Ajjj.. ale po eNeMeFie z kumplami (czytaj: noc filmów i nieludzkich ilości popcornu) chyba nadrobię te 2 kg..
Albo już nadrobiłam..
Mając wcześniej pizzę na obiad i durne wafelki, od których po raz pierwszy od 4 tygodni NIE udało mi się pohamować

Resztę żarcia oddam bratu.