witam dzisiaj jestem wykończona zaliczyłam rowerem 12km --takie zrządzenie losu --musiałam siostrze towarzyszyć , chyba umrę.
Jutro pewnie nie wstanę z łóżka ale trudno.
Jak pisałam wcześniej dzisiejsze ważenie dało mi motywację do dalszej walki--- zrobiłam sobie dokładne pomiary i nie powiem żeby mnie nastawiły pozytywnie , no cóż masa roboty przede mną.
a więc tak::

waga --- 80kg

wzrost --- 166cm

talia--- 93cm

biodra --- 112cm

uda --- 58cm


widzicie nie wesoło ale wezmę się za siebie ostro i będzie super

Dzisiaj przyszła przesyłka z urządzeniem -- yogurellla--- więc od jutra na śniadanko jogurciki.

pozdrawiam do jutra