zaczęło się od tego forum.obiecałam sobie też,że po pozbyciu się części nadmiaru założę swój topic. nie chciałam przychodzić tu z gołymi rękoma, tylko z konkretnym wynikiem. trochę z tym zwlekałam, ale nareszcie - oto jestem, oto ja. wiele już się nauczyłam o odchudzaniu, o sobie, o sposobach na siebie i co najciekawsze - im więcej wiesz, tym więcej jesteś w stanie się nauczyć. ale wiedza to jedno, a życie, codzienność to drugie. i żeby codzienność była znośniejsza, jestem tutaj. jestem z 66 kg/166 cm i planem pozbycia się w najbliższym czasie 6.ale szóstkowo się zrobiło, aż
dziś tyle. pozdrawiam tych, którzy kolejny poniedziałek trwają w swoich postanowieniach, a zwłaszcza tych, dla których jest on godziną zero.
Zakładki