Strona 15 z 20 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 194

Wątek: Chcę...wierzę...uda mi się=). [START: 21.11.06.]

  1. #141
    Awatar pgosia
    pgosia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-05-2006
    Mieszka w
    Opole
    Posty
    136

    Domyślnie

    Madziii, Policzyłam Cię mniej więcej z pamięci, bo internet mi coś ostatnio strasznie wolno chodzi i chyba bym to do jutra liczyła, wyszło mi ok 740 :> Ja na Twoim miejscu wszamałabym jeszcze z 500 :P conajmniej :P nie wiem ile mogła mieć Twoja zupa, zależy co w niej było i na czym była, zakładam ze jakies 70-120. Więc policzyłam 100 :]
    U Newy wyszło mi ponad jakies 770 bez kiełbasy, bo nie wiem ile ważyłą ta kiełbasa :>
    Mycha u Ciebie ok 700. Jezu, jak wy to robicie? Jak tak patrze na te wasze mikrojadłospisy, to myślę sobie, że nie dość, że bym tak nie mogła, to jeszcze nie chciała nawet. Ja lubie jeść :> Dużo dużo dużo :P

    Dzisiaj pochłonęłam
    Na śniadanie: kromkę chleba (taki z soją) + 100g chudego twarożku + mały pomidorek
    2 śniad: 4 mandarynki
    obiad: a danie se zrobiłam: 300g mrożonki zupnej,120 g soli i 50g makarobu pełnoziarnistego z lubelli, ugotowałam razem to wszystko a wodę wygotowałam
    podwieczorek: kajzerka (jeszcze ciepła była, nie mogłąm się oprzeć..) jogurt 1% 150g
    kolacja: ok 100g jakiejś kiełbasy, łyżka musztardy, startem pół jabłka i marchewka
    A na koniec 2 kokosanki
    I wyszłam na jakies 1395
    Co prawda nie wiem czy w ogóle coś schudnę na takiej dawce (latem chudłam, ale to lato było no i się ruszałam), ale jest jeden plus: Nie mam jadłospisu z gazety a i tak w tym tygodniu dopiero jedna poważna wpadka (czyli 1 wpadka na 5 dni, nie wiem z czego ja się tak cieszę :P). Ale ostatnio miałam problem z przyhamowaniem bez jadłospisu - po świętach się tak rozbuchałam.
    Eh, idę i komputer tez wyłączam, dzisiaj uczyłam się tylko 2 godziny, cały dzień zmarnowałam ;/ jutro i pojutrze będę musiała to nadrobić.. więc chyba pokażę się dopiero jutro wieczorem. Póki co to papa :]



    がんばれ!

  2. #142
    cordelia Guest

    Domyślnie

    hmmm... to ja też napiszę:

    śniadanie: 3 małe cienkie kromki chleba razowego z jajkiem na twardo i odrobiną ketchupu, kawa z mlekiem
    obiad: talerz zupy grzybowej (mrożonka hortex + makaron z pszenicy durum), sok tarczyn multiwitamina (0,33l, ale nie wiem ile ta było kalorii)
    kolacja: płatki cornflakes (moze 150g) z połową jogurtu naturalnego danone bez cukru
    + 1l soku brzoskwiniowo-pomarańczowego (tam jest 38kcal/100ml)

    jeśli ktoś będzie miał chwilkę to tak z ciekawości proszę o policzenie, nawet na oko bo ja już w sumie sama nie wiem. w zasadzie to sam sok mi dodaje 380kcal, ale żal mi nie było. ktoś go musiał wypić zeby się nie zmarnował (; od jutra piję tylko wodę.

  3. #143
    Guest

    Domyślnie

    Dziewczyny, wczoraj już nie wchodziłam bo o 19 poszłam spać i spałam już do rana=P.
    Wszystko popodliczam jak wrócę z treningu, bo teraz nie mam czasu, ale obiecuję że was podliczę=P.
    Coś czuję, że dziś moja dietka trszkę legnie w gruzach, ale tylko jednodniowo, bo idę do babci na imieniny=P. Ja nie potrafię się hamować na tego typu imprezach
    Ale w końcu to tylko jeden dzień...
    Dobra, wpadnę, po treningu, albo już wieczorkiem, bo teraz lecę=P.

  4. #144
    cordelia Guest

    Domyślnie

    no to Madziiii trzymaj się na imieninach... ważne by z umiarem wszystko

  5. #145
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Madziii,
    to życzę miłego wieczorku
    Pozdrawiam ciepło

  6. #146
    Guest

    Domyślnie

    Madzia - Miłej imprezki rodzinnej pamiętaj, że wszystko z umiarem jest dozwolone

    Pgosia - mi też się na początku wydawało, że nie mogłabym być na takiej diecie, ale się szybko nauczyłam tak jeść. Do mniejszych ilości da się przyzwyczaić. Nie lubię mięsa, więc to dla mnie żadne wyrzeczenie. Jem tylko pierś z kurczaka i ryby. Innego mięsa nie jadam i szczerze mówiąc jak nie byłam na diecie też nie jadłam.

  7. #147
    Awatar Osmiorniczka
    Osmiorniczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-11-2004
    Mieszka w
    Reda
    Posty
    194

    Domyślnie

    Madziii...pilnuj sie pilnuj na imprezkach bo potem nie bedzie niespodzianki ....trzymam kciuki...
    Pozdrawiam wekendowo...
    [url="http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/pamietnik-odchudzania/6073-kolejna-walke-czas-zaczac-i-juz-nie-upasc.html"]kolejna walke czas zaczac i juz nie upaść... - Grupy Wsparcia Dieta.pl[url]


  8. #148
    cordelia Guest

    Domyślnie

    Madziiii na pewno da radę

    MychaNaDiecie - mam podobnie... z mięsa tylko filety z kurczaka, ewentualnie indyka, a ryby tez, ale bardzo rzadko. oprocz tego mięsa w ogole nie jem... i to tez od zawsze, nie tylko na diecie

  9. #149
    Guest

    Domyślnie

    Bo mięso jest niedobre. Nawet nie chcę myśleć co oni tam dają do takiej kiełbasy czy parówki nie mówiąc już o pasztetach... No, ale jak ktoś lubi to smacznego U mnie mama z babcią to bez mięsa żyć nie mogą

  10. #150
    Guest

    Domyślnie

    A ja mogę żyć bez mięsa. Kiedyś byłam wegetarianką przez 4 lata. Jadłam jednak ryby, bo byłam młoda i potrzebowałam trochę białka zwierzęcego. Teraz też żadko jem mięso ale nie dlatego, że nie lubię ale dlatego, że nie kupuję i nie chce mi się go przyrządzać. Jak mama coś przygotuje to z chęcią zjem. A kiełbase jem tylko taką swojską, najlepiej z dzika

    Madziii trzymaj się dzielnie

Strona 15 z 20 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •