Strona 13 z 49 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 485

Wątek: Chudnijcie razem ze mną :) (Fotki na str.8)

  1. #121
    tahti jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kitownica !
    Daj spokuj, nie becz juz bekso jedna ! Jestes wiele wiecej warta niz jakis palant Nikt nie ma prawa zle Cie traktowac. Glowa do gory !!!!!!!!

    Ladna z Ciebie dziewczyna i uroczo wygladasz

    Beczenie i uzalanie sie nad soba do niczego jeszcze nikogo nie doprowadzilo.

    Jak chcesz poczytac o moich perypetiach milosnych to mnie mozesz odwiedzac. Ja sie ksztalcic juz nawet zaczelam w tym kierunku - zwiazki - bo juz mam dosc pomylek.


    Pozdro !

  2. #122
    ktosiek87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    kitownica jak doszlas do tego ze w 4 miesiace 18 kilo nie wazne ze nie zdrowo napisz prosze pozdro

  3. #123
    Kitownica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny jesteście kochane :* Nie płaczę...jestem na lekach uspokajających i melisie...Byłam wczoraj u psiapsióły, popiłyśmy (wiem kalorie ale w tej sytuacji to było nieważne) pogadałyśmy...nawet nie płakałam...Zobaczymy jak bedzie dziś...jestem twarda i nic nie będę robić żeby wrócił...Niech on coś zrobi chociaż i tak niewiem czy to coś da...Od tych komplementów które ostatnio słyszę aż mi głupio :P Ale nie powiem bo czuję się lepiej Dziękuję

    Ktosiek
    Ja właściwie jakoś trasznie się nie katowałam...może na początku zjadłam na sniadanie pół kromeczki i tak jadłam jak wróbelek...szybko schudłam bo po 2 miesiącach miałam już 13 kg mniej...Potem zaczęłam mniej chudnąć ale i tak chudłam...Były okresy, że przez prawie 2 tygodnie nie wydalałam...czyli opóźnił się metabolizm...
    Właściwie potem jadłam nasniadanie bułkę, na obiad jak cos było to zjadłam ale nie dużo albo tez bułkę, zupę w proszku...na kolację nic i piłam mnóstwo wody. Przed kazdym posiłkiem 15 minut wczesniej piłam szklankę wody...Czasami sobie pozwoliłam na słodycze ale rzadko bo bardziej miałam ochote na bułke niż na słodkie...Jak była impreza to sobie pozwoliłam ale potem musiałam walczyć by znowu wrócić do poprzedniego jedzenia...No i tak się skończyło, że był Sylwester, trochę się rozjadłam i na tym się skończyło...Jak ćwiczyłam to na WFie lub czasem w domu ale rzadko, czasem na basen...

  4. #124
    groodka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-09-2006
    Mieszka w
    Kutno
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kitownica gratuluje minus 3 co do faceta masz rację niech się stara w końcu o tak fajną babeczke jak ty trzymaj się

  5. #125
    ktosiek87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    probuje i nie moge zalozyc straznika wagijak to zrobic czekam na odpowiedz pozdro buziaczki

  6. #126
    Kitownica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pewnie niech sie stara :P Niech wie co traci

    Wpisujesz swoją aktualną wagę itd, wybierasz sobie te rysuneczki i bierzesz pierwszy link w okienku kopiujesz i wklejach do tego profilu towarzyskiego tam gdzie pisze sygnatura do forum.

  7. #127
    groodka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-09-2006
    Mieszka w
    Kutno
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja swojego podsumowałam tak kiedyś przkonasz się co miałeś i docenisz mnie dopiero jak mnie stracisz jak mu to powiedziałam wyglądał tak jakbym mu na głowę wylałam kubeł zimnej wody a później on się ale jakoś doszliśmy do porozumienia choć pewnie mój powód do kłótni wydałby ci się śmieszny...

  8. #128
    Kitownica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    My się nawet nie pokłóciliśmy...Byłam u niego bo jest chory i coś zaczął mówić, że dzień jeszcze polezy i bedzie cos robił przy aucie na co ja protest, że ma leżeć bo znowu nie wyleczy i zaczął coś żebym się nie wtrącała i dała mu spokój...więc wyszłam...tesciowa mnie zatrzymywała i próbowała go usprawiedliwić, że nie ma jak zapalić i dlatego takie nerwowy ale widać był, że jej wstyd za niego...Zatrzymywała mnie ale ja już miałam świeczki w oczach i musiałam iść bo bym się tam rozbeczała...po drodze dostałam od niego smsa "i daj mi świety spokój"...i tyle...ja nie pozwolę by mnie tak traktował...nie będę robić nic póki sam nie zrozumie a jak nie zrozumie to trudno...
    Tylko szkoda tych 4 lat razem

  9. #129
    groodka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-09-2006
    Mieszka w
    Kutno
    Posty
    0

    Domyślnie

    masz 100% rację bo to że jest chory i nie może zapalić to nie jest usprawiedliwienie!! łatwo jest człowieka zranić... z drugiej strony lepiej że to tylko 4 lata a nie 10 czy więcej wtedy byś żałowała dopiero... zrresztą zobaczysz czy nic się nie zmieni przemyśl sobie dokładnie wszystko i się tego trzymaj twoje szczęście jest ważniejsze niż litość nad kimś wiem że to strasznie egoistyczne podejście ale za to bardzo życiowe

  10. #130
    Kitownica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    wiem masz racje...nauczyłam się być egoistką przy nim...
    Kiedyś mu powiedziałam, że bez kwiatów mi się nie pokazuj i przyszedł z kwiatami ale teraz juz tak nie będzie...

Strona 13 z 49 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •