Wątek: Chudnijcie razem ze mną :) (Fotki na str.8)

Kitowniczko no ja też nie mało ważę
I musze sie za siebie wziasc..
A co do tabletek, to chromu ci nie polecam, bo włosy wypadaja po nim

Kitowniczko przecież tutaj udziela porad lekarz .Możesz go się zapytać co możesz stosować.Jakie tabletki bęą dla Ciebie najlepsze.

Pozdrowienia

Kitowniczko strasznie żadko zaglądasz.Co u Ciebie?

Witam witam!Niewiem jak to mozliwe ale dzis staje na wadzę a tam 2 kilo mniej!W 2 dni?!Jestem w szoku...czy to te tabletki i slim figura tak zadziałały?
Wczoraj zabrałam sie za wyastawienie ubrań na sprzedaż tzn. sukienek z wesel których tak pewnie juz nie włoże a leżą w szafie a komus mogłyby sie przydać no i dla mnie zwrot kosztów:P
Oj cięzko jest z tym odchudzaniem ale choćby niewiem co będe się trzymała moich postanowień!
A co u was?

Kitowniczko ja jestem na diecie 5-dniowej i mowie ci to po prostu dla mnie gorsza dieta, niż kopenhaska ;/

Moje gratulacje Kitowniczko .
Agapinko jak to jest takie niedobre to zapraszam jak najszybciej na SB>

Witam!
Wczoraj był bardzo smutny dzien bo tata wyjechał do Holandi Przed wczraj zadzwonili że jutro wyjazd i szybko sie spakował i...pojechał Poryczelismy sie wszyscy (włacznie z tatą) do tego głupia nie wytrzymałam i poryczałam się w pracy...bardzo będzie nam go brakowało przez te 3 miesiące ;(

W ochudzaniu narazie robie postepy pół kilo mniej ale nie wpisuje w suwaczek bo wszyscko się może zmienic przez weekend :P Trochę cwiczę sobie...Dzis stanęłam naga przed lusterem i patrze gdzie najwięcej musze zrzucić ...no i to jest brzuch...Podobno skakanie na skakance jest dobre na odchudzanie tak więc ja sobie tak skacze :P Do tego brzuszki, jakies skłony, przysiady itp. Byle do przodu!
A jak u was?

Kitowniczko ja mam to samo w domu, mój tato też wyjezdza ale trzeba jakoś zyć, bo w Polsce nawet nie da sie wyzyc z tych groszy co zarabia sie
A ja też cwicze ale tylko na rowerku narazie...

Dzisiaj miałam zjazd dlatego z rana nie zajrzałam, jutro też mam ale później oczywiście zaglądnę.
Moje dzisiejsze menu to groch z kapustą(rany jak mi to posmakowało), parówka.Co dalej jeszcze nie wiem.
Miałam być na SB o tydzień dłużej ale pomyślałam że nie będę.I faz kończy się jutro a od poniedziałku zaczynam powoli wprowadzać węglowodany.To będzie taka mieszanka I i II fazy.Niektóre dni zapewne będą wyglądały jak przy fazie I.Wprowadzam te weglowodany żeby za tydzień nie rzucić się na nie dlatego tak stopniowa zamierzam to robić.