Niebieskooka-ja też życze powodzenia i połamania pióraAle zagladaj prosze i pisz co u Ciebie-ja tez mam duzo zajec,ale postaram się choć raz dziennie tu wpasc
![]()
Ja juz po zajęciach.![]()
![]()
Napisałam kolosa-na szczescie nie był taki trudny,jutro bedzie gorzej a najgorzej to juz zdecydowanie w piatek.Wlasnie popijam sobie kawusie
![]()
Na śniadanko zjadłam kanapeczki z razowca z polędwiczka i chudym białym serkiem-na to pomidorek.Po powrocie do domu jogurt z Lidla pomarańczowy-ech rozpływam się, taki gęściutki-pyszny.Chyba na stałe wpiszę go w menudo tego pół grahamki z polędwiczką.
A na kolację będą warzywa na patelnię z wkrojona szynką z indykaEch tak smacznie jem i duzo,ze wogóle nie czuje że jestem na dietce
![]()
Jutro ciezki dzionek-bo i kolosik i do 20.00ech...
No i musze sie przyznac,ze nic nie cwiczyłamwczorajpotraktuje to jako wstep do dietki
A dzis mam zamiar ostro zaczac jezdzic na rowerku.Wsiadam o 15.00
![]()
![]()
Zakładki