Witam cieplutko!.

Wlasnie popijam sobie ciepla kawusie z mlekiem...Mniam.

Dopominam sie jesio raz o kalorycznosc oscypkow. Nie wiem ile maja,a ddzisiaj znowu je zjadlam...

Dzisiejszy dzionek zapowiada sie dobrze. Widze ze powoli nabieram ochoty i checi do dietkowanai i cwiczenia.
Nie jestem specjalnie obolala po silowni. Mam nadzieje ze poczuje niedlugo zakwaski. Chociaz czuje ze zrobilam kawal dobrej roboty.

Buziaczki i do popoludnia.
tusia!