Strona 49 z 79 PierwszyPierwszy ... 39 47 48 49 50 51 59 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 481 do 490 z 783

Wątek: Bez dat do celu. Pani Joasia walczy:-)

  1. #481
    depresya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    48

    Domyślnie

    Witam dziewczynki poniedziałkowo
    zaczynamy znowy tydzień z nowym, mocnym postanowieniem poprawy. Nie ma, że zajadłam doła czy coś innego Trzeba się brać do roboty bo gorąco się robi i wypadałoby na jakiś basen się wybrać. Dziś zjem:
    - Serek wiejski z ananasem i pieczywkiem Sonko
    - Jogurt naturalny z ziarnami i dwoma waflami ryżowymi
    - Zupkę grzybową z ryżem
    - Jogurt Fruttis lekki
    Do tego trochę kawy z mlekiem, herbatki i dużo wody bo upał straszny. Dziś idę pierwszy raz po przerwie ćwiczyć moją chorą nóżkę. Pewnie tam umrę z wycieńczenia, no ale co poradzić... Tak będą wyglądały całe dwa następne tygodnie. Czekam na środę bo pójdę do fryzjera i będę wyglądać jak człowiek hehehe. Miłego dnia dziewczęta Co u Was?

  2. #482
    depresya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    48

    Domyślnie

    Witam wtorkowo...
    Upał, upał, upał... wytrzymać się nie da. I jak tu w taką pogodę ćwiczyć czy robić coś konkretnego, kiedy nawet siedzenie na dupie jest trudne? Jechałam wczoraj autobusem i koleś padł pez pulsu Masakra. Nigdy w życiu nie byłam świadkiem takiej historii. Dwóch kolesi go reanimowało a on nic. Nie wiem jak się to skończyło bo wsiadłam do następnego autobusu. 20 minut nie przyjeżdżała karetka. Paranoja Wykrzyczałam się i już mi lepiej troszkę.. Dziś zjadłam już: serek wiejski z dwoma ogórkami konserwowymi i trzema pieczywkami Sonko, batona Fitness i jogurt Fruttis z waflem ryżowym. Wypiłam dwie kawki i sporo wody, zimnej Przed wyjściem z pracy zjem jogurt naturalny z ziarnami zbóż z waflem a w domu czeka na mnie zupka grzybowa z ryżem bo wczoraj nie miałam czasu ani siły na nic ciepłego. Do 21.30 latałam po mieście, żeby znaleźć czarną śliczną mp3kę a jak ją już w końcu znalazłam okazało się, że mi się nie podoba i kupiłam fioletową, taką jak widziałam w pierwszym sklepie hehehe. Te baby

  3. #483
    depresya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    48

    Domyślnie

    Witam dziewczynki..
    Dziś u nas pada i od rana nic się nie chce ale trzeba jakoś ten dzień przeżyć W pracy totalnie nic się nie dzieje, czasem się zastanawiam po co ja tu właściwie przychodzę heh. Po pracy rehabilitacja a wieczorkiem.... fryzjer Nie będę miała dziś za bardzo jak zjeść obiadku ale jeden dzień mi nie zaszkodzi. Wczoraj przegięłam Przechodziłam obok sklepu mięsnego i kurde wstąpiłam, i taki pyszny pasztecik sobie kupiłam, i się nie mogłam powstrzymać, i wpierniczyłam cały kawałek Ehhh... coś mi ostatnio kiepsko idzie. Nie mogę się zmobilizować. Do Open'era został miesiąc bez jednego dnia a ja jestem tak daleko od mety W tym tygodniu czeka mnie impreza mocno zakrapiana, więc nic konkretnego z mojej dietki nie wyjdzie ale od przyszłego poniedziałku przez cztery tygodnie pełna mobilizacja. Żeby może chociaż do 53 się udało dojść.... Sądzicie, że się uda? Zmotywujcie mnie dziewczynki proszę bo sama wymiękam
    Dziś w menu: serek wiejski z ogórkami konserwowymi, jogurt naturalny z ziarnami, Frutti lekki, trzy Sonka, dwa wafle ryżowe, dwa banany i kawa z mlekiem w dużej ilości. Wiem, że marne dziś to moje menu ale wrócę do domu dopiero koło 21 chyba i nie mam gdzie zjeść normalnego obiadu (960 kcal)

  4. #484
    sunnyy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    na mnie możesz liczyć , codzinnie "bez śladu" czytam co u Ciebie słychać dzisiaj postanowiłam się ujawnić i zagwarantować codzinne wsparcie

  5. #485
    lalika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej kochana, ja też zawsze do Cię zaglądam ale nie pisze bo ostatnio nie mam czasu na pełną aktywność na forum (mój wątek już nieźle zarósł, ale po sesji go odkurze)Ale widze że kryzysł nadszedł więc robie wyjątek
    I tak muszę przyznac ze świetnie Ci idzie, jesz na prawde malutko, i w 1000 się przecież miescisz bez problemu.A posztecikiem się nie przejmuj, czasem trzeba sobie pozwolić jakiś wyskok, bo przecież dieta, to właściie nowy styl życia i odżywiania, i musi być w nim miejsce na jakieś pzyjemności. Oczywiście przy najbliższym przypływie motywacji będziesz już grzeczna i waga pójdzie w dół .
    Może nie jestem akurat dobrym mentorem i autorytetem bo ostatnio cały czas zajadam stresy egzaminowe, i jak się ucze to co chwile kursuje do lodówki...Ale ty moja droga nie masz żadnej wymówki więc prosze się trzymać dzielnie.
    PS Dziś przymieżylam moje bikini i jest lipa. Za duży biust i dupsko. Mam nadzieje że uciebie lepiej.
    buzi:*

  6. #486
    depresya jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    48

    Domyślnie

    Dziękuję dziewczynki:* Nie wiem co się ze mną dzieje ostatnio. Przecież bardzo chcę mieć mniejsze dupsko, bardzo się staram a jednak takimi głupimi dniami wszystko psuje. Wściekła jestem na siebie jak cholera. Teraz mój tickerek kłamie bo wcale nie ważnę 55,1 ale go nie cofam w nadziei, że do sobotniego ważenia będzie mnie mniej. 55 kilo równiutkie w sobotę jest realne, tylko muszę być grzeczna. Dziś rano było 55,6 Już nie pamiętam kiedy ćwiczyłam... Tzn. ćwiczę.. płaskodupie Najpierw na krzesełku w pracy, później na łóżku rehabilitacyjnym a później na kanapie albo fotelu w domu
    Sunny przyznam, że też bez śladu śledzę Twój wątek Dzięki za ujawnienie:*
    Lalika widzisz... W 1000 zwykle się mieszczę ale co z tego skoro mi odpala i wszystko marnuję. W bikini mogę wyjść gdziekolwiek pod warunkiem, że będę stać na baczność cały czas jak strażnicy z Pałacu Buckingham w wielkich czapach
    Buziaki dziewczynki i wielkie dzięki:* Nie wiem co bym bez Was zrobiła. Odwiedzajcie mnie i krzyczcie na mnie jak nawale...

  7. #487
    sunnyy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    3mam kciuki to 600g 2-3 dni pięknego dietkowania i napewno się uda

  8. #488
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    U mnie tez nie za ciekawie. Co prawda zjadlam dzisiaj nieco ponad 1300 ( a powinnam jesc 1400) ale i tak za mna normalne zarcie chodzilp. To chyba przez ta pogode. Ogolnie to bym chciala miec to wszystko w dupie ale jak zacznie miec w dupie to bede jadla wszystko tj. lody, deserki, paczki, czekolade itd a tego nie chce. Ostatnio sobie pofolgowalam i jutro wejde na wage. Mam nadzieje ze bedzie chociaz 54 Nie wymiekaj a jak wymiekasz do dorzuc 200 kcal- mi to pomoglo na jakis czas i przestalam miec napady, ktore sa ponoc normalne po dluzszym stosowaniu tysiaka. Milej nocy:*

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  9. #489
    sunnyy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    miłego dzionka życze :*

  10. #490
    sunnyy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    sunnyy[color=red ]życzy wszystkiego naj z okazji Dnia DziecKa [/color]


Strona 49 z 79 PierwszyPierwszy ... 39 47 48 49 50 51 59 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •