no to po kolei
odnośnie koleżanki
wcale się nie dziwię, bo 72kg mięśni to dużo. ja w tej chwili ważę podobnie ale ze względu na tłuszcz tyle że u mnie "kobiecie" proporcje mimo wagi są widoczne. cóż, pewnie to rzależy także od genów.jej figura przypomina bardziej figure mezczyzny
na Twoim miejscu nie obawiałabym się takiej sylwetki. jeśli teraz masz normalną budowę ciała i kobiecą sylwetkę, to musiałabyś się naprawdę napracować nad robudową mięśni, żeby wyglądać jak kulturysta. zwłaszcza, że nie jesteś gruba!
jeśli odpowiednio dobierzesz ćwiczenia to wymodelujesz sylwetkę bez nadmiernego rozbudowywania mięśni, a wtedy będziesz wyglądać idealnie. zamiast tłuszczykowej galaretki będziesz mieć jędrne ciałko. do muskulatury jeszcze kawał drogi
bardzo mi się to zdanie podobajesli dobrze bede czula sie z waga np 62kg to poprzestane na tym
bardzo zdrowe podejście do odchudzania! tak trzymaj
dietetykiem nie jestem, ale po sobie widzę, że picie dużych ilości płynów, zwłaszcza wody reguluje metabolizm. mam dużo lepszą przemianę materii gdy piję 1,5-2 litry wody dziennie, niż gdy piję mniej. poza tym woda wypłukuje z organizmu toksyny i szkodliwe produkty przemiany materii, poprawiając w ten sposób ogólną kondycję organizmu. jakby tego było mało, właściwy poziom wody w organizmie wpływa dobrze na cerę, więc ogólnie - na wygląd. same zaletyco ta woda w sobie ma, ze tak jakby odchudza..
też znam takie przypadki moi rodzice mają znajomego, który zrezygnował z kolacji, zdrowo się odżywiał, pił dużo wody i tylko dzięki temu schudł. chyba dodatkowo uprawiał jakiś sport, ale w umiarkoanym stopniu.Znam dziewczyne ktorej wujek schudl w wakacje 10kg w ogole sie nie odchudzajac tylko pijac conajmniej 2 litry wody dziennie (pil chyba nawet wiecej) i troche jezdzac na rowerze
to najlepszy dowód na to, że nie trzeba liczyć kcal i katować się dietami "cud", żeby schudnąć. wystarcz MŻ, woda mineralna i aktywność fizyczna
umówmy się "krakowskim targiem" na 61-62kg, co?Do kwietnia chce wazyc 60kg
osobiście nie próbowałam, ale próbowała moja mama. żeby było weselej, wcierała w siebie jakieś kosmetyki super-ekstra firm, z myślą, że jak firma droga, znana, to musi być skuteczne.przeczytalam ze ponoc smarowanie sie jakimis kremami wyszczuplajacymi a potem owijanie sie folia np spozywcza daje efekty
rezultat - mniej kasy w portfelu, obwody ciała bez zmian.
śmiesznie wyglądała w tej folii nawet w niej spała. wypociła się pewnie nieziemsko, trochę szeleściła, ale nic poza tym
odpuśc, nie warto
miłego popołudnia!
Zakładki