ważysz 68 a nie 81 kg. Róznica jest ogromna.

    teraz masz dośść ale świetnie weisz, że dieta, ruch i dobre balsamy mogą zdziałać cuda

    Nie poddawaj się słonce

  3. #223
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    ahhh tak wiem Kitolka
    dzisiaj chodze w portkach ktore mi spadaja z tylka zeby nie zaliczyc ataku gloda, taka motywacja
    na poczatku odchudzania byly ciut ciasne
    nie chce byc juz nigdy wiecej gruba
    i nie bede
    a tak wogole to dziekuje za odwiedzinki na moim watku i za podtrzymywanie na duchu i za wybijanie glupich pomyslow z mojej glowy...Kochana jestes<przytulam>



  4. #224
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    Dzisiaj przez 3 godziny biegalam po urzedach i go....o zalatwilam zabraklo numerkow ...nienawidze tej belgijskiej biurokracji
    o 11.30 bylam w urzedzie ktory jest czynny do 18.00 przede mna 10 osob a pani milym i spokojnym glosem mowi ze nie ma wiecej numerkow bo pani co przyjmuje musi zjesc co zajmie jej 3 godziny
    dzisiaj zjadlam:
    2 kawy
    grapefruit
    tortille warzywna
    kawalek pieczonego mieska i kalafiora z keczupem
    a i troszke makaronu
    Ide pod prysznic i znikam do lozka
    padam ze zmeczenia



  5. #225
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej MIsiu

    ładnie wczoraj zjadłaś
    a te urzędy
    myślisz że w Polsce jest lepiej ??
    biurokracja jest wszędzie

    Aha, wiem że jestem kochana :P

  6. #226
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    Wrócilam z Polski. Bylo cudownie, slodko ...tylko, ze krótko
    Lot samolotem super, fajne uczucie przy starcie jak wciskasz sie w fotel Ldowania nawet nie poczulam. Mój Skarb przywital mnie z przesliczna czerwona róza , pozniej bylismy na romantycznej kolacjii a pozniej wiadomo co bylo maly druczek
    Diety nie pilnowalam ale waga nie skoczyla czyli dalej jest 68
    Ale od dzisiaj juz kontroluje to co jem
    Misiak jest zachwycony tym jak wygladam, no ja jeszcze nie jestem i dalej brne do swego wytyczonego celu
    Na dworku cieplutko, sloneczko swieci , juz nie ma czym zaslaniac faldow tluszczu tak wiec i motywacja wieksza
    A dzisiaj zjadlam:
    Serek cottage Danona
    2 pomidory
    salatke z kapusty pekinskiej,kukurydzy, groszku i sosu jogurtowo-cytrynowego
    na kolacje mam miesko i jakas salatke sobie wykombinuje
    a teraz ide sobie wypic cappucino tak strasznie mi sie chce
    Do lata bede super laska



  7. #227
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    Kitola udalo mi sie wszystko zalatwic nastepnego dnia wiec mi zlosc troszke minela



  8. #228
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    waga jak stala w miejscu tak stoi, dzisiaj dostalam okres wiec pewnie dlatego
    mialam zaczac sobie ponownie SB ale zawsze cos zjadlam niewskazanego w tej diecie, wiec doszlam do wniosku, ze nie bede przekraczac 1200-1300 kcal i bedzie ok
    Wracam powoli do cwiczen ... nie za bardzo mi sie chce ale musze
    wczoraj byl stepperek, dzisiaj tez mam zamiar poprzebierac nozkami a moze i nawet na rowerek sie skusze
    Wczoraj wieczorkiem zrobilam sobie podsumowanie mojego odchudzania . W ciagu 8 i pol miesiaca zgubilam 13 kg , nie jest to jakis rekordowy wynik , ale ja jestem zadowolona. Przede mna jeszcze ok 10 kg jeszcze duzo, ale wiem ze powoli mi sie uda...bez zadnego jo jo
    Kitola dziekuje bardzo za wsparcie , ten maly sukces zawdzieczam rowniez dzieki Tobie
    I wiecie co nie zaprzepaszcze tej swojej dlugiej walki z odchudzaniem :
    wiem jak bylo ciezko
    czuje sie duzo lepiej
    podobam sie sobie
    podobam sie innym
    ubieram sie w normalne ubranka a nie jakies worki
    jeszcze tylko kg do zgubienia
    Dziewczyny ta droga do zgrabnej sylwetki jest dluga i ciezka ale warto



  9. #229
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    dzisiejszy bilans to okolo 1158 kcal



  10. #230
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej Misiu

    trzymam kciuki za twoje postanowienia
    na pweno ci się uda

    To jak ja walczę na SB to ty wyskakujesz z 1200 kcal :P

    NIe wiem jak to jest z wagą u mnie, bo się baterie wyczerpały ale chyba nie jst źle

    Miłego dnia

Strona 23 z 51 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •