Wątek: Chudnijcie razem ze mną :) (Fotki na str.8)

Cześć dziewczyny.Chciałabym sie przyłączyć.Mam 30 lat,ważę 88kg.Moja dieta hmmm nie mam.Staram sięjeść mniej,ale róznie to bywa.Uwielbiam słodycze.W ciągu 2 miesięcy schudłam 4 kg.Marny wynik ale lepsze to niż nic.

cześć renatko podjęłaś dobra decyzje i szczerze ci sie przyznam że ja też uwielbiam słodycze... powiedz nam coświęcej o sobie no i zapraszam do mnie

Nie wiem co mogę jeszcze o sobie powiedzieć.Praktycznie cały czas się odchudzam ale jakoś z tym sobie nie radzę.Jestem na drugim roku studiów zaocznych.Mam wspaniałego męża i trójkę dzieci.No i właśnie po ciążach tyłam najwięcej.Moje dzieci mają 12,11 i 3 lata.Mam nadzieję że razem będzie nam łatwiej zgubić niechciane kilogramy.

Renatko będzie dobrze!Już samo to że się podjęłaś jest połową sukcesu!POczątki są najgorsze ale potem już mozna się przyzwyczaić

Uff nie tylko ja walczyłam ze słodkościami :P

walka ze słodyczami jak to możliwe że jest tak trudna?? ehh gdyby nie słodycze...

Czy którejś z Was udało się pokonać słodycze?
U mnie dzisiaj dzień nie najgorszy.Zjadłam co prawda 3 kostki gorzkiej czekolady ale w sumie nie było źle.Ćwiczę 6 Weidera na mięśnie brzucha.Dzisiaj był u mnie 8 dzień.Niby długo nie trwają tak koło 15 minut ale można sie przy nich spocić.Wszyscy tak je zachwalają że i ja postanowiłam spróbować.W sumie trwają 42 dni spróbuję wytrwać do końca i się nie poddać.

Zawsze gdy myśle o odchudzaniu przypominają mi się okropne męczarnie związane z zakazami i nakazami. Jeszcze nigdy w moim życiu nie schudłam!! a bardzo bym chciała.... niestety jakoś do tej pory mi nie wychodzi. Kiedy weszłam na te strone pomyślałam sobie, żę spróbuje i zobacze co z tego wyjdzie, mam nadzieje, żę tym razem mi się powiedze. Chce pozdrowic wszystkich tych, którzy mają podobne problemy do moich i tych, którzy jak ja są nowi DACIE RADE!!! (mam nadzieję, żę ja też)

Kareen napewno dasz radę razem znami.Każdy ma gorsze i lepsze dni a przynajmniej ja.A razem jest łatwiej

Cześć dziewczyny.
Mamy sobotę i nowy dzień z walką z kilogramami.U mnie dzisiaj na podwórku biało,napadało śniegu. :P
Mam nadzieję zę nie dam się skusić na nic kalorycznego.Z takim postanowieniem dzisiaj wstałam i mam nadzieję że uda mi się wytrzymać.

Renat1111 trudno jest porzucić słodycze, ja tego nie mogę zrobić, ale to nie znaczy że codziennie jem coś słodkiego, nie nie, tylko nieraz jak jest okazja mozna coś zjeść, ale naprawdę malutko....