Wątek: Szukam towarzyszki do odchudzania...

Cześć to ja Ilona Mam nadzieje ze mnie jeszcze pamiętacie bo mogliście zapomnieć tak długo u nie pisałam ale nie miałam jako ś czasu i nie było się czym pochwalić terazbodchudzanie zadczynsam znów od poczatku i potrzebuje osoby która by mnie jakoś motywowała pisała ze mna i wogóle...czekam na chętne osoby...prosze pomóżcie jadyna moja nadzieja jestście wy!!!!pomóżcie mi schudnąc tylko dzięki wam moze mi się udać..obecnie waze od 66 do 68 jeszcze 2 tyg temu wazyłam 66 wie cprzypuszcam ze powinnam, dalej tyle wazyc moja upragniona waga to 53...pomóżcie mi ją osiągnąć...

Błagam niech któraś z was sie odezwei...pomóżcie

No to będę pierwsza, która się odezwała
Hmm... z tego co piszesz to już Ci się raz udało schudnąć tak? Dobrze zrozumiałam? Waga startowa podobna do mojej. A ile masz wzrostu? Uda Ci się uda A towarzyszek niedługo będzie więcej. czylii więcej duszyczek do wspierania. A na razie masz mnie

witamyy ;*
i pomozemyyyy ))
z tego co napisalas kolejny raz tutaj, wiec nic nowegoo
napisz cos o sobie itp (niektorzy Cie nie znają bo nie są jeszcze długo na forum- np ja :P )
powodzonkaa

no ja cie nie poznaje ale chetnie pomogepozdrawiam

Newa=> dziękuje za odezwe naprawde dziekuje no tak juz mi sie udalo schudnac z 75 do 66 teraz dalej brne i darze do 53 kg mam nadzieje ze mi w stym pomozesz ale chcialabym tez z kims pisac esy bo jak mnie nie ma na kompie to nie sprawdzam wiadomosci i nie podbudowuje sie ...
Mayha ale co dokladnie byś chciala wiedzieć??
ktosiek87 bardzo dziekuje bede wdzieczna

Hej. Pewnie że pomożemy. Ja mam podobna wage jak Ty, ta na pasku jest nieprawdziwa, ale nie mam serca jej zmienic No a jaką diete stosujesz? Ile masz latek i wogole opowiedz cos o sobie. Ja sie do SB przymierzam ale jak narazie to sie obżeram jak swinia Nie potrafie sie zmotywować, a razem zawsze raźniej. pozdrawiam

witam mogę się do was przyłączyć? ja też tu kiedys bylam i nawet udalo mi sie troche schudnac mianowicie wazylam 76 schudlam nawet do 66 ale wszystko zaprzepascilam i niesety prawie wszystko wrocilo obecnie waze 73 (waga na swaczku jest inna bo nie mam sumienia jej przesunac mam nadzieje ze niedlugo uda mi sie do niej dojsc). ja tak jak poprzednio stosuje diete 1000kcl życze wam i sobie powodzenia musi nam se udac schunac!!!

Chyba nikt nie ma sumienia zmieniać wagi na większą. Ale ja bym jednak zachęcała.
Ilka mnie na smsowanie chyba nie będzie stać. To zależy jeszcze jak często trzeba dawać ci kopa Ale na forum będę wpadała i cię motywowała. A jak idzie? Zaczęłaś już dietkę? Właśnie napisz coś więcej o sobie. Ile masz wzrostu, jaką dietę stosujesz, czy ćwiczysz, jaki masz cel (do kiedy chcesz osiągnąć wymarzoną wagę). Jak się stawia małe, realne cele to jest łatwiej. Mój cel to zobaczyć 5 z przodu do końca roku. Wierzę, że mi się uda
Trzymam za Ciebie kciuki

Ja tez bede cie odwiedzac.Dobrze wiem ze takie wsparcie motywuje do chudniecia.
Napisz cos wiecej o sobie-ile masz lat itp...