-
bahani juz jestem ciekawa wynikow Twojego dzisiejszego wazenia!
-
witam was wszystkie!rok temu tez tu bylam,wyjechalam na swieta,przytylam i juz tu nie wrocilam.bylo mi glupio dzisiaj przeprosilam swojego starego posta i postanowilam wrocic,glupio mi bardzo ze tak zostawilam tu dziewczyny,ktore mi pomagaly a ja im.wybaczcie mi to....moze mi sie wkoncu uda schudnac,nie bardzo w to wierze,bo probowalam juz tyyyyyle razy,ale sprobuje znowu,bo bardzo tego chce.to jak przyjmiecie kolejna "rozpacz" do grona? wlasnie zaczynam diete na zupce z kapusty,a pozniej chce przejsc na diete 1000kcl.buziaki dla was wszystkich!
-
siemanko --- jestem po ważonku kolejnaproba ja też nie mogłam doczekać się dzisiejszego ważenia i............. nic.Stoi w miejscu jest mi smutno i jednocześnie z większą złością na te swoje wstrętne kilogramy zabieram się za solidniejsze poczynania.Pełna goryczy pozdrawiam was wszystkie papapa.
piszcie jak tam u was.
-
bahani- nic sie nie martw! bardzo cieszy mnie, ze sie nie zalamujesz i koncetrujesz sie na dalszej walce
takie zastoje na wadze tlumacze sobie zawsze w ten sposob: organizm, podobnie jak komputerek potrzebuje czasu, zeby zapisac zmiany na twardym dysku. jest to tylko i wylacznie sygnal, ze cos sie zmienia na stale..
zauwazylas jaies zmiany w wygladzie? np. luzniejsze ubranka??
od prawie tygodnia trzymam sie dzielnie. nie mam w domu miarki, wiec nie jestem w stanie dokladnie stwierdzic postepu, ale spodenki sa luzniejsze
-
witaj kolejna proba jesteś prawdziwym wsparciem ---tak spodnie są trochę luźniejsze ale sama wiesz jak to jest chciałoby się nie wiadomo jakich wyników.
pozdrawiam
-
hej.ja sobie troche za duzo pozwalalam przez ten weekend...podjadalam non stop cos.Ale mam nadzieje ze od jutra wszystko wroci do normy.Ciesze sie ze idzie wam dobrze dietkowanie,nie ma to jak kazdy jest zadowolony ze swoich wynikow.Bahani skoro spodnie sa luzniejsze to dobry znak,a jak niedlugo wejdziesz na wage to i kg bedzie mniej.Zobaczysz
Pozdrawiam Was cieplutko i trzymajcie za mnie kciuki,by moje podjadanie jutro ustapilo..
paa
-
spoko anikta jeden dzionek rozpusty to nie zbrodnia.
Jestem dzisiaj nastawiona bojowo do walki z kiloskami.
Robie sobie bardzo dietetyczny dzionek ---zaczęłam od zrobienia zapasu jogurcików.
zobaczymy jak dalej pójdzie.
kolejna proba jak ciuchy się rozluźniają to jest sukces.
wiesz co zaraz pobiegnę i wyciągne z szafy spodnie , które spędzają mi sen z oczu a potem napiszę co i jak ----pozdrawiam was serdecznie
-
no więc tak --wyjęłam te spodenki,zmierzyłam i weszłam, zapięłam się i tylko brzuszek troszkę za barzdo wystaje ale to już połowa sukcesu.
Strasznie się cieszę.
-
no cóż wprawdzie nie widzę , żeby tu za specjalnie ktoś zaglądał ale napiszę .Wiec tak u mnie jest -1kg. Jestem 4 dzień na dietce warzywnej tzw.diecie dr.Dąbrowskiej , ćwiczenia dość umiarkowanie . Czuję sie pełna siły i energii. Oby tak dalej a brzuszek sie schowa całkowicie w spodenkach
-
bahani
GRATULACJE!
u mnie niestety 1kg wiecej po weekendzie, ale nie przesuwam tickerka i udaje, ze sie nie przejmuje
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki