Strona 6 z 14 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 134

Wątek: WITAM

  1. #51
    Guest

    Domyślnie

    Halo dziewczynki, i jak tam u Was?? Ja mam trochę kiepski na strój więc za dużo nie pisze, ale czekam na relacje z dzisiejszego dietkowego dnia!!

  2. #52
    Guest

    Domyślnie

    Hej dziewczyny
    Sorki, że tak późno się dziś odzywam ale była u nas moja mama i nie miałam czasu
    U mnie straszny dzień w pracy uff dobrze, że sę już kończy ten piątek i jutro już weekend Dziś nawet nie miałam czasu myśleć o jedzeniu w pośpiechu zjadałam śniadanie

    melassa7 a co się stało, że nie masz humoru Jesteś zmęczona
    Wiesz ja też stosuję dietę 1000-1200 kcl. Nie jem pieczywa tylko chrupkie WASA), słodyczy ani grama, mięsa czerwonego tylko drób i ryby. Ostatni posiłek do 18.00. Tak wogóle to jem 4 posiłki dziennie. W pracy 3 razy a w domu po powrocie obiado-kolację około 17.30 Robię dużo sałatek i jem owoce.


    Muszę Wam powiedzeć dziewczyny, że od kiedy przeszłam na dietę to wspanialę się czuję mam więcej energii choć o wiele mniej jem Czuję się taka lżejsza i radośniejsza

    wiktoria444 no co Ty ja nawet nie zauważam błędów i nie musisz sie przejmować wogóle mi to nieprzeszkadza ja zresztą też je robię.
    Jak udały się zakupy kupiłaś dresik do ćwiczeń
    wiktoria wiesz my też mamy komunię w maju syna siostry mojego męża i też chciałabym wyglądać już o wiele szczuplej i ładnie sie ubrać a nie w jakiś worek jak do tej pory. No to kochana skoro mamy taki sam dodatkowy cel to terza nie możemy sie poddać tylko do maja pokazać całej rodzinie jakie możemy być laseczki no nie
    To już dużą masz córeczkę moja ma dopiero 2 lata i 5 miesięcy
    Co do zdjęcia to nie ma sprawy mam kilka zdjęć na, które nie moge patrzeć bo widzę jaka naprawdę jeste gruba

  3. #53
    Guest

    Domyślnie

    hej dziewczynki-u mnie dietkowanie super.na silowni bylam 3 godz ale tak intensywnie cwiczylam z 2godz.reszte czasu poswiecilam cwiczenia na biust i ramiona.wszystko mnie boli a jutra to dopiero sie boje .oczywiscie jutro tez sie wybieram ,czeba bedzie zakwasy rozchodzic.niewiem tylko dlaczego mi brzuch teraz wywalilo i mnie boli.przeciez ladnie jadlam i cwiczonka byly .jak przyszlam ze silowni o 19stej to bylam bardzo glodna i zjadlam jedna marchewke ale to chyba nie przez to?policzylam kalorie i wyszlo 1132 kalorie.wiec o co chodzi?

    melassko7-co cie tak zmartwlo ze sie chumorek popsul przeciez jeszcze rano tryskalas energia.jesli byla jakas wpadeczka z dietkowaniem to sie nie przejmuj,kazdemu moze sie zdazyc.


    bertko kochaniutka-dresik kupiony nawet niewiesz jak sie ciesze ze mamy wspolny cel,we dwoje zawsze razniej .musze ci powiedziec ze super dietkujesz,jestem z ciebie naprawde dumna oj bedzie za nie dlugo z ciebie laseczka az rodzinie oczka wyjda jak cie zobacza .bertko i co postanowilas z tym basenikiem?ja ide juz spac bo musze miec jutro sily na cwiczonka.bardzo sie ciesze ze dietkowanie ma na ciebie taki pozytywny wplyw..niema to jak lonczenie pozytywnego z pozytecznym.twoj maz musi byc z ciebie naprawde dumny,nie tylko ze jego zonka chudnie to jeszcze ma w sobie tyle energii.nic tylko gratulowac!!!!

  4. #54
    Guest

    Domyślnie

    co tu tak pusto przeciez dzisiaj jest sobota,bertko,melissa gdzie sie dziewczynki podziewacie u mnie dietkowanie dobrze,cwiczonka tez byly(silownia).juz dzisiaj chyba nic nie bede jadla chyba ze jak mnie przycisnie to zjem marchewke .no i na wieczor przed spaniem mam plan zeby zrobic brzuszki i troche pochodzic na stepperze.chyba te cwiczonka mnie wciagaja.policze zaraz ile kalorii zjadlam a ile spalilam i jeszcze sie odezwe.

  5. #55
    Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczęta,

    już wyjaśniam skąd ten nastrój. Przypuszczam, ze to przez pogodę jakaś taka handra mnie dopadła. Krążyły mi różne myśli po głowie w stylu : Po co ta dieta?? To i tak nie da efektów!! i takie tam inne jeszcze.

    Trochę już odgoniłam te okropne mysli od siebie. Pojeździłam na rowerku i troche hormonu szczęścia mi się wytworzyło. (Podobno jak się ćwiczy to wydziela się hormon powodujący uczucie radości)

    Dieta idzie mi całkiem dobrze - chociaż dzisiaj miałam doś duzy obiadek i do tej pory go czuje w żołądeczku, ale z jedzeniem nie przekroczyłam dzisiaj 850 kalorii i pewnie już dzisiaj nie przekroczę. No chyba że zjem marcheweczke.

    Już nie moge się doczekać poniedziałku - ważenia. Mam nadzieję że bedę mogła przesunąc suwaczek i że to mnie jakoś zmobilizuje i zmotywuje!

    A teraz biegnę do wanny na małą kąpiel bo na tym rowerku się trochę spociłam Poleżę chwilkę zapalę świeczuszki to może wszystkie niedobre myśli już sobie pójdą!

    A po kąpieli wpadne jeszcze na forum zobaczyć czy coś napislayście.

  6. #56
    Guest

    Domyślnie

    no i policzylam.1030 kal-zjedzonych(troche za malo)800-spalonych(2 godz silownia,cwiczenia w szybkim tempie)
    oj chyba jestem tu sama
    gdzie sie podziewacie bertko jutro twoje wazenie pa dziewczynki

  7. #57
    Guest

    Domyślnie

    Wiktorio chyba równocześnie napisałyśmy nasze posty

  8. #58
    Guest

    Domyślnie

    o witaj kochana melissko
    jak sie ciesze ze wrescie sie ktos do mnie odezwal.melissko ja tez mam takie doly od czasu do czasu.pieknie dietkujesz wiec napewno waga szybko poleci .kochana ale po dupce tez zaraz dostaniesz.co to za jedzonko troszke za malo.staraj sie nie schodzic z 1000kal bo to to nie jest zdrowe i chudnac pomalu zaczniesz albo sie jojo nabawisz,wiem co pisze bo to jest sprawdzone.ja sie jeszcze odezwe poznym wieczorkiem.melissko nie zapomnij o nas

    a gdzie sie podziewa bertka

    bertkooooo gdzie jestes kochaniutka

  9. #59
    Guest

    Domyślnie

    Hej witam dziewczynu
    Jestem. Dziesiejszy dzień pod względem dietkowania mogę zaliczyć do udanych
    Pojechaliśmy dziś do sklepów popatrzeć na przeceny myslałam, że kupię coś Natalce (to moja córeczka) ale albo nic ciekawego nie było albo było za drogie
    Kupiłam sobie książkę do czytania bo uwielbiam czytać "Diabeł ubiera się u Prady" mam nadzieję, że mnie wciągnie ta książka No i zrobiliśmy trochę zakupów sporzywczych
    Jutro moje ważenie mam nadzieję, że wskazówka się ruszy w pozytywną stronę Tym bardziej, że dostałam okres a zawsze trochę woda się zatrzymuje
    Wiecie wraz z postanowieniem odchudzania od nowego roku żuciliśmy z mężem też palenie i przez cały tydzień nie chciało mi się palić a dzis coś mnie naszło i chce mi się bardzo

  10. #60
    Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny,

    dobiłam sobie trochę kalorii, na kolacyjkę jeszcze zjadłam wase z tuńczykiem więc na koniec dnia wyszło 950 kal. Tak chyba może już być. Ale czuję się dzisiaj jakoś tak bardzo objedzona.

    Bertko Mój mąż też żucił palenie. Jaki miesiąc temu. Na poczatku było ciężko, ale teraz jest już dobrze. Od czasu do czasu ma jeszcze ochotę zapalić, ale wtedy je czekoladę. W Twoim przypadku czekolada nie jest wskazana, więc proponuje ją zastąpić jabłuszkiem albo marcheweczką Jak jutro się zważysz to odrazu wpadaj na forum i pisz jaki rezultat. Przez okres faktycznie może być troche więcej na wadze.

    Wiktorio Trochę dojadłam także z kaloriami nie jest tak źle. Poćwiczyłam 30 minut na rowerku i trochę przy tym spaliłam, ale pewnie nie wiele. Ja jestem chyba za duży leń, żeby chodzić tak jak Ty na siłownie. Super że tyle ćwiczysz Bedziesz umięśniona A kiedy Ty masz swoje ważenie?? Ja zawsze co poniedziałek staje na wagę.

    Mam jeszcze pytanie do Was kochaniutkie. Czy jak piję dużo wody i herbaty to czy przez to nie rozciągam sobie żołądka?? Dzisiaj rano wypiłam na raz dwie szklanki wody i czułam się jakbym była przepełniona - obżarta. I zaczęłam się zastanawiać czy takie opijanie się jest dobre.

    Całuje Was

Strona 6 z 14 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •