Strona 9 z 42 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 412

Wątek: Walcze z kiloskami poraz kolejny!!!Ostatni;-))

  1. #81
    justvip jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc! super że widac i czuc efekty diety,ale powinnaś odnaczac to na suwaczku, wtedy może bardziej beąd Cie cieszyły te male kroczki. Nawet nie wiesz jak ja sie ucieszyłam z tego 1 kg który mi spadł, bo miałam taki długi zastój ze aż się bałam że wszystkie moje wysiłki na nic. To zadziwiające bo jak przestałam brac tablentki, anty, to brzuch mi sie zrobił mniejszy, nerki zaczeły normalnie pracowac i humor normalny powrócił.Bralam w ramach leczenia, a nie zapobiegawczo.Myśle że teraz juz naprawde schudnę, tylko muszę uporac się szybko ze zleceniami i musze zwiększyć ruch. Myśle o zakupie rowerka, w domu mam stepa ale jakos nie bardzo mnie pociąga, poza tym piekna pogoda sprzyja wycieczkom.
    Nie mam pomysłu na dzisiejsza diete.Jabłka jem ale jako przegryzki. jakieś pomysły?

  2. #82
    erix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej! Hej!

    Gratuluję kwiatuszku! Super, że kilogramy spadają


    Ja narazie powoli przyzwyczajam się do myśli, że trzeba jeść mniej, nie rzucam się już na wszystko, tylko patrzę na jedzenie bardziej rozsądnie, nie liczę kalorii... dla mnie to błędne koło staram się jeść mniej, żeby to wyglądało, jak jedzenie posiłku, a nie obżeranie się

    Pozdrawiam ciepło i wiosennie!!! :P

  3. #83
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    czesc Kwiatuszku co u ciebie Dawno mnie tu nie było

  4. #84
    justvip jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam wszystkie dziewczyny!

    Zachęcam was do udziału w tym forum, ja go traktuje bardzo osobiści io uważam ż eto jedyna moja deska ratunku.Chodzi mi o to że każdy czas jest dobry na rozpoczecie diety, ale z reguły bywa tak, że obiecujemy sobie, że od jutra, bo dzis przewiniłam, że od poniedziałku bo mam imprezę, od przyszłego tygodnia bo sa imieniny cioci i nie moznqa nie zjeśc tortu, takich wymówek sama wiele razy używałam i co?? jakie sa tego efekty? Jedzenie bez zastanowienia się czy naprawde jestem glodna? czy naprawde potrzebuję chipsów, czekoladek, soczków itd? I tak to przybyło mi pare kilogramów, niepostrzerzenie, zimowa porą, gdzie naprawde ciżeko pracowałam po 12 godzin, wracałam do domu zmęczona i jadłam coś, byle co.I nie mówię tu o stracznie kalorycznych smażonych potrawach, wielkiej kupie ziemniaczków z sosem, bo ja po prostu nie miałam na to czasu. Ja mówie o drobnych przegryzkach, daniach wymagających minimalnego wysiłku. Teraz staram się dokonywac świadomych wyborów.W dużej mierze robie to po to aby schudnąc.Od wielu lat nie używam cukru, to są pozstałości mojego pierwszego odchudzania. Nie jem typowych fastfódów tj. hamburgerów, kebabów, hot - dogów itd, gdyż pracowałam w barze wiem jak to wszystko się przyrządza i jak to wygląda od środka.

  5. #85
    justvip jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    naprawdę wiem jak cięzko schudnąc, ile trzeba miec wiary i motywacji aby zrzucic parę kilogramów. Tak wiec zachęcam was do tego abyśmy nie zaprzepaściły tej szansy. Mam nadzięje że tym razem schudniemy, skutrecznie, zdrowo i bez efektu jo - jo.
    Dziś idę na zakupy trochę zqaszlać, bo ostanio coś mi humor nie dopisuje i wiem że chodzi o odchudzanie. Martwie się że nie chudnę w takim tempie jakbym chciała, lato się zbliza a do tego wizja urlopu gdzieś nad wodą, a ja i moje uda, i pupa echhhhh...
    Czasem się z tego smieje ze jak wejde do basenu, czy jeziora to woda wyleje się na brzegi no ale cóż trzeba się jakos pociszać. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
    Pozdrawiam was wszystkie! Piszcie o swoim ochudzaniu, jak wam idzie i jak wam nie idzie.Po to jest to forum aby móc się wygadac.

  6. #86
    kwiatuszek23 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-11-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    Witam serdecznie !!

    u mnie 3,5kilo mniej po tej ryżowej,ale trikera niezmieniam,bo ciagle mam wiecej niz na nim jest...Waze teraz 74,500 Tyle przytyc by poraz kolejny to zrzucić...
    Tylko,ze 71 to nie bylo ostatni,bo sie okazało,ze moja waga zaniza 2-3 kilo...Więc niewiem ile wtedy tak naprawde ważyłam...
    Teraz niewiem juz co jeść...Boje sie by niewróciło...Postaram sie do 1200kac ,zero słodyczy i po 18stej nic!I rolletic minimum 3 razy w tygodniu,


    Erix-to bardzo dobre nastawienie.By sie właśnie nieobjadać

    Mikamaly-a co u Ciebie?Ja tu pisze na okrągło...A Ty jak sie masz?

    Justvip-tak,tak to forum pomaga niesamowicie...Drugi,czy kolejny raz to przerabiam...I w sumie pomnaaga.Kogo innego obchodzi co jadłam?Ile mniej,ile wiecjej ?Ze sie ze mi ciężko i źle,albo lekko i super?I nawet sparawy osobisie mozna z siebie wyrzucić


    pozdrawiam serdecznie*




  7. #87
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kwiatuszku, jeśli ćwiczysz, 1200 to właściwie niezbędne minumum, więc wybór jak najbardziej rozsądny. A z zaniżającymi wagami problem miał pewnie każdy. Najlepiej zainwestować w dobrą wagę łazienkową i używać tylko jej do mierzenia swoich postępów.

    Justvip -> trzymam za ciebie kciuki, wierzę, że przy odrobinie samozaparcia tobie - i nam wszystkim - uda się nie tylko schudnąć, ale i utrzymać zgrabną sylwetkę. A o to przecież chodzi, prawda?

  8. #88
    bahani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2004
    Mieszka w
    Orzysz
    Posty
    42

    Domyślnie

    kwiatusku gratuluję 3,5kg no no ładne osiagnięcie. U mnie jest mniej o drugi kilogram i też bardzo sie ciesze tym bardziej,że nie zrobiłam jeszcze jakiejś szczególnej diety .Poprostu jem chleb tylko razowy , zero słodyczy i na kolacje jogurt z płatkami , no i oczywiscie po 19,00 nic nie jem .Z ćwiczeń to tylko brzuszki i ruch w ogródku.jestem zła sama na siebie , że nic wiecej nie robie ale powód jest banalny-----brak silnej woli Sama już nie wiem co tym razem mi sie stało
    pozdrawiam wszystkie.

  9. #89
    erix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!

    Wpadam życzyć miłego weekendu, kwiatuszku - suuuper! 3,5 kg to świetny wynik!!! Dbaj, żeby teraz go przynajmniej utrzymać, ale nie zapominaj, że nie można przesadzać, więc tak jak napisała maggieuk 1200 kcal, to minimum A do wagi ze swojego tickerka i tak dojdziesz, prawda? Uda się i już :P :P :P

    Papapa!

  10. #90
    justvip jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam was wsyzstkie!!!!

    Bardzo mnie ciszy to że odezwałyście się, bo stram się nie dopuścic aby wątek upadł. tak jak mówiłam zaczełam traktowac go bardzo osobiści i boje się ze jak upadnie to i bój z nasza waga upadnie.

    wczoraj zaszalałam na zakupach, pare godzin w poszukiwaniu fajnych ciuszków, przymierzaniu, ubieraniu i robieraniu mówie wam jaka harówka pozytywne bylo to że nie myslalam o jedzeniu, a wiecie dlaczego??? Bo jak zaczełam przymierzac rzeczy w wielkich lustrach sklepowych to dopiero widziałam jak zle wygladam. Cieżko jest mi kupić , spodnie, spódnice i boje się ze bede chodzic caly czas w jednych spodniach.
    Mimo to wczoraj kupiłam fajną spodnicę, czekam na to aby się w nia ubrac i zobaczyć minę mojego faceta Mój mąż - niemąż pomaga mi w zmaganiach i myślami o odchudzaniu. Wczoraj troche się z tego posmialiśmy, bo okazlo się ze on tez przytył ale po nim nic nie widać.

    Oki zyczę wszystkim miłego dnia i wytrwalości w kolejnym dniu odchudzania..no i wyników pozytywnych oczywiście!!!

Strona 9 z 42 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •