Strona 16 z 24 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 238

Wątek: Witam, jestem tu nowa

  1. #151
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    No i Faza III
    FAZAIII, NA ZAWSZE.Koniec odchudzania.Twój metabolizm działa na nowych zasadach.Jeśli będziesz konsekwentna, już tak pozostanie..
    Jesz to samo co w fazie II, ale włączasz kolejne 2 węglowodany(np:ziemniaki, fasolę kukurydzę)Dodajesz też oliwę z oliwek i 2 produkty nabiałowe(mleko, żółty ser, jogurt- wybierz te które lubisz najbardziej).Raz dziennie pijesz koktajl długowieczności i wodę z sokiem z cytryny.Twoja dieta jest już więc bardzo urozmaicona.Jeśli osiągnęłaś stałą wagę możesz dokładać powoli następne węglowodany.

    Witaj Dominiko.Zagladaj jak najczęściej

  2. #152
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    To jeszcze raz ja.
    Znalazłam taką opinię forumowiczki:

    Przede wszystkim to polecam jednak zakupić książkę dr Gittleman, bo tego jest
    strasznie dużo. Ogólnie dieta opiera się na oczyszczeniu wątroby, a przez to
    zwiększenie jej wydajności w spalaniu tłuszczu, oraz na stosowaniu praktycznie
    wszystkiego co spala tłuszcze.
    Głównym składnikiem tej diety jest sok z żurawin Oprócz tego z diety eliminujemy wszelkie produkty zbożowe - chleby, makarony oraz ryż, ziemniaki. Jemy dużo warzw, owoce w umiarkowanej ilości, chude mięso raz dziennie, jajka. Jemy 5 posiłków dziennie.

    Po przebudzeniu pijemy "koktajl długowieczności" czyli sok z żurawin rozcieńczony z wodą i wymieszany ze zmielonym siemieniem lnianym. Potem jakieś 40min. później czyli 20 min. przed śniadaniem pijemy ciepłą wodę z sokiem z połowy cytryny (to naprawdę odchudza
    i jest moczopędne). Potem śniadanie, ja pijałam koktajl owocowy (szklanka
    owoców ze szklanką wody żurawinowej - oczywiście oznacza to sok z wodą, czyli
    soku jest ok.5mm na dnie szklanki - i do tego łyżka oleju wysokolignanowego
    oleju lnianego - 0,5l kosztuje ok.9zł i starcza na miesiąc jest to dostawca
    kwasów tłuszczowych Omega-3 które wydatnie wspomagają odchudzanie - to
    wszystko zmiksować i wypić - powinno wyjśc 2 szklanki). Następnie 3 godziny
    później jemy np. jakiś owoc. Ogólnie wszystkie posiłki jemy co 3 godziny

    20min. przed obiadem pijemy wodę żurawinową 1szkl. A na obiad np. ryba
    gotowana w bulionie niesłodzonym (ja brałam normalny) z przyprawami
    spalającymi tłuszcz czyli pieprz cayenne, kolendra,gorczyca, imbir,
    koper,czosnek, pietruszka, kminek, ocet jabłkowy (oczywiście nie wszystko do
    ryby, ale można zjeśc np. pierś z kurczaka, krewetki czy co kto lubi - w
    książce są przepisy i przykładowe dania). Po obiedzie wypijamy wodę
    żurawinową. Potem po południu pijemy 2 szkłanki wody żurawinowej i jemy
    przekąskę, np. jakiś owoc. No i 20min. przed kolacją znów woda żurawinowa, na
    kolację np. 2 jajka na twardo (ja tak jadłam) no i przed snem koktajl
    długowieczności ponownie. Zalecane jest w ciągu dnia korzystanie z suplementów
    czyli GLA (olej z wiesiołka dwuletniego dostępny w kapsułkach ok.15zł za
    100szt.), CLA, L-Karnityna. Do tego chodzimy na spacery po 20min. dziennie
    najlepiej przed śniadaniem. Efekty sa piorunujące. Ja po tygodniu schudłam
    8kg, dodatkowo straciłam 4cm w biuście, 5 w talii, 3 w biodrach i 4 w udach.
    Po 2 tygodniach wymiary rozkładały się następująco 8cm/8cm/3cm/6cm straty.

    Niestety dłużej nie wytrwałam, zaczęłam się opychać jak... i wróciłam. Teraz
    znów zaczynam, bo moim zdaniem to najlepsza dieta.
    Zaznaczam tylko, że to co tu napisałam nie jest kompletną informacją dot.
    Planu wypłukiwania tłuszczu. Stanowczo polecam zakupienie książki i
    zapoznianie się ze wszystkimi informacjami. Nie stosujcie się tylko do tego co
    napisałam, bo to jest ogólnie. Co dokładnie jeść, ile itp. znajdziecie w
    książce. Naprawdę warto zainwestować te 35zł bo to bardzo mądre, nowatorskie,
    a przede wszystkim skuteczne podejście. Powodzenia!!!


    Jak to przeczytałam to brzmi zachęcająco.Ale czy wiarygodnie?Osądzcie same

  3. #153
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    och... ratujcie
    laski
    dzisiaj zjadlam ogrom żarcia
    pomóżcie
    mi to wstrzymac

  4. #154
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Kiniucha trzymaj się.Nie daj się pokonać jedzeniu.Mam nadzieję że dzisiaj lepiej i sie powstrzymujesz.Ja kiedyś powiesiłam swoje zdjęcie na lodówce i jak miałam ją otworzyć to zawsze najpierw na nie patrzyłam i to mnie powstrzymywało.
    Trzymam za Ciebie kciuki.

  5. #155
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Agnieszko jak Ci idzie dietkowanie?
    U mnie dziś litry picia, sałatka rybna(mała puszka), 3 jabłka, 2 jajka, 4 plasterki polędwicy.A na wieczór planuję tunczka z jajkiem i cebulą.

    Na diecie potrafię sie powstrzymać od jedzenia ale jak jestem na 1000 to już nie mam umiaru.

  6. #156
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    spokojnie na pewno sobie poradzimy!!

  7. #157
    AgnieszkaAsz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No cześć Dziewczynki

    U mnie idzie źle, a właściwie w ogóle nie idzie. Od kilku dni mam zawalony harmonogram dnia i jak wracam późno to jestem bardzo głodna i już nie pamiętam o kapuśniaku. W sumie nie stosowałam się do tej diety i nie ma efektów, ale planuje się wziąść w garść. Mam tydzień do rozpoczęcia pracy i mam nadzieję, że do tego czasu spadnę choć o kilogram. Później mam w planach: śniadanie lub obiad w zależności na którą będę pracowała, a w trakcie pracy jogurt kawowy i bułka z twarożkiem. Do tego będzie dochodził stres i trochę ruchu może się uda. A jeśli chodzi o szklankę wody z sokiem z cytryny to pomaga w tym, że zapycha też trochę żołądek. W ogóle powinno się pić szklankę wody 15 minut przed jedzeniem to pozwala na zjedzenie mniejszej porcji np. obiadu co jest bardzo ważne. W restauracjach też można ją zamówić i człowiek się tak nie napcha .

    Pozdrawiam

  8. #158
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Agnieszko napewno sobie poradzisz.A teraz wiadomo jak to przed nową pracą.Z reszto sama piszesz że masz huk roboty. Ale jak już zaczniesz pracować to zobaczysz że kilogramy polecą.Trzymam kciuki.

  9. #159
    AgnieszkaAsz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    UWAGA, chwalę się

    Wczoraj byłam po raz pierwszy z Julką na sankach:

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    a skończyło się tak:

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  10. #160
    AgnieszkaAsz jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    renat1111 mam nadzieję, że jest tak jak mówisz. Poza tym tam są same szczupłe osoby i chyba jeść mi się odechce. Mam z tego powodu lekkiego doła, ale narazie staram się o tym nie myśleć.

    Pozdrawiam

Strona 16 z 24 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •