Wątek: Staję do boju!!kto ma ochote ze mną Zapraszam;))

Biedactwo, głaskam cię wirtualnie po nóżce
i jak ?? już nie boli

Cieszę się że zdjęcia ci sie podobały. Ale co do mojej figury to zdania nie zmienie.
Kubus blond włoski ma po mnie. Jak byłam dzieckiem to miałam kręcone blond włoski

ehh Kitola Ty uparta kobieto a ja i tak uważam ze wyglądasz fajnie
głaskanko niestety nie pomogło ale chumorek mam lepszy jak wiem ze sie ktos przejął

hej dziewczynki wpadłam sie przywitać
dzis kolejny dzien naszych zmagan wiec nie dajcie sie zadnym pokusom
Buźka
miłego dnia

Witaj noviutka!!!

Dzieki za gratulacje...ale z tym,ze ja najszybciej bede miala 6 to sie mylisz...chcialabym zeby tak bylo i jestem dobrej mysli ale jak znam zycie to za chwile waga stanie..moze dobije do 72 a potem bedzie"korek" i bede musiala zaczac ostro walczyc...a tu cholercia moje ukochane swieta nadchodza...u mnie jest Wigilia a ja mam na tym punkcie fiola i musze miec 12 potraw jak tradycja nakazuje....a niestety powiem nieskromnie,ze baaardzo dobre mi to cale zarelko wychodzi...pierogi,uszka,ryby i inne cuuuda...mniam mniam...juz na sama mysl dostalam slinotoku

Biedactwo masz pecha z ta noga....ja wiem jak to jest ostro zlapac zajac....uwielbiam chodzic na zaj...tych obcasach nawet zima i juz nie raz zaliczylam ladowanie...pewnego razu malo brakowalo a bym sobie nery odbila..hehehe...tak fajtnelam...hehhe...wiem to nie jest smieszne,boli bardzo ale jak to kazdy siniak ma do siebie wkrotce sie zagoi...

Buzka i zycze zdrowka!!!

Noviutka bardzo współczuję z powodu upadku ...oj biedactwo nasze
Fajnie że ciągle ładnie dietkujesz , mimo wszystko ...
Mam nadzieje ,że nic poważnego sie nodze nie stało
U mnie dobry nastroj...zwłaszcza tuż po basenie....wczoraj przed spaniem sobie popływałam i od razu lepiej...i więcej chęci do dalszego odchudzania...i mniej sie chce jesć...
Powodzenia życzę

a ja się dziś tylko witam, przypominam o trzymaniu się twardo i zmykam. Buziaki

hej dziewczynki
Dzieki za współczucie no nie powiem noga mnie nadal nieżle boli no ale nie dziwie sie bo to piszczel . Mam troche zły chumor przez mojego faceta narobił sobie kłopotów w pracy a ja nie rozumiem jego zachowania no i jestemna Niego zła
Zastanawiam sie czy nie jechac dzis na aerobik bo może troche ten gniew by ze mnie uleciał ale z drugiej strony jestem troche zmęczona i nie chce mi sie ehh jeszcze sie zastanowie.
Ale diete trzymam choc już mi sie tli w głowie plan kupienia wafla w czekoladzie (z tych nerwów)
Olpamko a czemu ty od razu myslisz ze Twoja waga stanie w miejscu zobacz jak ładnie regularnie idzie w dół trzeba wierzyc ze tak bedzie dalej
A na wigilie możesz zjesc wszystkie te pyszności które przygotujesz tylko w malutkich ilościach (wiem wiem łatwo sie mówi ) ja na szczescie wigilii sie nie obawiam bo raczej nie lubie potraw które sie wtedy serwuje ewentualnie zjem zupe grzybową z uszkami i pierogi (oczywiscie w rozsądnych ilościach)u mnie problem tkwi w ciastach ja poprostu uwielbiam słodkości
Pimpku widze ze dalej chodzisz na basen to bardzo dobrze pochwalam tak trzymaj
Dzieki Kochane ze wpadacie tutaj
Buźka

witam
Wczoraj poszłam jednak na aerobik i bardzo dobrze zrobiłąm bo wyszłam z niego zmeczona ale i rozluzniona. Wafla nie kupiłam ale zjadlam dwa ciastka i dwie kostki czekolady ale w ramach tysiąca wiec raczej oki.
Trzyma sie mnie jakis pech ostatnio noga a dzis poparzyłam sobie palce i już robią mi sie bable a na dodatek nic w domu na oparzenia nie ma ale były dzis też miłe akcenty. Moje dwie ciotki, które dawno mnie nie widziały na mój widok wykrzykneły "ale ty schudłas" no nie powiem zrobiło mi sie strasznie miło bo naprawde całkiem sporo już po mnie widac
A jak Wam Kochaniutkie minął dzien

Witaj Noviutka
Oj biedna ty jesteś...jak nie noga to palec ....dobrze zrobiłaś z tym wyjsciem na aerobik...ruch to najlepszy sposób na problemy i zachcianki...
A co do ciotek to cieszę sie razem z tobą...mnie również się to przytrafilo..kumpela nie mogła oderwać ode mnie wzroku...a raczej z mojego brzucha...haha
pozdrawiam

u mnie tez już koleżanka na studiach zauważyła - fantastyczne uczucie, prawda??


A na oparzenia, to dobrze, że niczego nie masz, bo najlepiej niczego nie używać, a jak piecze to po prostu do zimnej wody.
pozdrawiam, trzymamy się twardo