Cześć gyross
trzymam za Ciebie kciuki i to mocno! Ja jestem na diecie od 28.12 także dzisiaj mój trzeci dzień!
Doskonale Cię rozumiem i wiem, że wsparcie jest bardzo ważne. Ale ważne jest też to żebyś znalazła w sobie siłę! Siłę dzięki której pokonasz wszystkie słabości!! Nigdy nie zaczynaj diety od jutra!! To podobno najgorsze co może być!! Ktoś mi kiedys powiedział, że mózg przystosowuje się do informacji którą mu wysyłasz i jeżeli mówisz że zaczniesz od jutra to nigdy nie zaczniesz. Bo jutro nigdy nie będzie teraźniejszościąZacznij dietę od teraz!! Mam nadzieję że mnie zrozumiałaś bo to trochę skomplikowane
Pamiętaj też żeby się do niczego nie zmuszać!!! Bo bardzo szybko ci się odechce! No i co bardzo wązne nie mów że przechodzisz na dietę. Powiedz sobie że zmieniasz styl żywienia - to lepiej brzmi i nie kojarzy się bardzo źle. Słowo dieta zapewne powoduje gęsią skórkę na całym ciele Natomiast określenie, że zaczynasz się zdrowo odżywiac wydaje mi się że brzmi optymistycznie
Najwaznijesze to żeby się pozytywnie nastawić, żeby znaleźć w sobie motywacje i będzie dobrze!! Pamiętaj ze tzw. "dieta" 6to nie ma byc scos chwilowego. To musi byc coś co wprowadzisz już na całe życie! Zatem nie może być to nic okrutnego gdzie bedziesz czuła głód! Życzę powodzenia i pisz do mnie jeżeli będziesz potrzebowała wsparcia. Póki co jestem pełna optymizmu którym z chęcia sie podziele.
Pozdrawiam - melassa7
PS. Ja następne spodnie kupię dopiero gdy trochę schudnę, bo w sklepie gdy proszę o największy rozmiar to trudno mi sie w niego zmieścic!