-
:((
Droga vivi:
Widzisz, ty jestes starsza jak podejrzewam i swoje juz przezylas wiec nie odvieraj mi tego, do czego jeszcze mam prawo! Jestem nastolatka i chce korzystac z zycia! Piszac moja opowiesc chcialam sie bardziej wyzalic niz wywolac jakas "sensacje", a Twoje słowa "na pewno nie tylko ja sie usmialam czytajac twoja historyjke" dotknely mnie mocno bo wiem ze sa osoby ktore potrafia nie zrozumiec a nie tylko krytykowac!
-
Re: :((
Nie martw się ZIUTKO.Jestem z Tobą i mam nadzieję,że uda Ci się osiągnąc to o czym marzysz.Dzisiaj jestem bardzo optymistycznie nastawiona do życia,co zresztą daje się odczuć na wszystkich postach i na moim też.Życzę Ci udanego dnia i pewnie jeszcze się tu dzisiaj niedługo spotkamy.Buziaki!
-
:))
Dzieki kochane ze jestescie ze mna! Naprawde podtrzymujecie nie na duchu0 Czekoladki nawet kawaleczka nie mialam w pyszczku juz od wczoraj od 13! czli od rozpoczecia walki! Teraz zajadam chrupkie pieczywko z serkiem figura i jestem dumna ze juz tyle wytrzymalam) Tak sie tylko zastanawiam, czy moge sobie pozwolic namleko z miodkiem?? Chyba jednak nie, bo wyzowoli on we mnie instynkt pozeracza slodyczy!) Z ulotek nici( Nic nie mieli, a tak sie zapalilam, chcialam troszke kaski uzbierac a tu figa! Ale pojde chyba za to na aerobik... czekaja mnie jeszcze cwiczonka z Jane i Cindy ) No to pozdrawiam serdecznie wszystkich tych ktorzy sa ze mna!
-
Re: :))
hej Ziutko.
Nie wiem czy możesz sobie pozwolić na miodek,ale ja pozwoliłam sobie dzisiaj na Cinni Minnis a one są słodkie jak cholera I dobrze mi z tym.HIHI
-
A ku ku :D
Widze Cinni ze wlasnie buszujesz po forum wiec moze sie zgadamy) Zastanawiam sie wlasnie czy wyjsc po serek Danio, mam na niego wieeelka ochote, ale nie chce mi sie pupki z domku ruszac) Z reszta to ma troszke kalorii, nie tak duzo, ale troszke Miodu jednak nie wypije, lepiej nie ryzykowac
A teraz troske wiecej o Dominiczu (moze mnie to troche zmotywuje??) otóz chce napisac tylko tyle ze jest to super hiper chopaknajcudowniejszy pod sloncem i to glownie dla niego sie odchudzam, dla siebie tez i dla innych powodow, ale głownie dla niego! Jest koszykarzem i super wyglada! Wlasciewie to nie wiem po co o nim pisze. A wlasciwei wiem, zeby za kazdym razem kiedy tu wejde przeczytac to i przypomniec swoja najwieksza motywacje! Mam nadzieje ze go zobacze w wakacje, bo jak nie to bedzie kicha... ale gdzie tam zobacze na pewno!)
Nie mam za bardzo dzis co do roboty wiec pewnie bede sie tu wpisywac i buszowac to tu to tam) Mam teraz bardzo dobry humorek!) Ide po jabłouszko, nie pojde po serek!)
-
Re: Re re rererere A ku ku :P:D
W iesz czoki, ze chyba masz racje) Moze zaraz i skocze?? Zastanawiam sie tez czy nie skoczyc dzis do oszolomka, na zakupki) Ale jeszcze pomysle nad tym Fajnie by bylo nowy ciuszek nabyc a teraz wyprzedaz!
-
Re: Re: Re re rererere A ku ku :P:D
Hej Ziuteczko.Ja tak ciagle teraz buszuje tutaj,bo nie mam w ferie co robić.Na siłownie nie chce mi sie jechać ( Ale może dzisiaj pojade jednak.Zaraz idę do sklepu kupić coś do jedzonka i jeszcze parę rzeczy typu odżywka do włosów itp Buziiiiii
-
Re: Re: Re: Re re rererere A ku ku :P:D
Pewnie pojechałaś do oszołomka?
-
idzie kominiarz po drabinie...fiku miku juz w kominie! :D
Nie wiem co mi z tym kominiarzem strzelilo..) Ojejku, nic nie kupilam, ale za to polazilam sobie po oszolomku! Moze cos spalilam?? Chcialam isc na aerobik ale nie wypalilo... trudno, jutro pojde na lyzwy Zjadlam dzis w oszolomku bagietke i jakas jakby zapiekanke ( kanapka "zebra" tak sie to cudo nazywalo) bo bylam potwooornie glodna! Ale zadnych slodyczy! Cinni napisalam dokladniej u Ciebie, i nie chce mi sie przepisywac do mnie bo to bez sensu... :/ no to na razie uciekam!
-
Re: idzie kominiarz po drabinie...fiku miku juz w
Hej Ziutka.Cieszę się bardzo,że nie zjadłas naleśnika z czekoladą.I że juz 1,5 dnia bez słodyczy.Teraz już będzie z górki.Tylko uważaj dzisiaj wieczorem,żeby się nie złamać!Ja nie rezygnuje z białego pieczywa.Postanowiłam sobie zachować chociaż to w mojej diecie.Nie jem obiadów,bo niestety nie lubię,a powinnam lubić bo są zdrowe.Mięso od czasu do czasu powinnam jeść.Więc jeśli już to jem kurczaka albo wędlinę.Ale białego pieczywa nie porzucę.I tak chudnę,mimo że jem go dużo,więc nie widzę potrzeby rezygnowania.Kocham je tylko ciut mniej od czekolady )
Byłam na stronce Orsaya,ale niestety nie ma tam moich bluzeczek,które kupiłam.Są jasnoniebieskie,jedna imprezowa na grube ramiączka ze srebrym napisem Angel coś tam jeszcze na niej jest,ale nie wiem teraz.I druga jasnoniebieska na dlugi rekaw,ale cienka,ma super dekolt i białe napisy.Ostatnio w Orsayu kupiłam sobie jeansy takie starte,bardzo ładne,własnie fajnie pasują do tych bluzeczek.A to wszystko na impreze,która będzie juz niedługo i na którą czekam.Chcę fajnie wyglądać własnie dlatego się odchudzam...no i te ciuszki
Humorek dopisuje dzisiaj.Odezwe sie jutro,już dzisiaj nie będę na internecie.Ale czuwam i pamiętaj,żadnych słodyczy ))))) Buzioooooooo
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki