Wątek: 8kg mniej... Kto ma podobnie i kto się przyczapi i pomoże??

cholercia niedobrze miałąm napisać wcześniej ale jakoś mi nie wysżło tyle się zdarzył i wogóle...

,, Otwieram oczy i biorę się w garść..." jak z piosenki wkońcu kiedyś trzeba :

Od teraz dokłądnie od 19.27 zaczynam dietkować

zaraz sobie ułoże jakiś plan na jutro i mam nadzieje ze dotrzymam słowa jutr o go napisze
a własnie zapomniłąbym, kurde dzisiaj wlazłam na wagę i waże...61 kg przytyłam jeden kg niestety i bardzo mi z tym źle.... brrr

Ale jutro już na bank

a czy mozę mi ktoś powiedzieć czemu kawa jest niedobra na odchudzanie?? bo moja znajoma schudła na niej dosyć łądnie a piła ją na śniadanko i przez całe wakacj etak wyszczuplałą że masakra... tez tak chcem
liczę na pomoc buziaczek pozdrawiam

milcia1301, ja mam troszkę więcej do zrzucenia, ale i tak się dołączę

WIęc życzę pwodzenia od jutra

courtn3y: witam cię w sumie to mi przybyło jeden kilo wiecej do zrzucenia nie wiem czy pisałam także musze się teraz rozprawić z 61 kilogramami...
kurde miałam zacząć chyba przed wczoraj ale jakoś tak wyszło ze zaczełam dzisiaj

mam już za sobą:
2 herbatki wypite jabłuszko bananek i talerz zupki ogórkowej a czeka mnie tylko jeszcze jogurt nbaturalny dzisiaj
myśle że dam rade

a co ćwiczyłam: hmmm steperek-ok 10 minut, rozgrzewka jakieś 5 minut i troszke potańczyłam ale pojeżdze na rowerku jesio troszke i chybapojade pobiegać na bierznie
pozdrawiam i trzymam za wszystkich kciuki

witam witam

Fajny dzionek dzisiaj choć zapowiadał sie neiciekawie: zszamałam 2 kromki chlebka z białym serkiem szczypiorkiem i pomidorkim , i kinder bueno nie mogłam się powstrzymać ale no wróciłam właśnie z biegania i jest gites biegałąm jakieś 40 minut
+ 10 min rowerkiem do domku i na bierznie

planuje sobie przejść na kilka dni na sam kisiel ale nie wiem czy to tak wyjdzie... śniadanie kisiel 2 śniadani jabłuszko obiad kisiel, podwieczorek marchewka albo jabłuszko i na kolacje kisiel i tak mysle z jakieś 3 dni ale jeszcze się zastanowie.

kurde jakoś cholernie mi trudno ułożyć sobie jakis sensowny plan dietki nie wiem czemu

może dam jakoś rade

buziolki i pozdrawiam

Kto mi powie co lepsz:

Dieta south beach czy rozdzielna?? pomocy bo nie mogę sie zmobilizować.
a jak sobie radzicie ze świetami??

Czesc. Przylaczam sie do Twojej walki jesli mozna.

Co do diet ktore wymienilas to nie wiem ktora lepsza. Ja jestem na 1000kcal + Cwiczenia i Rowerek od wczoraj. Jestem na diecie rowno miesiac zeszlo 8kg. Mysle ze nie jest zle. Musisz jednak dopasowac diete do swoich potrzeb :>. Podobno i tak najlepsza dieta to ŻPM (żryj polowe mniej) i duuuUuUUuUuzo ruchu. Moja waga np teraz stoi w miejscu, ale pewnie dlatego ze sporo zeszlo w ostatnich tygodniach. No nic pozdrawiam serdecznie i zycze powodzenia

Witaj!!
Ja tak samo jak Ty waze 60 kg. Tylko, ze ja chce sie pozbyc tylko 5 kg, a przynajmniej na poczatek. Moze mam troche gorzej od Ciebie bo przy okazji staram sie rzucic palenie. Fakt jest taki, ze na to forum trzeba zajrzec raz a porzadnie. Kiedy mnie dopada glod to wlaczam kompa i wchodze na dietke, wtedy przypomina mi sie, ze przeciez nie moge tak po prostu przerwac to co chce tak bardzo zaczac.
Trzymaj sie!

no pewnie kochaniutkie

przyłanczajcie sie mnie to bardzo cieszy

moze będzi mi łatwiej... a ja własnie od teraz zaczynam i chyba wybiorę ta rozdzielną tak mi isę wydaje

buziaki pozdrawiam papa

wiecie może czy na sb można jeść kabanoski wieprzowe??

!!!!!!!!!!Wielki start!!!!!!!!!!!!!!!!

czas z soba coś zrobić
start -->09.04.2007 godz-> 11.58

trzymajcie kciuki pozdrawiam