Strona 6 z 10 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 95

Wątek: Kto mnie wesprze w odchudzaniu??? ;(;(

  1. #51
    doris23 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Elelktraaa. Dzięki za odwiedzinki u mnie. Ja też Cię wspieram .
    Wiesz, ja uważam, że Ty masz mało kilogramów do zrzucenia i myślę, że jesteś jeszcze na tyle młoda, że musisz to robić z głową. Sorki za ten wtręt o Twoim wieku. Musisz jeść wszystko (oprócz słodyczy) w małych ilościach, no i ćwicz. I obiady jedz, a nie gofry . Więcej owoców i warzyw, jabłka, grejfruty itp
    Będę Cię odwiedzać i sprawdzać, czy jesz z głową.
    Buźka

  2. #52
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja też Cię wspieram. ostatnio duchowo, ale myślę o Tobie. dopiero dziś mam chwilkę, żeby tu zajrzeć, a już jest 23:30 egzaminy, sesja, ale już niedługo

    kanapki można wybaczyć, spalisz. jabłko i lizaka też, bo to nie dużo. ale zamiast gofrów - tak jak mówi doris23 - lepiej obiad. taki maminy ciepły obiad. bo mama ma rację z tym, że rośniesz, że potrzeba jeden ciepły posiłek dziennie. słuchaj mamy. na pewno nie chce dla Ciebie źle. skoro gotuje tak dobrze, że nie możesz się oprzeć, to albo porozmawiaj mamą i przedstaw porządne argumenty "za" Twoim odchudzaniem i poproś o mniejsze porcje, albo ćwicz silną wolę dasz radę! nie jesteś tu sama!

  3. #53
    Elektraaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczyny!! Dzisiaj zjadlam 987kcal, czyli akurat. To chyba pierwszy dzien, na ktorym nie przekroczylam 1000kcal I bylo wszystko oki bo zjadlam i owoce i jogurcik naturalny, kanapeczki z grahamka, sok Pysio (wiem, ze to puste kalorie w sumie ale uwielbiam Kubusie i Pysie mmmm), Jeszcze dzis nie cwiczylam, ale jestem pelna energii i na pewno to zrobie.

  4. #54
    Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny!
    Mogę się przyłączyć do was?
    hmmm ja mam 15 lat, 172cm wzrostu i 61kg wagi (4kiloski udało mi się schudnąć od Nowego Roku). Ale coraz bardziej sobie odpuszczam i w ogóle...
    Ale muszę się wreszcie wziąść za siebie. Mam nadzieję, że będziecie mnie wspierać tak jak ja was! Pozdrowionka dla wszystkich

  5. #55
    Elektraaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    zajefajna
    Oczywiscie, ze mozesz sie przylaczyc!! Bedzie mi baaardzo milo. Mysle, ze innym takze. Do jakiej wagi dazysz??? Wydaje mi sie, ze wazysz w sam raz... Ja jestem troszke nizsza (170cm) i daze do 58. Od Nowego Roku 4 kg?? LADNIE!!! Tez bym tak chciala...Narazie nie moge drgnac.. Rano waze 66, a potem 67kg. Pewnie juz przeczytalas w poprzednich postach jade na tysiaku. A Ty jak chudniesz???? Znaczy sie jaka dietka?? Moze jakies cwiczonka??? Napisz cos wiecej o sobie. Buzka

  6. #56
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Elektraaa, ja tu chyba wpadam tylko po to, żeby na Ciebie nakrzyczeć...
    Dzisiaj zjadlam 987kcal, czyli akurat
    Czy naprawdę muszę pisać, dlaczego to NIE JEST akurat? To ZA MAŁO!
    Wiesz dlaczego?
    zjadlam i owoce i jogurcik naturalny, kanapeczki z grahamka, sok Pysio
    A gdzie obiad?? A gdzie warzywa??
    jestem pelna energii
    Spróbuj się tak odżywiać przez dłuższy czas, to Ci energia przejdzie
    Rano waze 66, a potem 67kg
    To zupełnie normalne. Gdybyś się jeszcze zmierzyła, to miałabyś większe obwody niż rano. Dlatego należy się ważyć i mierzyć rano, zaraz po przebudzeniu, na czczo. Z doświadczenia wiem, że lepiej nie robić tego codziennie, bo można się zdołować. Wahania wagi są całkowicie naturalne, zarówno w skali dnia, jak i tygodnia. Tuż przed okresem także waga wzrasta. Taka nasza natura.
    Pewnie juz przeczytalas w poprzednich postach jade na tysiaku
    Hej! Dzisiaj pojechałaś po nie całym tysiaku! Nieładnie! Nie dbasz o siebie...


    Zajefajna - gratuluję 4kg. strasznie szybko z Ciebie lecą kilogramy. trzymam kciuki, żeby nie było jojo.

  7. #57
    Elektraaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    omega83 Przeciez 987kcal to prawie 1000! No zabraklo mi 13 kalorii ale co tu zjesc co ma 13 kalorii??? Codziennie nie dam rady jesc warzyw, ale obiecuje, ze jutro zjem mam kalofior, brokuly, marchewke itp nawet szpinak sie chyba znajdzie. Bleeee.... Jutro zjem tez obiad. A wiesz czemu dzis nie jadlam??? Bo ja nie wiem ile np kotlet moze miec kcal, a trudno by mi bylo tak mniej wiecej to ocenic. A skoro jestem na 1000kcal to musze wiedziec takie rzeczy, wiec jadlam to co wiedzialam ile ma kcal.

    Mimo, ze tak na mnie "krzyczysz" to bardzo Ci dzikekje, ze mnie doprowadzasz do porzadku i troszke kierujesz. Widze, ze mam jeszcze duuuuuze luki w wiedzy na temat odchudzania. Tzn niby wiem to wszystko o czym mi piszesz, ale jakos ciezko jest mi wprowadzic to w czyn ;/ Ale sie poprawie!! W koncu uczymy sie na bledach!! Buziaczki :*

  8. #58
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A bo na tym forum wszyscy się rozpieszczają, a tu czasem trzeba na siebie na wzajem nakrzyczeć. Mnie na codzień "pilnuje" mama, telefonicznie i mailowo, bo mieszkam sama. I chociaż czasami po jej "pilnowaniu" łapię dołek i chce mi się rzucić to wszystko w pierony, to następnego dnia wstaję z silniejszą wolą walki - ja Wam jeszcze pokażę

    Widzisz, 987 to prawie 1000, ale "prawie" robi wielką różnicę!
    Dla osoby dorosłej 1000kcal to jest absolutne minumum. Dla nastolatków to stanowczo za mało. Ciągle się rozwijasz i potrzebujesz nie tylko energii (chociaż tej przede wszystkim; do utrzymania podstawowych czynności życiowych organizmu, do spalenia podczas codziennych czynności; do spalenia podczas ćwiczeń; do spalenia podczas nauki, a zwłaszcza na sprawdzianach - widzisz, jak dużo tego jest?), ale przede wszystkim mikro i makro elementów, witamin - składników odżywczych. Zapewne wiesz, że niektóre witaminy wchłaniają się z wodą, a niektóre z tłuszczami. Nie zapominaj o tym, bo dietkując mamy tendencję do jedzenia light, niskotłuszczowego albo beztłuszczowego, a przez to pozbawiamy się witamin.
    Za małe ilości pożywienia i za małe ilości składników odżywczych mogą spowodować ogólne osłabienie organizmu, stałe zmęczenie i uczucie chłodu, problemy z cerą, włosami, paznokciami, skórą, zaburzenia miesiączkowania, anemię i inne zaburzenia. Ja nawet nie chcę Cię straszyć anoreksją, bo to już skrajność. Ale po drodze do anoreksji jest szerego innych problemów, których można się nabawić niewłaściwym odżywianiem.
    To wszystko nie wystąpi po kilku dniach diety 1000kcal, tylko przy dłuzszym takim odżywianiu. Ale nie wolno o tym zapominać.

    Kiedyś na forum, bodajże w dziale "dieta oparta o wartości kaloryczne", był wątek o zapotrzebowaniu energetycznym organizmu. Był tam podany link do strony, na której znajduje się kalkulator dziennego zapotrzebowania kalorycznego organizmu. Podawało się własne indywidualne parametry i na ich podstawie kalkulator wyliczał, ile dziennie kalorii powinnaś przyjmować i ile dziennie kalorii spala Twój organizm na podstawowe czynności fizjologiczne (oddychanie, bicie serca, utrzymanie temperatury ciała itp). Poszukaj. Może to Cię przekona, jeśli ja nie mogę, że 1000 to za mało i że potrzebujesz więcej.

    Brak info o kaloryczności kotletu, nie usprawiedliwia tego, że nie zjadłaś obiadu.
    Poza tym można znaleźć takie info na głównej stronie dieta.pl
    Tak naprawdę to mogłabyś w ogóle nie liczyć kcal i też byś chudła.
    Od 2 stycznia schudłam całe 2 kg. Dużo jak na mnie - pilnując diety 1200kcal też chudłam 2kg miesięcznie, nigdy nie udało mi się szybciej. Z czego się z resztą cieszę. Więc da się chudnąć bez liczenia kcal.

    Szukasz swojej drogi w odchudzaniu - i dobrze, bo dietę trzeba dopasować do siebie, trzeba słuchac swojego organizmu. Jak już znajdziesz swoją "dietę cud", to waga spadnie. Teraz może stać przez brak konsekwencji - kombinujesz, a nie pilnujesz konkretnych zasad. Daj sobie czas. Powolutku dieta zacznie działać. Tylko nie przesadzaj z ograniczaniem kcal. Jedz porządne śniadania i normalne, tylko małe, obiady. Pamiętaj, że lepiej zjeść warzywo niż owoc. Daj sobie czas - na poznanie swojego ogranizmu, na znalezienie skutecznego sposobu na tłuszczyk, żeby dieta nie była katorgą. Czasem pomarudzę, ale trzymam mocno kciuki. Może dzięki mojemu marudzeniu Ty i może jeszcze jakaś nastoletnia forumowiczka schudnie z głową
    Ściskam mocno!

  9. #59
    Elektraaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    KOlejny baaaaardzo madr wpis. Z tym krzyczeniem to masz racje. Ja tam lubie jak ktos mnie w ten sposob pilnuje, bo jest on najlepszy. Najbardziej mnie motywuje.
    Zapotrzebowania kolorycznego dla osoby w moim wieku poszukam jutro, bo juz jest pozno i pora isc spac.
    2 kg od 2 stycznia to bardzo duzo!! JA bym byla bardzo zadowolona z siebie gdybym tyle schudla. Przeciez udalo Ci sie to osiagnac w 3 tygodnie to naprawde swietnie!!
    Jutro jem maly obiadzik... z brokulami to juz postanowione. Tylko co tu zjesc?? Jutro piatek... hmmm. Ryby nie lubie ale chyba jest malo kaloryczna i zdrowa wiec jakos w siebie ja wmusze. Z reszta zobacze co jeszcze zjem ale na pewno cieply posilek.

    Dzieki raz jeszcze za wszystie rady!! Buziaki i trzymam tez kciuki za Twoje odchudzanko!!!!

  10. #60
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    zjedz pierś z kurczaka, jak nie lubisz ryby. jest chuda i niskokaloryczna.

    jestem z siebie zadowolona ale umiarkowanie, żeby nie osiąść na laurach. poza tym jak posłucham rodziców (zwłaszcza jak mi mówią, że mam przestać jeść, w chwili kiedy "umieram" z głodu np. wieczorem) i popatrzę w lustro, to poziom zadowolenia spada drastycznie. na szczęście - jak pisałam - poziom motywacji wzrasta następnego dnia rano

    dzięki za ciepłe słowo
    do poklikania jutro

Strona 6 z 10 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •