Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 84

Wątek: ZNOWU--- rozpacz!!!

  1. #41
    bahani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Mieszka w
    Orzysz
    Posty
    42

    Domyślnie

    ewa jest mi przykro , że cię tak dopadło
    wiem , że to tylko przejściowe ale w tej chwili daję Ci ogromnego kopniaka i bierz się za siebie.

    Jeśli znów Cie coś tak najdzie najedz się owoców do syta -- możesz nawet suszone.
    Albo poszukaj w sklepach ciasteczek zbożowych czy owsianych są mniej ,,szkodliwe".
    pozdrówka zajrzę do Ciebie jutro

  2. #42
    bahani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Mieszka w
    Orzysz
    Posty
    42

    Domyślnie

    a co to dzisiaj niedziela i nikt tu nie zagląda????
    u mnie spoko choć z małymi wyrzutami sumienia.
    piękna pogoda dobry nastruj, więc wybraliśmy się ze znajomymi nad jeziorko .Piękne miejsce lasek woda no i ognisko a na nim kiełbacha pieczona --zjadłam tylko jeden kawałeczek trochę korniszonów i grzybków --to niby nie wiele ale i tak mam jakieś wyrzuty sumienia.......
    no nic zaraz idę zrobić brzuszki a jutro na rowerek i zrzucić to co niepotrzebne
    pozdrówka.

  3. #43
    bahani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Mieszka w
    Orzysz
    Posty
    42

    Domyślnie

    witam wszystkich w pełnym optymistycznym nastroju .
    dzisiaj stanęłam na wadze i..................................78kg!!!!!!!
    teraz widzę , że moja ciężka praca daje po mału efekty , mało tego w pasie jest 90cm
    czyli całe wstrętne 2 cm poszły sobie.
    Dzisiaj na śniedanko zjadłam jogurcik i banana , oczywiście obowiązkowo zaliczyłam rowerek.
    Dzień się zaczął pięknie czekam na wasze wpisy.>
    pozdrawiam

  4. #44
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bahani,

    ja bym pewnie na malym kawalku kielbaski nie poprzestala

    opieranie sie pokusom nie jest moja mocna strona. W niedziele bylam np. u cioci i odmowilam przylaczenia sie do obiadku i degustacji kilku rodzajow ciast. Taka silna ze mnie dziewczynka. Po czym wrocilam do domku i poniewaz nie mialam prawie nic do jedzenia, rzucilam sie na dzika kombinacje wszystkiego, co bylo pod reka. Najadlam sie po boki, a w nocy byla dokladka

    Dzisiaj stoje juz trzezwo na nogach i staram sie o akich momentach OGROMNEJ slabosci nie myslec.. Nie moze mi to przeciez przeslonic celu nr 1

  5. #45
    Gwiazdka.28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bahani!!
    Brawo widzę że powoli jak mi lecą kilogramy!!!
    Miłego dnia i trzymaj sie cieplutko.

  6. #46
    bahani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Mieszka w
    Orzysz
    Posty
    42

    Domyślnie

    kolejnaproba -- dzielna z ciebie dziewczynka oprzeć się degustacji ciasta to naprawde nie lada wyczyn--gratulacje.
    Wprawdzie te nocne grzeszki zasługują na porządny ochrzan ale skoro już dzisiaj stanęłaś na ,,nogach" walcz dalej --pozdrowionka.



    Gwiazdka świetnie , że kilogramy lecą i najważniejsze, że powoli to znaczy , że mniejsze szanse na jojo czego żadna z nas nie chce Oby tak dalej.
    Dzisiaj kupiłam sobie ujędrniający balsam do ciałka i będę się masować
    No bo jak te wszystkie kilogramy już sobie pójdą muszę mieć piękną skórę ---prawda..
    pozdrawiam serdecznie --

  7. #47
    bahani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Mieszka w
    Orzysz
    Posty
    42

    Domyślnie

    hej dziewczyny co jest z wami ?? nikogo nie ma ??
    jak wasza dietka u mnie w normie.


    jakoś tak mi smutno tu samej czekam na was
    pozdrawiam.

  8. #48
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Bahani..

    jestem, jestem!

    ciezka sprawa.. przedwczoraj BRZYDKO sie objadlam. Duzo ciekawych kombinacji wciagnelam. Wczoraj cierpialam z powodu bolu brzucha, wiec dietkowo sie trzymam, ale za to zero ruchu-pogoda sie na mnie uwziela i pada.. skakac przed lustrem tez mi sie niestety nie chce taka mala wczesno-jesienna depresja.

    omijam WAGE- a fe! pogodzimy sie jak do soboty bede grzeczna- czyli bez kolacji.

  9. #49
    bahani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Mieszka w
    Orzysz
    Posty
    42

    Domyślnie

    hejka - wróciłam na forum miałam problem z netem więc nie mogłam tu nawet zajrzeć.
    kolejnaproba nic się nie martw-- takie małe wpadki się zdarzają.
    Ja niestety też miałam - wczoraj wypiłam trzy drinki z żubrówką --zjadłam całkiem niezdrowe jedzonko i teraz jest mi głupio.
    w poniedziałek mam stanąć na wadze i boję się , że spiepszyłam to co osiągnęłam
    chyba potzrebuję kopa żeby znów wrócić na ,,właściwą"drogę.
    do jutra papa

  10. #50
    bahani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Mieszka w
    Orzysz
    Posty
    42

    Domyślnie

    jestem szczerze uradowana , że przez sobotnie grzeszki nie wróciło mi ze dwa kiloski
    dzisiaj stanęłam na wadze i jest -1kg!!
    Z jeden strony jestem zdowolona , że sobota nie odbiła się na wadze a z drugiej czuję jakiś niedosyt , że tak mało .
    Chyba troszkę robię się niecierpliwa ale ja tak bardzo chciałabym już dużo schudnąć.
    Wiem wiem , że na tłuszczyk pracowałam dość długo i wytrwale więc teraz taka sama długa droga i dużo cięższa praca czeka mnie w zrzuceniu.
    Ale rozsądek swoje a ochota swoje
    Co tam dziewczyny u was jak idą kilogramki??????
    Czekam i pozdrawiam.

Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •