Wątek: Nowe.. silne... gotowe na WSZYSTKO... Fotki str. 5

hejjjjjjj

gdzie wy sie wszystkie podziewacie

Kurde... nawet nie mam czasu sobie zrobic paznokci.... Eeeehhhh
Wpadam tylko na minutke powiedziec ze u mnie i u mojej dietki wszysko okej i z cwiczeniami tez okej... Nawet nie wiem czy schudlam bo albo zapominam rano zanim sie calkiem ubiore i wypichce albo tak sie spiesze ze tylko przeskakuje przez wage. W poniedzialek juz do Was wszystkich zagladne i nadrobie straty.
Nie wiem czy wspominalam ale robie studium policealne na kierunku kosmetyka i po dwoch latach bede technik uslug kosmetycznych z wizazem. Robie to zaocznie i akurat dzisiaj mialam pierwszy zjazd i okazalo sie ze co drugi tydzien sobota i niedziela od 8 rano do 16.40 albo 17.30. Nigdy mniej... Ehhh dzisiaj na jednym przedmiocie zapisaliusmy 14 KARTEK nie stron... KARTEK. Kcik mnie tak boli ze czuje go nawet jak spacje naciskam ale to mniejszy szczegol. Bo zqaczynam sie martwic czy dam sobie rade od poniedzialku do piatku uczelnia i fizjoterapia a sobota niedziela do 17.30 studium... Eh a gdzie czas dla siebie, dla Miska i dla Was?? :>
Uciakam spac bo jutro tez na 8.00 a jeszcze wczesniej chcialam isc na bazarek kupic sobie zegarek taki srebrny z cyrkoniami ktory wyglada jak bransoleta na reke czyli o 6.20 musze wstac
Jutro ciekawy dzien... 2,5 roczku z moim kochaniem... Aż ten czas leci...

Dasti
napewno bedzie dobrze i dasz rade ze wszytkim i wpadniesz jeszce tutaj do nas

Ja tez trzymam kciuki!! U mnie...wrocilo 68(

Hej Dasti super ze wszystko z dietkowaniem ok.
Ja ostatnio tez tak zabiegana jestem, ze nie mam czasu na nic A od pazdziernika to juz wogole, w dzien uczelnia wieczorami praca i tylko jeden wieczor wolny dla siebie. Ahhhh ciezko to wszystko widze. Ale wiecej zajec to mniej czasu na jedzenie i myslenie o nim
W tym tygodniu udalo sie schudnac 2 kiloski huuuurrrrraaaaaa

Ciesze sie, ze u was ok J aod jutra we Wrocku- czyli zaczynaja sie studia Macie racje- więcej na głowie, to mniej mysli o tym, zeby cos wtrząchnąc Buziaki i miłego dietkowania

DASTI nic sie nie martw moja droga ja w tym roku w czerwcu zdawalam egzamin koncowy wlasnie w studium zdrowia i urody i juz mam tytul technika uslug kosmetycznych konczylam go tez zaocznie bo dziennie studiuje juz od 4 lat Zarzadzanie i Inzynierie Produkcji na Politechnice i dalam rade chociaz mialam zajecia w niedziele do 19 a potem mialam 70km drogi do mojego mieszkanka do Gliwic od poniedzialku polibuda fakt ze troszke meczace ale na prawde mozna dac rade ja mialam czasem zajecia po 5 weekednow pod rzad wiec moj skarb juz mial takie nerwy na mnie ze szok ale wszystko potem bylo dobrze no i dzis jestem kosmetyczka i inzynierem juz.. jeszcze rok i magister i koniec chociaz znajac siebie to jeszcze cos wymysle

podziwiam że wam się tak chce, ja już mam dość jednego kierunku, ale jak tak czytam wasze wypowiedzi to mam ochotę coś zacząć

Dziewczynki kochane ja też Wam jutro wszystko opiszę... Przeporaszam, że mnie tyle nie było ale pracowałam prawie całe dwie doby i padam na ryjek U mnie dietka okej, poza tym, że sie zatrułam wędliną z kanapek, które dawali w pracy i całą poprzednią noc spędziłam wymiotując No, ale juz jest dobrze na szczescie Pozdrawiam was cieplutko kochane! :*

O kurde... ale zapuscilysmy sobie topik.... Ehhhh
Trzeba to zmienic...
Nie zagladalam tutaj bo na prawde niemialam czasu... Silka do poludnia pozniej jakies obowiazki domowe pozniej trzeba odwiedzic babusie, dziadziusia, po lakarzach troche lazilam, pozniej szkola na weekendzie i teraz od poniedzialku latalam po calym miescie po hurtowniach kosmetycznych zeby kupic sobie wszystkie potrzebne mi rzeczy i wydalam 250zl... ehhhh i jeszcze musze sobie kupic fartuszek wiec okolo 300zl mi poszlo a lazilam i szukalam gdzie co taniej jest...
A dietka... hmmm dietka okej ale ehhh tak samo jak Zuzi moja... schudlam 1 kg... przy takim wysilku i przy diecie... Troche mnie to podlamalo ale nie zwracam uwagi na wage bo widze rezultaty na ciele. Wczoraj mi Jacek powiedzial ze nawet na buzce schudlam i nie jestem juz taka okragla Jak dam sobie taki roz brazujacy na kosci policzkowe to normalnie ja je mam
Wczoraj mialam urodzinki i moja dieta... wogile nie wygladla na diete ale czuje sie jak najbardziej usprawiedliwiona bo moglo byc o wiele gorzej bo mialam zamiar isc na salse do klubu i pewnie na jednym drinku by sie nie skonczylo ale postanowilismy z Misiek spedzic ten wieczor sami w domku i nie zaluje wogole
Uciekam teraz zrobic obiadek pozniej pazurki sobie podpiluje i uciekam na miasto dalej lazic Wieczorkiem silka
Buziaki i sciskam mocno