jakos idzie to odchudzanie dzisiaj piekny dzien wrocilam do swoich 70 kg.. myslalam ze nigdy nie bede sie cieszyc z 70 nio ale jednak. wiec mam moje 70 i zaczynam od nowa, dzisiaj wszystko wyszlo ladnie oby tak dalej, mam nadzieje ze po pierwszym tygodniu juz bedzie lepiej.. bedzie mi zal zmarnowac tego co wytrzymalam i moze sie nie zlamie pozdrowionka dla wszystkich chudnacych, dzieki za wsparcie

ciumi :*:*