xixatushka69: Kurde, ale ja właśnie tak nie potrafię.
Jeśli nie wyznaczę sobie granic i surowych zasad, to nigdy mi się nie uda.
Moja silna wola nie istnieje, i jeśli zjem 3 kostki to od razu całą czekoladę=P=(.
Zgadzam się z Tobą, że musi sie w życiu coś stać. Ja jak już ZACZNĘ i wpadnę w ten ciąg to z górki, ale najtrudniej zacząć=(.
A tak w ogóle, to dzięki za odwiedziny mojego wątku.
Ciebie już skądś znam, bo śledziłam Twoje poczynania dietkowe i byłam naprawdę pod wrażeniem Twojej zmiany. Trzymam kciuki aby udało Ci się po raz kolejny...na pewno Ci się uda=D.
Zakładki