Strona 3 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 96

Wątek: Bylo mineło...

  1. #21
    Evelinqa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Niebieskooka-ja też życze powodzenia i połamania pióra Ale zagladaj prosze i pisz co u Ciebie-ja tez mam duzo zajec,ale postaram się choć raz dziennie tu wpasc

    Ja juz po zajęciach. Napisałam kolosa-na szczescie nie był taki trudny,jutro bedzie gorzej a najgorzej to juz zdecydowanie w piatek.Wlasnie popijam sobie kawusie
    Na śniadanko zjadłam kanapeczki z razowca z polędwiczka i chudym białym serkiem-na to pomidorek.Po powrocie do domu jogurt z Lidla pomarańczowy-ech rozpływam się, taki gęściutki-pyszny.Chyba na stałe wpiszę go w menu do tego pół grahamki z polędwiczką.
    A na kolację będą warzywa na patelnię z wkrojona szynką z indyka Ech tak smacznie jem i duzo,ze wogóle nie czuje że jestem na dietce

    Jutro ciezki dzionek-bo i kolosik i do 20.00 ech...
    No i musze sie przyznac,ze nic nie cwiczyłamwczoraj potraktuje to jako wstep do dietki A dzis mam zamiar ostro zaczac jezdzic na rowerku.Wsiadam o 15.00

  2. #22
    Evelinqa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nikt mnie nie odwiedza Trudno-będę prowadzic monolog
    Niedawno skończyłam kolacyjkę-a wczesniej przejechałam na stacjonarnym 60minut=czyli 30kilosów za mną Pękam z dumy
    Jak o 20.00 poćwicze siłowe to chyba wpadnę w samozachwyt

    Niebieskooka koniecznie napisz jak Ci poszło na kolosie?I jak dietka

  3. #23
    Guest

    Domyślnie

    Spokojnie kochana jak Cię odwiedzam, ale miałam dzisiaj do późna zajęcia dlatego dopiero teraz. Cierpliwości
    Pięknie poćwiczyłaś. Gratuluję Jedzonko też ok. Ja też czasem jak zrobię sobie jakieś danie to zapominam, że jestem na diecie. Jak moje zapiekane warzywka...mmm (poczytaj u mnie na wątku). Dzisiaj to już w ogóle się zapominam z owocami Na zdrowie mi to nie wyjdzie, ale trudno.
    Samozachwyt? Skąd ja to znam Rodzice często mi powtarzali, że wpadnę w samozachwyt, bo ja często się w lustrze przeglądam. Takie moje zboczenie. Ja bez lustra nie umiem żyć


  4. #24
    niebieskooka1986 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2006
    Mieszka w
    Bajkolandia
    Posty
    0

    Domyślnie

    Evelinqa kolokwium łatwiutkie spodziewalam sie czegos trudniejszego ;P ale dziekan miał dobry humorek
    na obiadek były warzywa na patelnie a na kolacyjke jogurcik Evelinqa i to jest wlsnie swietnie ze sie nie czuje, ze jest sie na diecie

  5. #25
    niebieskooka1986 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2006
    Mieszka w
    Bajkolandia
    Posty
    0

    Domyślnie

    jutro znowu kolokwium ale jutro bedzie juz trudne ehhh musze sie jeszcze pouczyc ale jakos mi sie nie chce

  6. #26
    niebieskooka1986 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2006
    Mieszka w
    Bajkolandia
    Posty
    0

    Domyślnie

    a tak wogóle to byłam dzisiaj u diabetyka <mama mnie siłą zaciągnęła bo bałasie ze jem za mało itd tak to jest jak ma sie nadopiekunczych rodzicow>
    i okazało sie ze jednak waże 69kg a nie 66 jak pokazuje moja waga domowa :/ i musialam zmienik tickera :/ kurcze nigdy w zyciu tyle nie wazylam ale mam teraz silna motywacje i schudne! wszystkie schudniemy! a co!

  7. #27
    VoicaTortoa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pewnie, że wszystkie schudniemy!! Damy radę, wierzę w Was!! Nie wiem, jak to ze mną będzie, ale Wam się uda!!
    Nie ważne, czy to, co robię, podoba się innym. Najważniejsze, że daje mi to szczęście.

  8. #28
    niebieskooka1986 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2006
    Mieszka w
    Bajkolandia
    Posty
    0

    Domyślnie

    VoicaTortoa skoro Nam sie uda to Tobie tez

  9. #29
    Evelinqa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie no wszystkim sie uda!!!!
    Niebieskooka nie martw się wagą-szybko zlecia.A przynajmniej masz kopa do działania.Tak samo było ze mną
    No i życzę powodzenia na kolosie.Ja jade o11 na zajecia(na ranny wykład nie wstałam)-hihihi.Ale juz umiearm se strachu.Boje sie jak to bedzie bo jeszcze dzis bede znała ocenke.A profesor jest ostry.U niego 4,5 graniczy z cudem a on sam traktuje to jak 5,0.No nic troszke truje...

    Dzis na razie po jogurciku zotrebami jestem.Przed wyjsciem zjem twarozek polany Jogobella light, ado szkoły jabłuszko no i kanapeczki z razowca.Kurcze jakis mam ciezki ten chleb.Jedna kromka ma 70g i 123kcal Ale pyszny jest

    Jak mnie brat wpuści to wpadne jeszcze po zajeciach,tzn.ok.20,30...nie cierpię wtorków..

  10. #30
    niebieskooka1986 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2006
    Mieszka w
    Bajkolandia
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja kolo mam dopiero o 14 ehhh i jeszcze sobie powtarzam
    a za Ciebie trzymam kciuki kurcze u mnie zeby dostac 4,5 to trzeba miec książke i kodeks wkute na blache
    ja tez po sniadanku i oczywiscie jorurcik naturalny z otrebami wszamałam, na obiadek musze cos wymyślic

Strona 3 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •