witam serdecznie
Juz jestem, zwarta i gotowa, ciężko pracuję i skrzetnie liczę kalorie
Z tej calej pracy wychodzi mi nawet niezly efekt, a mianowicie, przez ostatnie dwa dni prawie kolejny kg mniej, ale nie zmieniam jeszcze tickerka gdyz brakuje mi 200 gram, może jutro rano zobacze sliczne 58, mam nadzieję. W sumie to juz naprawdę fajna ze mnie dziewczynka, sądze że jak bede ważyc 53 - 54 to juz starczy, bo mniej to juz chyba nie będzie ladnie wygladalo, dlatego z docelowych50, modyfikuje to na 52, tak dla wiekszej motywacji zawsze to bliżej do celu, a pozatym przy moim 164 to naprawde bedzie troszke za malo. Alez madra ze mnie dziewcznka
Milego wieczoru zyczę!
Buziaki
Zakładki