-
Wiesz Nata... tu nie chodzi o bikini tylko tak ogólnie. Wszystko co ma ostatnio jakiś związek ze mną jest w jakiś sposób posrane. Taki czas Przeżyję to. Czuję się trochę lepiej. Wysprzątałam łazienkę i się chyba rozruszałam Zaraz idę gotować obiadek bo za jakieś dwie godziny przyjadą po mnie rodzice i jedziemy załatwiać bardzo ważną sprawę związaną z moją przyszłością Trzymajcie kciuki kochane bo to cholernie ważna sprawa. Na razie jeszcze nie mówię jaka, żeby nie zapeszyć. Buziaki:*
-
-
Kurde ależ ja mam wielki brzuch. Wyglądam jakbym była w ciąży. W nic się nie mieszczę. Pierwszy dzień W takich chwilach zawsze jestem zła, że tato tak sobie wymarzył dziewczynkę. Wrrrrr.....Podejrzewam, że nawet jak będę ważyć 50 kilo będę siebie nienawidzić w ten jeden (góra dwa) dni w miesiącu. Moi rodzice przełożyli przyjazd na 17stą, więc mam więcej czasu, żeby porozciągać jakieś ciuchy
-
-
Za dwa tygodnie idziemy z moją ciocią do notariusza spisać testament Będzie mieszkanko Dzięki za kciuki. Przydały się Mieszkanko moje własne kurde Dzień idealnie w limicie tak przy okazji. Brzuch się trochę zmniejszył, jest ok. Jutro ma być upał. Chyba pierwszy raz wystartuję do pracy w klapkach heh. Buziaki:*
-
Witam...
Wczoraj koleżanka przesłała mi filmik "Ja chcę mieć taki brzuch" z zapewnieniem, że ćwiczy, nie zdycha i widzi efekty. Zacznę od środy, jak się skończy @ bo teraz na 100% bym padła. Albo jeden dzień bym poćwiczyła a później mogłaby się zdarzyć jakaś przerwa. Więc lepiej poczekać. Dziś zjem:
- Serek wiejski z trzema pieczywkami Sonko i dwoma ogórkami konserwowymi
- Jogurt Fruttis lekki z dwoma waflami ryżowymi
- Zupa pomidorowa z ryżem
- Jogurt naturalny z ziarnami zbóż i dwoma łyżkami muesli z owocami
Razem z mlekiem do kawki wychodzi koło tysiąca.
Buziaki:*
-
depresya - witaj :
nie mogłam Ciebie znaleść w pamiętniach a ty tutaj "kto szuka ten..." :P
kurcze ten brZuch to i mój ogromny problem....nie moge sie przemóc do powaznych cwiczen i pracy nad nim, skacze na skakance i hulahop, ale przydałoby sie jakies konkretne cwiczenia na te partie ciała ...
pozdrawiam i zycze wspaniałego tygodnia
-
Niunia gratulacje...czego bym nie dala za wlasne 4 sciany , ehh
A jesli chodzi o klapeczki to u mnie, na mroznej polnocy nawet nie ma szans na klapki a co dopiero na krotki rekaw. Zwazmy jeszcze na to, ze mi i tak jest zimniej niz normalnie tj przy 17 st mam kurtke i bluze polarowa
A jesli chodzi o filmik to bylabym bardzo wdzieczna jakbys mi go przeslala na maila
BTW, jak weider bo chyba ominelam cos
-
Nata u nas we Wrocku mamy już lato. Klapeczki, sukieneczka bez rękawków, super Dzięki za gratulacje. Czekałam na decyzję o tym mieszkanku bardzo długo i się w końcu udało. Oczywiście remont całkowity będzie mnie czekał ale to w sumie lepiej bo wszystko zrobie po swojemu. Bez kredytu się oczywiście nie obędzie ale o niebo mniejszego niż na zakup mieszkania. To wszystko jeszcze bardzo odległa przyszłość ale już namacalna. Dietkowo dziś jak na razie dzień idealny Filmiku Ci mejlem przesłać nie mogę bo jest za duży ale można gadulcem. Trochę to trwa ale idzie Buziaki:*
Mikowa ja też się nie mogę zmusić do ćwiczeń ale kurde trzeba. Pięć czy sześć dni cisnęłam twardo Weiderka ale się poddałam Musimy się kurde zmobilizować bo po co nam małe brzuszki skoro będą galaretowate
-
Jedzenie dziś ok ale godziny straszne. Wróciłam niedawno do domu i dopiero zjadłam obiad. Jestem napchana a jeszcze kolacja przede mną. Gdyby nie to, że jest już przygotowana chyba w ogóle bym jej nie zjadła. Byłam z koleżanką na zakupach po pracy Kupiłam sobie piękne sandałki, więc zaraz czeka mnie wielkie malowanie paznokci hehe. Jestem padnięta a to przecież dopiero pierwsze upalne dni. Masakra. Trzeba się szybko pozbywać sadła bo ciężko się chodzi jak tak grzeje. Jestem ciekawa ile razy jutro zaliczę dzwona w pracy albo po drodze heheheh. Nigdy nie miałam takich butów. Umiem chodzić tylko w totalnie płaskich butach. Taka jestem kobieca heheheehhe. Ależ się jutro będą ze mnie śmiać jak się gdzieś na schodach rozkraczę czy zrobię coś w tym stylu. Mama mi przed chwilką przypomniała o jutrzejszych imieninach babci, więc pewnie z dietą będzie krucho. Może nie przez jedzenie ale na pewno przez winko Nie wypada dziadkowi zawsze odmawiać, prawda?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki