Strona 2 z 20 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 194

Wątek: Chcę...wierzę...uda mi się=). [START: 21.11.06.]

  1. #11
    Guest

    Domyślnie

    xixatushka69: Kurde, ale ja właśnie tak nie potrafię.
    Jeśli nie wyznaczę sobie granic i surowych zasad, to nigdy mi się nie uda.
    Moja silna wola nie istnieje, i jeśli zjem 3 kostki to od razu całą czekoladę=P=(.
    Zgadzam się z Tobą, że musi sie w życiu coś stać. Ja jak już ZACZNĘ i wpadnę w ten ciąg to z górki, ale najtrudniej zacząć=(.
    A tak w ogóle, to dzięki za odwiedziny mojego wątku.
    Ciebie już skądś znam, bo śledziłam Twoje poczynania dietkowe i byłam naprawdę pod wrażeniem Twojej zmiany. Trzymam kciuki aby udało Ci się po raz kolejny...na pewno Ci się uda=D.

  2. #12
    Guest

    Domyślnie

    Cześć Madzia


    Doskonale Cię rozumiem. Też do przerwania diety wystarczy mi jedno małe niepowodzenie i tak samo jak Ty nie potrafię zjeść tylko kawałka czekolady - od razu muszę całą Brak mi silnej woli, ale na szczęście już drugi tydzień diety idzie mi super Z ćwiczeniami gorzej, bo jestem chora i nawet Weidera przerwałam... Od poniedziałku zaczynam od nowa.

    Trzymam kciuki za Ciebie i mam nadzieję, że będziemy się wspierać i wspólnie schudniemy
    Zapraszam Cię też na mój wątek - link poniżej.

  3. #13
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MychaNaDiecie
    nie potrafię zjeść tylko kawałka czekolady - od razu muszę całą
    ja czasem tak robię, ale czekoladę jem zamist obiadu, całą tabliczkę co prawda, jednak dobrze się po tym czuję [mam dosyc słodkiego na kilka dni]

    no i tez zaprzaszam na mój wątek

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    Dziewczyny obiecuję, że wpadnę na Wasze wątki=D, ale nie obiecuję, że dziś bo muszę uczyć się biologii=(.

    xixatushka69: Czekolady zamiast obiadu, z kolei też bym nie mogła, bo byłoby to według mnie całkiem niezdrowe i...bez sensu=P.
    Jestem głupia=P.

    MychaNaDiecie: Ale ja nie mogę...kurde, z jednej strony mam świadomość, że robię źle, że jak nie zacznę OD DZIŚ to "od jutra" też mi się nie uda, ale z drugiej strony i tak zawsze przerywam=(.
    Gratuluję, tych dwóch tygodni...ja jakbym tydzień wytrzymała to już bym wiedziała, że "wpadłam" i miałabym świadomość, że nie mogę już przestać=). Trzymam kciuki, żeby dalej szło Ci tak dobrze jak idzie dotąd=).
    Co do ćwiczeń, to podziwiam, że podjęłaś się w ogóle tego, żeby zacząć A6W, bo ja przy niej wysiadam=D.
    Też liczę na to, że będziemy się wspierały i razem schudniemy=).

  5. #15
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    nieważne, że niedrowe, lepsze to [może nawet nie zjesz całej] niż przejedzenie się i zawalenie diety. no i zawsze można poćwiczyć i spalić kalorie, albo po prostu się jakoś poruszać

  6. #16
    Guest

    Domyślnie

    No w sumie masz trochę racji, ale ja bym chyba tak nie mogła.
    Już wolę poczekac na ten dzień, kiedy w końcu uda mi się zacząć dietkę, wpaść w ten ciąg odchudzania i z każdym dniem powoli odzwyczajać się od tej okropnej, niezdrowej, tuczącej czekolady oraz nauczyć się zastępować ją zdrowymi warzywkami, albo najlepiej w ogóle zapomnieć o jej istnienu=P...,ale to jeszcze przede mną, póki co nawet zacząć się odchudzać nie potrafię=P.
    Ale każdy ma swoje sposoby, i gratuluje, że znalazłaś swój sposób na czekoladę=P.
    Zawsze to jakieś wyjście=).
    Ja chcę schudnąć zdrowo, chociaż to takie trudne=(...

  7. #17
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Madziiiii
    z każdym dniem powoli odzwyczajać się od tej okropnej, niezdrowej, tuczącej czekolady oraz nauczyć się zastępować ją zdrowymi warzywkami, albo najlepiej w ogóle zapomnieć o jej istnienu=P...
    no nie, przyznaj się, uwielbiasz czekoladę... ja też. dlacz\ego musimy rezygnować z przyjemności? chcesz przez to powiedziec, że lubisz "zdrowe warzywka"?

  8. #18
    Guest

    Domyślnie

    Oczywiście, otwarcie mogę się przyznać, że kocham czekoladę, ale wierzę, że można bez niej żyć=P.
    Z moim całkowitym brakiem silnej woli na czekoladę w diecie nie ma w ogóle miejsca. Od razu bym stwierdziła, że skoro jem czekoladę to, nie jest to żadna dieta i tylko niepotrzebnie się męczę. Przerwałabym momentalnie odchudzanie i...poszła kupić kolejną czekoladę=P.
    Muszę całkowicie wyeliminować czekoladę z jadłospisu i pokochać warzywka=P.
    Żeby coś osiągnąć trzeba czasem pocierpieć, a wyeliminowanie czekolady jeszcze wyszłoby mi na zdrowie=D.

  9. #19
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    to ja się jeszcze będę czepiać - przecież gorzka czekolada nie jest zła cóż, skoro taki sposób bardziej ci odpowiada, ok.

  10. #20
    Guest

    Domyślnie

    Niestety nie przepadam za gorzką czekoladą=P. Chociaż w sumie lepsza gorzka niż mleczna.
    Może postaram się przekonać do gorzkiej czekolady i w razie jakiegoś wielkiego napadu zjeść kosteczkę. W końcu całej nie zjem, bo nie przepadam, a może zaspokoiła by moją chętkę na coś słodkiego.
    Ech...niezdecydowana jestem, wiem...=P, wybaczcie.
    Ja tu planuję co będzie, a najpierw wypadałoby w ogóle zacząć=(...

Strona 2 z 20 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •