Piękny dzionek
U mnie dzisiaj w ogole juz jest 15 st Milego czwartku
Piękny dzionek
U mnie dzisiaj w ogole juz jest 15 st Milego czwartku
Witam witam..
Dziś rano na wadze było dokładnie tyle ile w sobotę czyli w końcu tickerek nie kłamie Nadrobione wszystkie zeszłotygodniowe wtopy, więc można walczyć dalej. Dziś w menu:
- Bułeczka żytnia z serkiem wiejskim i ananasem
- Jogurt Frittis lekki z dwoma waflami ryżowymi, kokosowymi
- Kurczaczek z surówką
- Wafelek ryżowy w czekoladzie i jakiś owoc, nie wiem jeszcze jaki..
Został już tylko jeden dzień pracki. Ale fajnie
Ależ ze sobą walczyłam po drodze do domu heheh. Pierogi chodziły mi po głowie prawie pół dnia ale stwierdziłam, że nie, nie dam się. no i poszłam do pierwszego sklepu mięsnego po pierś kurczakową - nie było, do drugiego - nie było, obok pierogarnia tak kusiła.... Ale znalazłam w końcu sklep z kurczakiem Dotarłam do domu, zjadłam.. i nigdzie nie wychodzę kurde dzisiaj bo tak mnie dziś ciągnie do jedzenia a w domu nic nie mam, tylko wafle ryżowe. Jestem z siebie dumna
Gratluacje. Ja czasme kupuje jakies pseudopierogi z biedronki i pozwalam sobie na 2 albo 3. Mam dobry przepis na takie akurat na obiadek i rozne z jagodami, truskawkami, miesem- potem ci wkleje bo akurat 350 kcal wiec jak bedziesz miala czas mozesz sobie zrobic z 20 pierogow i zamrozic na kiedys
Właśnie mi ręce opadły całkiem. Znalazłam na forum wątek "Skutki uboczne diety" i kuźwa jestem w szoku. Dziewczyny piszą, że są z siebie dumne bo chudną ale skutki uboczne są takie, że np.: siedzą w dwóch swetrach bo zamarzają, wypadają im włosy, leci krew z nosa, nie mogą wejść na pierwsze piętro, pogorszył im się wzrok itd. Jedna gwiazda pisze, że od roku nie ma okresu ale jeszcze nie była u lekarza no i oczywiście dalej się odchudza. A mistrzowski post jest treści "chcemy miec diecie (przynajmniej ja chce) miec kiedys ale chce byc tez szczupla i dlagego sie odchudzam. Yo nie moja wina ze nie mam okresu a z diety nie zrezygnuje przed osiagnieciem upragnionej wagi" ("diecie = dzieci" z tym, że autorka już chyba odruchowo pisze "diecie"). Ludzie!!!!!!! Ktoś to do cholery powinien chyba kontrolować. Jakaś paranoja i gdzie do cholery są rodzice tych dziewczynek?? Ja pierdziele. Po prostu szok
Nata czekam na przepisik na pierogi
TEz widzialam ten watek i tez zareagowalam jak ty...nie ukrywam, dzisiaj bylo prawie 20 st a mi bylo zimno...to normalne, za malo jemy. Wlosy wypadaja mi strasznie, to normalne, za malo jem. Ratuje sie witaminami ale to malo...organizm sie broni...okres mam bo biore tabletki ale do reszty musialam sie przyzwyczaic, taka juz nasza dola
Chyba na początku się tak zawsze reaguje. No ale mam nadzieję, że jeżeli coś się zacznie dziać nie będę tak wkręcona w dietę, żeby nie puknąć się w głowę, bardzo mocno. Dzisiejszy dzień można generalnie uznać za udany. Generalnie bo mała wtopa była niestety. Zamiast owoca i jednego wafla były dwa wafle i przekroczyłam 1000 ale na szczęście niedużo. Nic nie ma w tv, więc chyba zaraz pójdę się wykąpać i położę się do łóżeczka poczytać.
Miłej nocy życzę. To ostatnia, która tak szybko się skończy przed dziewięcioma wolnymi dniami
wiecie co...ja się odchudzałam...i brałam witaminy...i nie miałam czegoś takiego..poprostu trzeba jeść zdrowo a nei tak jak niektórzy że ciągle jedzą to samo...np. serek grani...
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
heh nie nie ty jesz jeszcze inne rzeczy...ale moja kumpela np. je serek grani na śniadanie obiad kolacje i podwieczorek...
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Zakładki