Wątek: Lata lecą,a ja ...wciąż za gruba...

Oj! A ja caly dzień ładnie na wieczór jablek kilka zjadłąm
Gdzieś czytałam,ze jabłka też oczyszczają,ale...teraz to sie tłumacze...
I niewiem czy dalsze oczyszczanie ma sens,ale robie.
Juz mam śliwki na jutro Bylebym ich dzisiaj niezjadla.

Wiecie co, byłam dziś tak głodna, że zjadłam rano 2duże jabłka! Mamy więc podobny problem kwiatuszku Kurcze...pluję sobie w twarz, ale naprawdę-nie wytrzymałam

Mam jeszcze do Was pytanie. Stosowałyście może tą dietę 13-dniową? Bo zastanawiam się czy kiedyś nie byłoby warto jej wypróbować, hmm... Jeśli ją stosowałyście, to napiszcie mi czy warto i jak to było w waszym przypadku-bo jak widzę na różnych stronach internetowych-zdania na ten temat są podzielone...

Juz po oczyszczaniu...
Właśnie sobie grahamke wcinam...
Taka zła jestem ,bo tyle czasu lokalu znależć se niemoge na moja solke...Dzisiaj znowu jeden ogladalam,ale obok solka juz jest...
Dół mam taki.Teraz wezme chyba pierwszy lepszy.

Ja stosowałam "13" i jak wytrzymasz to polecam.Efekt napewno jest.

Kobietki biegałyście kiedyś w miejscu??

Ja chyba zaczne jak znajde chwilke,gdy synek zasnie
Ciekawe czy dam rade pół godzinki

Moje oczyszczanie też się skończyło Pluję sobie w twarz, nie wytrzymałam i pożarłam dziś frytki mojego taty-do teraz czuję w ustach ten smak... Ze mną jest chyba coś nie tak, bardzo chcę schudnąć, ale jakoś nie potrafię się zmobilizować Dlaczego mi nie wychodzi Az się zastanawiam czy z moim zapałem warto brać się za tą trzynastodniową, ale... Za kilka dni chyba jednak się na nią skuszę... Ile schudłyście gdy ją stosowałyście? Trudno było wytrzymać? Czy gdy automatycznie po niej wrócę do diety 100kcal nie dopadnie mnie jojo?

Nie biegałam nigdy w miejcu, ale kto wie... Może to dobrty pomysł? Włączyć sobie muzyczkę i troszkę w ten sposób poćwiczyć Pozdrawiam

Po 13tce jak przejdziesz na 1000kcal,to niepowinnas przytyc.
ja schudlam wtedy kolo 4-5 kilo.Niewiem jak to wytrzymalam...To bylo gdzieś 5 lat temu Chyba ćwiczyłam też wtedy.

Jest jeszcze dieta pseudo kopenhaga-ja włąsnie przechodziłam.Łatwiajsza jest,a efekty daje.
Niechce mi sie jej teraz szukac,ale potem postaram sie wkleic

Będę bardzo wdzięczna za jej wklejenie Kurcze, może na takiej 'pseudo' łatwiej byłoby wytrzymać, a skoro schudłaś na niej z 5kilo to jednak efekty daje A jak tam z Twoim bieganiem w miejscu?

Jeszcze niebiegałam Może od poniedziałku

Kurcze niemoge znaleźć tej dietki...

A teraz na jekiejś dietce jestes?
ja staram sie mniej jesć,ale ...niezawsze mi to wychodzi...

A jak tam u reszty??No kobietki?Co z Wami?

hej alize ja przechodziłam kopenhaską jakieś........2 lata temu .
Musze powiedzieć , że naprawdę są efekty spadło mi wtedy jakieś7-8kg.Ściśle przestrzegałam tego co tam było zalecane a co zabronione -tak jak tam wspomniano nawet gumy nie żułam , ćwiczenia miałam na kasecie takie z Cindy Crowfort( chyba tak sie pisze?) . Niestety zachłysnęłam się sukcesem i jojo
Szczerze powiem , że zastanawiałam się czy nie powtórzyć jej teraz.

Witan
Wczoraj troche pobiegaalm (pół godzinki) i troszke pocwiczyłam i powiem Wam,ze mam dziisaj zakwasy -brzucha

A tak juz planowo to dzisiaj zaczynam ćwiczyć.Pomierze sie cala,zwaze-wszystko zapisze i nasrepne w poniedziałek
Ciekawe czy beda efekty.I oczywiście DIETA!Byle do 18tej i MZ

Co u Was??