Nie udało się Wieczorem (ok.21:00) zrobiłam się bardzo głodna i zjadłam kanapki z nutellą. Cały dzień odchudzania się na marne, bo dzisiaj rano waga było dokładnie taka sama jak wczoraj, nie drgnęło ani o 100 g :/

Mimo wszystko nie poddaje sie! Musi mi sie udać, bo ja w to wierze! Czasami przychodzą chwile zwątpienia... ale jednak najważniejsza jest siła woli. Dzisiaj tylko kanapeczka na śniadanko i talerz rosołku... no i oczywiście ćwiczenia Czuje sie juz lepiej i jestem w pełni aktywna:P Jeśli bede głodna zjem cośik ale na pewno nie przed samym snem!!! No... to ide dalej dążyć do ideału!

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Tu jestem:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=67575