Wątek: Bez dat do celu. Pani Joasia walczy:-)

cześć Słońce :*

no ja dalej nie pokazuję się w kostiumie...teraz mam sesję, więc znajomi odpuścili mi basen i niby się uczę

wkurzam się trochę, bo niby kilogramy spadają i cm też....i nikt nic nie zauważył smutno mi

Hej dziewczyny! Tak czytam wasze posty i wam zazdroszczę, że tak szybko wam spada waga. Mnie już cholera bierze bo ostatnio ciągle stoję w miejscu. Wprawdzie schudłam już 16 kg, ale do mojej wymarzonej wagi jeszcze trochę zostało do zrzucenia. Najbardziej wkurza mnie to, że głupio chudnę, tzn. od pasa w górę chudnę szybko, moja talia 74 cm a od pasa w dół makabra. Dupa wielka, w biodrach 98, ale najgorzej mam z nogam,i grube uda i łydki. Nie wiem co mam z nimi zrobić, może znacie jakieś ćwiczenia na nogi. Codziennie robię aerobiczną 6, ale to na brzuch. Chyba sobie kupię jakiś specyfik na odchudzanie, może słyszałyście o Apptrimie? Ponoć jest skuteczny.

Witam dziewczęta...
Troszkę mnie nie było z braku czasu. Ten tydzień już sobie chyba muszę odpuścić i zacząć wszystko od nowa od poniedziałku. Wczoraj w biegu praktycznie zjadłam obiad u rodziców bo cały dzień miałam zalatany i znów dietka poszła w cholerę. Dziś zaczęłam dzień w pracy od kawałka ciasta, które specjalnie mój kierownik przyniósł na dzień dziecka... Ehhh... I nawet nie ma się co spinać ostro dzisiaj skoro jutro idę na imprezę, na której nie będę liczyć kalorii. Wychodzi na to, że muszę ostatnie dwa tygodnie potraktować jak urlop od diety i zabrać się za siebie od przyszłego tygodnia. dobrze przynajmniej, że nie przytyłam jakoś znacznie. Pół kilo to nie tragedia, mimo, że nie powinno się to zdarzyć. Wczoraj miałam bardzo ważny dzień, związany z moją przyszłością. Właściwie to przyszłością głównie mieszkaniową. Wszystko poszło po mojej myśli, więc strasznie się cieszę. Dziś oprócz tego porannego kawałka ciasta zjadłam serek wiejski z ogóreczkami i Sonko, jogurt naturalny z ziarnami z waflem ryżowym, wypiłam trzy kawki z mlekiem. Za pół godziny wychodzę z pracy, więc zaraz sobie zjem Fruttisa jagodowego z waflem i pójdę na rehabilitację a jak wrócę w końcu do domu będę jadła zupkę pomidorową z ryżem. I to na dziś tyle. Posprzątam dziś mieszkanie, więc trochę ruchu będzie a później biorę się za malowanie paznokci przed jutrzejszą imprezą. Przed wczoraj byłam u fryzjera i trochę mi się poprawił nastrój. Podoba mi się bardzo moja nowa fryzura. jest bardzo zbliżona do ostatniej ale trochę bardziej ekstremalna heheheh.
Wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka Wam wszystkim życzę
I bardzo dziękuję za odwiedziny. Musimy sie wszystkie jakoś trzymać bo przecież wszystkie jesteśmy twarde i wszystkie dokładnie wiemy czego chcemy i co jest dla nas ważne, prawda? Buziaki ogromne:*

Zamiast zupki z ryżem zjadłam płatki z mlekiem bo przyszłam do domku tak głodna, że chyba umarłabym zanim by się zupka ugotowała. Razem z tym cholernym ciastek około 1100 kcal Przyszłam wściekła i trochę podłamana. Rehabilitanci zrobili mi dziś pomiary siły mięśni w nóżkach i wyniki pokazują, że w chorej nodze mięśni prawie nie ma. Wychodzi na to, że noga napieprza nie przez chorobę tylko właśnie przez zanik mięśni. Dlatego od przyszłego tygodnia zaczynam ostry trening. Szkoda, że od tego się nie chudnie kurde. Ale jest też dobra wiadomość. Mogę zacząć delikatnie jeździć na rowerku stacjonarnym. Delikatnie znaczy góra 15 minut dziennie i bez obciążenia ale to i tak już coś. Dziś pojeździłam 10 minut i się zasapałam hehe. Ależ mi było wstyd Za jakiś czas będzie lepiej. W poniedziałek zadzwonię do kumpeli, która prawdopodobnie pożyczy mi rowerek, który u niej pełni funkcję wieszaka na ciuchy. Jak się zgodzi będę musiała namówić kumpla, żeby mi go przewiózł i postawił przed tv. Będę walczyć, delikatnie ale walczyć

biedaczysko przynajmniej jest + <mało pocieszające wiem ale ... > jesteś zmuszona do ruchu w małych ilościach ale zawsze to coś
1100 kcal to nie aż taka tragedia jutro weekend i chyba masz wolne wiec dietkowo idealnie bedzie

Witam, witam
Dziewczęta Ruszyło się Właziłam na wagę pięć razy hehe. Wynik: 54,8. Cieszę się jak cholera Wyniki mierzenia w podpisie. Centymetr mniej pod biustem i na wysokości pępka Dziś na śniadanie tradycyjnie serek wiejski z czymś i Sonko. Później idę na zakupy po produkty do sałątki, którą będę robić na imprezę wieczorną i pewnie przy jej robieniu sobie coś tam podskubię. Impreza zaczyna się wcześnie, więc w domu nie będę dużo jadła. Sałatkę robię prawie dietetyczną Skład: ryż ugotowany w bulionie z kury, czerwona fasolka, kukurydza konserwowa, pomidor, cebulka, jabłko, banan, pomarańcza, rodzinki i zioła, wszystko w sosie winegret. Dziwny skład ale ciekawy. Znalazłam na jakiejś stronie i mi się spodobało. Oczywiście nie wiem w co mam się ubrać a chciałabym wyglądać bosko bo będzie ktoś.... Kurde dziewczyny... ależ się cieszę, ż w końcu pojawiło się mniej niż 55
Sunny co Ty masz z kolankiem? Gdzieś mi mignęło, że coś ale nie mogę znaleźć co..
Życzę Wam wszystkim udanej soboty

Taaaa... Do wody oczywiście zapomniałam wrzucić kostkę rosołową ale sałatka i tak wyszła pyszna. Dorzuciła jeszcze prażonego słonecznika. Mniammmm... Dostałam dziś super wiadomość i nie omieszkam się nią pochwalić. Koleżanka załatwiła nam nocleg na Open'era. Miałyśmy mieszkać na polu namiotowym ale wiadomo jak to jest. Kolejki pod prysznic, zaduch w namiocie itd. A od dziś wiadomo, że będziemy mieszkać w Redzie czyli bliziutko w jakiejś willi. Super!! I wszyscy, którzy tam będą mieszkać też będą z nami jeździć na koncerty. Ekstra!! Bardzo się cieszę bo dodatkowo nie trzeba targać ze sobą namiotu a dla mojej chorej nóżki to spore ułatwienie. Buziaki dziewczęta:* Biorę się za malowanie paznokci

gratuluje bardzo się ciesze oby tak dalej a kolejny etap bedzie za Tobą
sałatka mmm aż ślinka mi pociekła
z koalnkiem niby miałam / mam zerwaną łękotkę ale po 3 mcach bólu i czekania na operacji ograniczajac ruch do 0 ból ustąpił teraz mogę nawet szaleć na rowerze więc wszystko jest ok

jak znajdziesz chwilkę to napisz co tam słychać

Widzisz, przynajmniej tobie dobrze idzie. O sobie nie wspomne bo jest tragedia. Z czystym sumieniem przyznaje : PODZIWIAM CIĘ...masz kilogram mniej niz ja, silną wolę i po 2 cm mniej w pasie, talii, biodrach...jestem cienias